Xiaomi 13T Pro

Specyfikacja techniczna

Posiadam wersję niebieską 12/512 GB. Długo się wahałem, ponieważ kiedyś dobrych kilka lat temu miałem flagowego Xiaomi i miał sporo wad zaczynając od średnio działającego skanera linii papilarnych, czujnika zbliżeniowego, czujnika oświetlenia czy niedopracowanego oprogramowania. Jednak, jak się okazało, od tamtej pory Xiaomi chyba odrobiło lekcje i bardziej przykłada się do swoich telefonów - może dlatego, że już nie sprzedaje ich tak tanio jak kiedyś.
Ostatnie moje telefony do były LG z serii V. Najpierw V30, potem V50, a teraz pożegnałem się z V60 i do niego głównie będę porównywał 13T Pro.
Jeśli chodzi o plusy telefonu to na pewno jest to ekran. Szkoda że nie jest to LTPO, no ale nie można mieć wszystkiego za takie pieniądze. Jednak jeśli chodzi o jasność minimalną czy maksymalną, kolory oraz opcje dostosowania w opcjach wyświetlacza to jest wszystko super. Głośniki - grają głośno i sama jakość dźwięku jest bardzo przyzwoita. Co prawda są na rynku telefonu z lepiej brzmiącymi głośnikami, ale te im niewiele ustępują. Jakość wykonania również oceniam wysoko. Co prawda telefon ma ramkę z tworzywa sztucznego, a nie aluminium, wyspa aparatów odstaje mocno, ale i tak telefon trzeba nosić w etui bo bez niego jest zbyt śliski, więc można te dwie małe wady zamaskować.
Czytnik linii papilarnych działa niemal bezbłędnie. Jest szybki i rzadko się myli. Łączność komórkowa, wifi, bluetooth czy NFC działają bez zarzutu. Nie mam problemów z BT, o których inna osoba tu wspominała.
Czas pracy na baterii oraz prędkość ładowania. Jeśli chodzi o to drugie, to jest przepaść w porównaniu do LG V60, którego do pełna musiałem ładować około 2 godziny. Tutaj trwa to około 30 minut gdy podłączę telefon mając 20-30% jeszcze ok. 20% baterii. I zaznaczam, że nie mam włączonego trybu 120W, który domyślnie jest wyłączony. Nie sprawdzałem, ale ponoć przy włączonym tym trybie telefon od 0% ładuje się do 100% w 20 minut. Co do czasu pracy na baterii to jest dobrze, ale bez szału. Bateria wytrzymuje mi około jednej doby, podczas gdy LG V60 wytrzymywał półtorej doby mając baterię takiej samej pojemności. Nie wiem czy to kwestia gorszej optymalizacji Xiaomi czy może tego, że mamy tu chipset Mediatek, które są z reguły nieco bardziej prądożerne od Snapdragonów. A dodam, że mam powyłączane wszelkie zbędne rzeczy, niepotrzebne apki odinstalowałem albo wyłączyłem poprzez ADB, telefonu głównie używam na wi-fi, lokalizację czy BT włączam tylko wtedy, gdy potrzebuję. Także czas pracy na baterii oceniam na mały minus, ale może jestem nieobiektywny, bo LG V60 był w wielu testach chwalony pod tym względem i do niego porównuję 13T Pro.
Aparaty. Kamerka do selfie jest przeciętna... Głównie ze względu na niską rozdzielczość. Jest to niby 20 mpx, ale takie oszukane, bo faktycznie jest to 5 mpx interpolowane. Także szczegółowość zdjęć jest ok i tylko tyle. V60 robił znacznie lepsze zdjęcia. V60 mogłem nagrywać przednią kamerą filmy 4K 60 kl/s, a tu mamy jedynie 1080p i 30 kl/s co mówi chyba samo za siebie, że to jest raczej obiektyw godny telefonu budżetowego. Tylne aparaty natomiast są bardzo dobre i jedyne co mi się nie podoba, to że zdjęcia robione teleobiektywem czasami odstają kolorystyką od tych robionych głównym obiektywem. Nie podoba mi się też, że nie można używać aparatu w "trybie zwykłym". Trzeba wybrać albo LEICA AUTHENTIC albo LEICA VIBRANT. Ten pierwszy mi się nie podoba, bo często robi zbyt ciemne zdjęcia. Drugi bardziej mi odpowiada, ale z kolei potrafi czasem aż za bardzo nasycić kolory, że wyglądają nienaturalnie. Brakuje trybu pośredniego.
Oprogramowanie: ogólnie bardzo pozytywne mam odczucia. System ma multum opcji, działa sprawnie, nic się nie zawiesza. Jeśli wszystkie się odpowiednio skonfiguruje pod siebie to nie ma się do czego przyczepić. Na minus jedynie dla mnie jest to, że niektóre opcje/funkcje są poukrywane w dziwnych miejscach i trzeba się do nich przyzwyczaić.

Telefon tragedia. Kupiony jako następny po Huawei p30pro.... Nic tylko oddać do sklepu. Zdjęcia dużo gorsze niż od cztero letniego Huawei. Owszem, lustrzanki telefon nie zastąpi , ale poprzedni robił piękne w każdej scenerii. Xiaomi niestety porażka. Bateria miała trzymać długo a pada po 8 godzinach...
Pozostaje oddać dziecku, a wrócić do starego telefonu. Nie polecam, lepiej dołożyć i kupić flagowca innych firm.

Chyba najgorszy telefon od Xiaomi jaki kupiłem, każdy kolejny model jest coraz droższy i gorszy. Producent ma wywalone w aktualizacje i jeśli chce się jakąś dostać, trzeba zmieniać region. Pół roku temu wymusiłem aktualizację do HyperOS przez zmianę kraju na Wielką Brytanię i od tamtej pory nie miałem nawet jednej poprawki bezpieczeństwa.

Poza tym olbrzymia bateria 5000 mAh, która topnieje w oczach podczas korzystania z telefonu - da się ją rozładować w 4-5 godz. użytkowania bez grania. Telefon potrafi się mocno zagrzać i wtedy soczku ubywa jeszcze szybciej. Włącz 5G, a rozładuje Ci się w 8-10 godz. bez używania. Zacznij pobierać pliki, również szybko bateria się wyzeruje. No ale jest wspaniałe ładowanie 120 W! Które trzeba sobie włączyć... I które działa tylko, gdy z telefonu się nie korzysta (wygaszony ekran).

Ostatni zarzut ode mnie jest dość połowiczny, bo to może być wada mojego egzemplarza, a nie ogólnie projektu - strasznie przerywa BT. Telefon w pokoju obok, zegarek traci i nawiązuje połączenie. Telefon w kieszeni, słuchawki BT przerywają (3 różne modele).

Nie, problemy były również na MIUI, miałem nadzieję, że to jego wina dlatego wymusiłem aktualizację do HyperOS. Niestety, albo Xiaomi nic nie naprawiło, albo wina leży po stronie hardware. Dziękuję, telefon pewnie wymienię dopiero po wprowadzeniu wymiennych baterii, ale już wiem, że kolejnym modelem nie będzie nic od Xiaomi.
Być może taka uroda systemu, a może to jednak jakaś konkretna aplikacja? Zapewne już tego próbowałeś, ale gdyby nie: może da się sprawdzić w ustawieniach zasilania co najbardziej drenuje system i zrobić z tym porządek? To pomysł oczywisty, ale czasem zapomina się o rzeczach oczywistych. (jf)

Telefon w opcji 16gb, 1tb.
Zakupiony nowy, użytkowany 3 miesiące.
Pierwszy mój Xiaomi i chyba ostatni...
Wcześniej Samsungi od modelu S3 do note 10.
Wykonanie, jak najbardziej ok, mimo plastikowej ramki.
Głośniki też niczego sobie.
Bateria naprawdę w porządku, 2 dni normalnego użytkowania i szybkie ładowanie rewelacja ale na tym zalety się kończą.
Płynność działania mimo takich parametrów to jakieś nieporozumienie... 4 letni note działa płynniej niż 3 miesięczny Xiaomi...
Aparat to wogóle jakaś porażka , bez zoomu zdjęcia w miarę dobre ale z dwukrotnym zoomem już widać szum mimo dobrego oświetlenia, brak również powtarzalności zdjęć.
Podczas kręcenia filmu i przyzoomowaniu wyskoczyło czarne tło które widać na filmiku. Już ktoś gdzieś wspominał o podobnych problemach przy przełączaniu między obiektywami.
Telefon restartuje się średnio raz w tygodniu.
Od początku użytkowania już trzykrotnie wszedł w tryb fastboot samoistnie.
Niektóre antywirusy głupieją na tym urządzeniu.
Nie wiem skąd tyle pozytywów ale osobiście wolałbym kupić nieco starszy markowy smartfon niż ten wynalazek.
Dla porównania żony o wiele tańsza Motorola ege 40 neo niejednokrotnie robi lepsze zdjęcia, nie ma takich problemów jak Xiaomi i działa dużo płynniej niż to g.......
Osobiście żałuję przesiadki na Xiaomi
Chińczyk zawsze będzie chińczykiem...

Telefon zakupiłem w styczniu. Użytkuje go każdego dnia, od 7 do 23. Jest moim centrum dowodzenia. Korzystam z dużej ilości aplikacji, a telefon radzi sobie z nimi wyśmienicie. Nie mam żadnych spadków wydajności i zacięć. Aparat tył jest świetny, zadowoli wielu użytkowników, trochę trzeba go ustawić, więc nie jest to sprzęt dla applowców. Ekran wyśmienity, świetnie radzi sobie w pełnym słońcu. Oczywiście jak każdy sprzęt ma pewne wady.
Bateria przy takiej wydajności i użytkowaniu potrafi znikać dość szybko, na szczęście w zestawie jest super szybka ładowarka i w 15 min. od 10-15% mam znów pełną baterię! 120 W robi robotę.
Niby ma 2 głośniki, natomiast są one stosunkowo ciche, nie używam ich do muzyki, ale specjalnie przetestowałem i mam wrażenie, że w moim poprzednim Poco f2 pro, pojedynczy głośnik działał głośniej, nie czyściej, a głośniej. Więcej minusów nie uświadczyłem.
Przed zakupem czytałem o parującym aparacie i problemami z GPS. Nie wystraszyło mnie to, od tego, w razie czego jest gwarancja. Z aparatem żadnych problemów nie miałem, wychodziłem z telefonem na dwór, gdzie różnica temperatur była duża (w domu 23C, na zewnątrz -10C). Po zakupie, od razu zainstalowałem HyperOS, aktualizacja naprawiła problem z GPS i nigdy go nie uświadczyłem.

Telefon kupiony w promocji z hulajnogą, wersja 12/512 GB użytkowany od września 2023, czyli prawie pół roku. Telefon od początku pokazał pazur, płynność działania w tym odświeżanie ekranu, głębia kolorów i czerni dają komfort na co dzień i przyjemność z użytkowania. Plusem na pewno też bateria, która długo wytrzymuje, praktycznie zapomina się o ładowarce przy tym telefonie. Pracuje intensywnie na urządzeniu i nie daje mi ono odczuć, ze jest rozładowane. Co więcej po ostatniej aktualizacji i przesiadce z MIUI na HYPER OS na Androidzie 14 telefon dostał dodatkowe funkcje systemowe. Wideo nagrywane w 8K bardzo dobrej jakości, tak samo obraz 4K płynny i czysty. Jeśli chodzi o minusy aparat podstawowy potrafi zrobić zarówno dobre jak i kiepskie zdjęcie, ( najlepsze wychodzą w dedykowanym trybie 50 megapikseli) Podsumowując, telefon dobrej jakości i wytrzymały, po prawie pół roku użytkowania bateria w świetnej kondycji, dodatkowo producent zapowiada aktualizacje do 5 lat od premiery więc świetna wiadomość. Godny polecenia

Hmm... Ponad tydzień go mam i dopiero dzisiaj jestem zadowolony,głównie chodziło mi o baterie! Przesiadka z 12t pro. I na początku grzał się przy aktualizacjach aplikacji przy przeglądaniu stron w internecie i szczerze powiem że miałem już jutro go oddać !!! ALE dziś jest petarda ! Wszystko jest fajnie(ekran to samo co 12t pro różnicy nie widzę żadnej i jasności Bóg wie jakiej to samo jest )szybka pamięć itp. Wszystko na plus tylko bałem się o ten procesor ,no po co mi telefon który grzeje się przy przeglądaniu stron? I bateria leciała w oczach %? Ale dziś jest pięknie !!! 12t pro miał ta baterie i wsumie nigdy mi się nie nagrzał Nie gram w gry ale używam do pracy dużo pisze ściągam . No powiem dziś że ten mediatek jest ok. Zrobiło się oszczędnie

Kupiłem telefon w pełni świadomie. Przesiadłem się z ex-flagowego Samsunga. Po trzech miesiącach użytkowania zastanawiam się nad sensem kupowania ultraflagowców. 13T Pro ma wszystko. Doskonały ekran, topowe bebechy, wodoodporność, ultra szybkie ładowanie i świetne wykonanie. Zarządzanie prądem jest bardzo dobre, płynność działania rewelacyjna, a ogólne wrażenia całkowicie flagowe. Aparat jest bardzo dobry, choć trzeba uczciwie zaznaczyć, że nie przesyca barw, co może niektórym przeszkadzać. Zdjęcia są naprawdę naturalne (testowałem wszelkie ustawienia). Filmy bez zarzutów. Z wad można wskazać brak ładowania indukcyjnego (dla mnie nieistotne), brak 4K z przedniej kamery (też bez znaczenia) i odczuwalną asymetrię głośników.

Uwarzałbym przy tym smartfonie jeśli zależy wam na aparacie, okazuje się że mają wadę, w moim modelu po wyjściu na zewnątrz temp. 5+ po włączeniu aplikacji aparatu zaczął parować główny obiektyw od środka. Oddany na reklamację, wymienili na nowy, dalej to samo, kolejna reklamacja i zwrot pieniędzy. W sieci można znaleźć już nieco więcej o wilgoci w tym smartfonie której ni jak się pozbędziesz bo to ip68

Posiadam od grudnia 2023, pierwszy Xiaomi w życiu i z pewnością nie ostatni, czytając negatywne opinie o zdjęciach trochę się dziwię, foty są ok, chciałbym tylko dodać że telefon to nigdy nie będzie lustrzanka. A zwracając do tematu tego modelu to po zainstalowaniu kilku aplikacji Xiaomi staje się świetnym wołem roboczym, mi nie muli i nie przycina się podczas pracy.