Redmi Note 8T

Opinie użytkowników

Przez pierwsze 6 miesięcy jest okej ale po nich jest tragedia. Wszystko się zacina wolno chodzi po prostu jakiś żart.

Nie polecam, przez pierwsze kilka miesięcy działa dobrze i wszystko jest git ale juz po tych kilku miesiącach używania zaczyna sie ścinać, psuć. Obecnie taki mam i jest problem z dzwonieniem, od Niedzieli jak do kogos dzwonie to automatycznie się rozłącza a czasem nawet sie wyłącza przy pełnej baterii.
Nie polecam :/

Bardzo dobry telefon ,jak dla mnie nie muli i naprawdę nie mogę nic złego powiedzieć

Słabe oprogramowanie, przy dość intensywnym użytkowaniu może mocno zamulać. Zabawa z czyszczeniem pomaga, ale jak dla mnie to porażka. W telu z takimi parametrami powinno po prostu śmigać. A co, ja sprzątaczkę mam zatrudnić do sprzątania tela? Słabo. Starsze modele z gorszymi parametrami lepiej działały.

Posiadam ten telefon od 2 lat. Nie narzekam: nie zawiesza się, działa płynnie. Robi w porządku zdjęcia, dzwoni. Wszystko działa jak należy.

Drugi rok użytkowania telefonu. Ogólnie jest wszystko OK. Przy sporej ilości aplikacji, motywów pracuje stabilnie (oczywiście raz na msc trzeba go ponownie uruchomić) i wystarczająco szybko. Używam 2 kart SIM, sterowanie urządzeniami przez GSM / WiFi, przeglądanie internetu, muzyka przez Bluetooth i ładuję średnio co 1.5 dnia (zdarzyło się z 3 razy, że nic takiego nie robię i w ciągu 30 minut potrafi spaść 15-20% - nie znam powodu). Odblokowywanie sensorem czy przednią kamerą jest szybkie i w normalnych warunkach oświetleniowych działa zawsze. Jak dla mnie to największym minusem jest aparat. Jak jeszcze 48M jakoś daje radę, to ten zwykły jest do kitu. Rozjaśnia zbytnio, nie potrafi ostrości złapać przy oświetleniu sztucznym (muszę wiele razy próbować), w półmroku / ciemności gdy mamy oświetlenie uliczne / sklepy ostrzy na co innego niż zaznaczamy. Zdjęcia zazwyczaj mają inna barwę niż w rzeczywistości.
Miałem MiA2 tam byłem zadowolony z aparatu. Nie wiem czy kupić używkę czy coś nowszego z porządnym aparatem (12-20M w zupełności wystarcza).

Trzecia już bodaj moja opinia. Trzecia, bo dużo od softu zależy. Przez wiele miesięcy Xiaomi wymęczyło mnie niestabilnym systemem. Czasem musiałem wręcz przekładać do innego tel kartę, jak dzwoniłem po urzędach, bo czarny ekran w trakcie rozmowy, a tu każą wybierać numer na ekranie. No ale W KOŃCU. MIUI 12.5.2 z Andkiem 11 i póki co (chyba) wszystko działa jak należy, a nawet lepiej. Długo czekałem, ale tchnęli nowe życie w ten telefon nie tylko rozwiązując problemy, które sami poprzednimi aktualizacjami stworzyli, ale też telefon działa szybciej, WIFI działa ponad dwukrotnie szybciej (przy routerze łapało odkąd mam[android9, MIUI 10] góra 20mbit, teraz ponad 40, co nadal szału nie robi, ale jest choć dostatecznie) LTE zawsze świetnie działało (170mbit w centrum Poznania, w nocy), ale system ogólnie śmiga. I teraz już trudno powiedzieć czy Xiaomi polecać czy nie, bo jednak przez wiele miesięcy używałem telefonu nie w pełni funkcjonalnego ("tej, ale weź się rozłącz, bo mi ekran się nie wygasza"). Powiem tak - jeśli normą stanie się stabilny soft od Xiaomi, to zmiotą konkurencję. Przy tym sofcie, gdzie za tel ponad rok temu dałem niecałe 800zł (wersja 4/64), to jest naprawdę dobry sprzęt. Nie lubię przepłacać za telefony, bo siłą rzeczy mogą się uszkodzić/zgubić(choć mi się to właściwie nie zdarza - dwa poprzednie nadal mam, ale mam z tyłu głowy myśl, że tel za 5000 to nie taka smart idea).

Jestem, a raczej byłam użytkownikiem Redmi Note 8T ponad 2 lata. Telefon na prawdę świetny, godny polecenia jeśli komuś jest potrzebny tylko do robienia zdjęć, przeglądania internetu, sporadycznego wykonywania płatności i dzwonienia.
I właśnie z dzwonieniem po upływie gwarancji zaczął pojawiać się problem. Ciągłe problemy z rozłączeniem się podczas wykonywania połączeń tradycyjnie i przez messengera (żeby się rozłączyć trzeba było całkowicie wyłączyć telefon), dodatkowo zauważyłam problem z odsłuchiwaniem wiadomości na messengerze-wtedy też ekran wyłączał się.
Po resecie i sprawdzeniu przez osoby zajmujące się naprawą telefonów okazało się że padła dioda-czujnik? coś takiego. Naprawa oczywiście możliwa, ale już się w to nie bawiłam.
Poza tym telefon jak najbardziej godny polecenia, przez 2 lata nic się z nim nie działo, wszystko działało.

Mam od niedawna problem z wykonywaniem połączeń i z rozłączaniem się (jakby się zawieszał) teraz pojawił się problem z samoczynnym sciszaniem mediów.

Zacina się problemy z oprogramowaniem. Problemy z synchronizacją konta Google wracam do mojego poczciwego Samsunga Galaxy M31s.
Mój ojciec ma M51 poleca w wersji 128
Mój syn ma Samsung Galaxy A12 poleca kończę z szajs somi