myPhone L-Line

Specyfikacja techniczna

Telefon max na dwa lata i to przy dużej cierpliwości. Tyle go użytkuję i kompletnie do niczego się teraz nie nadaje. Wiesza się przeokropnie. Przeglądanie internetu to nawet dla cierpliwych jest wyczyn. W miarę telefon był czyszczony, ale nawet dla zwykłych aplikacji wieszanie się to standard. Padł w nim aparat - przestał ostrzyć. Bateria już teraz słabo trzyma w dodatku przy poziomie 40% po rozmowie czy chwilowym włączeniu neta dla ściągnięcia poczty potrafi na łeb na szyję rozładować się do zera. GPS już po 2-3 miesiącach zaczął się wieszać. Może niewielkie pieniądze, ale zawiódł mnie. Wodotrysków się nie spodziewałam na tym poziomie cenowym, ale zawiódł mnie.

Witam
kupiony 2.03.2017 w Biedronce dokładnie za 299, zł, rok użytkowania, moja opinia- ani raz się nie zawiesił, żadnych problemów z połączeniami czy zasięgiem, bateria trzyma 3-4 dni przy normalnym użytkowaniu, LTE wykorzystuję jako modem mając 80 GB w taryfie, reasumując dobry telefon w tej cenie. Ale...nie bawię się w żadne gry i inne fajerwerki bo wiem za ile i do czego telefon kupiłem, regularnie odpowiednimi aplikacjami / nie będę ich tu reklamować / optymalizuję telefon 2 razy w miesiącu bo wiem ile ma pamięci, zresztą każdy choćby miał 4 GB potrafi się zawiesić gdy jest "katowany", polecam i nie polecam, wybór należy do każdego ale ogólnie, na razie jestem zadowolony bo rok temu w tej cenie to był hit.

Moja mała recenzja telefonu.

Telefon posiadam od 5 dni i jestem z niego raczej zadowolony. Stosunek ceny do parametrów, jakości wykonania i pojemności akumulatora jest zadowalający. To co mnie wkurza to przycisk "on/off" z prawej strony razem z przyciskami od regulacji głośności. Przyzwyczajony jestem do tego, że z prawej strony przycisk "on/off" a z lewej przyciski od głośności.
Po uruchomieniu telefonu język ustawiony był na Litewski czy Łotewski, jakiś odjazd generalnie. Wystarczyło jednak wyszukać język Polski i reszta konfiguracji już przebiegała po polsku. Po wyjęciu baterii na chwilę aby dołożyć druga kartę SIM bateria z poziomu 50% spadła nagle na 20%. Dodatkowo gdy prowadziłem rozmowę na zewnątrz przy temperaturze ok -10°C, po jej zakończeniu uruchomiłem radio i nagle przestał mi działać wyświetlacz. Po prostu zgasł. Radio nadal grało, mogłem zwiększyć i zmniejszyć głośność, ale na ekranie nic nie było widać. Już w pomieszczeniu telefon sam się zrestartował i więcej jak na razie nie robił takich psikusów. Dodam, że nie było konieczne wyjmowanie baterii. Dziś telefon upadł mi z wysokości ok 2 m na beton. He he he, i tylko się trochę porysował :-) Na szczęście upadł na "plecki" a nie wyświetlacz. Ale co tam mam wykupione extra ubezpieczenie wiec 12 miesięcy to on na pewno nie przeżyje.

Jeśli chodzi o wydajność to mam dość sporo zainstalowanych aplikacji i telefon już nie daje rady. Potrafi "myśleć" 15-20 sek zanim wykona polecenie.
( Chrome, FB, Allegro, Olx, Messenger, Mapy Google, Kalendarz Google, GMail, Arkusze Google, Dysk Google, Keep, OpenFm, Spotify, RocketPlayer, i jeszcze kilkanaście innych. )
Ale gdy część z nich powyłączałem to telefon chodzi raczej płynnie z 1 lub 2 sekundowymi przycięciami.

Aparat fotograficzny robi tylko "przyzwoite" zdjęcia, ale tylko przy dobrym oświetleniu. Ja nie do tego kupiłem telefon więc nie narzekam.

Po mojej skromnej optymalizacji Androida pod kątem zużycia energii i używaniu jednej karty SIM. Telefon wytrzymał kolejno około 22h przy średnim obciążeniu ( przeglądanie stron, FB, słuchanie radia). I 13h przy dość dużym obciążeniu ( oglądanie filmów, przeglądanie stron, radio prawie non stop, FB, WiFi )

Baterii do tego modelu nie można zamówić na stronie myPhone. Ale udało mi się to mejlowo na pomoc@myphone.pl. Bateria 39 zł + 13 zł wysyłka. Zobaczymy kiedy przyjdzie.

Plusy:

Cena - 449 zł.
Dual Sim.
Wymienna bateria 3000 mAh.
LTE
Android 5.1, da się lubić :-)
W przedsprzedaży dodawali gratis głośnik Bluetooth: Smartbox (Infinity, chyba).
Wygląda bardzo elegancko ( przydarzyło mi się, że chwalono mnie za kupno nowego HTC :) )


Minusy:

Przyciski "on/off" i od regulacji głośności w jednej linii z prawej strony.
Klawisze funkcyjne nie są podświetlane.
W "RTV Euro AGD" gdzie zakupiłem telefon jest fatalna obsługa.
Słuchawki w zestawie, tragiczne.
Ładowarka średnio solidnie wykonana i tylko 5.0 V max 1 A

Telefon mam od prawie roku. Z początku było dobrze, ale problemy zaczęły się dosyć szybko.

Plusy:
- świetna żywotność baterii, co do tego nie ma wątpliwości

Minusy:
- ekran popękał podczas noszenia w kieszeni, przy kucnięciu. Koszt wymiany ekranu to 2/3 kosztu zakupu nowego telefonu. Producent wprowadził dla l-line miesiąc po moim zakupie specjalny program wymiany ekranu za darmo, ale mnie już nie obejmuje.

- żywotność baterii przekłada się na moc obliczeniową. Krótko mówiąc, trzeba pamiętać, żeby ubijać aplikacje, szczególnie Google maps, Youtube i cokolowiek bardziej wymagającego (nawigacja z google maps potrafi się zawiesić nawet jeśli działa solo)

- GPS i lokalizacja działa bardzo niestabilnie. Mam drugi telefon, na którym nie mam najmniejszych problemów z GPS w momencie, kiedy na L-line nie da się ustalić pozycji. Problem w tym, że nie są to chwilowe 'czkawki'. Jedynie przy szybkim poruszaniu się (np. samochód) jest nieźle, natomiast przy pieszych trasach 50/50 że zadziała. Problem taki zgłaszają też pozostali posiadacze L-line których znam.

Całościowo nie polecam. Również dlatego, że kupiłem na miesiąc przed obniżką ceny u producenta o 100zł i wprowadzeniu darmowej wymiany ekranu, co mnie frustruje :)

Mój pierwszy smartfon. Mam go od ponad pół roku. Dla mnie absolutna rewelacja. Duża bateria, można się nim bawić bez przerwy 6-8 godzin! Jest mniejszy niż 5" - DUŻY PLUS. Parę razy upadł, nic mu nie jest. Chciałem kupić telefon nawet za 2000 zł! Potwornie bym się rozczarował, bo ten telefon potrafi wszystko co jego drożsi koledzy. Jest wolniejszy, to fakt, nie jest dla fanów gierek, robi średnie zdjęcia, nie ma ekranu na "cały telefon". Nie można nim poszpanować u Andżeli czy Dżesiki... A dla mnie totalnie zjada każdy inny. Najtańszy telefon z LTE4! Net śmiga jak piorun.
Z minusów - potrafi się zawiesić (4 razy w ciągu 6 miesięcy), wycierają się klawisze z boku (i stają się coraz "miększe"), użyte materiały są średnie.
Ale przypominam, że ten telefon kosztuje ułamek tego co telefon z takimi samymi funkcjami. Jest to zwyczajny smartfon, nie jest dla snobów i hi-endowców. A jak kiedyś go przypadkiem rozbiję, to nie będzie lamentów, bo jest tak tani. ;)

Ten telefon to jakieś nieporozumienie.
Aplikację można zainstalować, owszem, ale zanim się nam ona uruchomi miną 3h, więc lepiej zawsze mieć przy sobie gazetę. Telefon jest tak wolny, że Nokia 3310, w której ktoś by wgrał jakimś cudem androida działałaby szybciej. Optymalizacja jest straszna. Nawet od wybrania przycisku "kontakty" i wybrania zielonej słuchawki do usłyszenia sygnału połączenia mijają nie wieki tylko tysiąclecia. Jeśli chcesz do kogoś zadzwonić to lepiej sobie zarezerwuj co najmniej pół dnia. I nie zapomnij o tej gazecie.
Aparat nie robi zdjęć. Tzn coś tam robi, ale zdjęciami bym tego nie nazwał.

Jedynie bateria jest dobra, ale co z tego. Ten telefon nie nadaje się do użytku. W gry na nim nie pograsz, połączeń nie odbierzesz (bo kto ma tyle czasu), aplikacji nie będziesz używał - więc bateria trzyma.
Ogólnie nie polecam nikomu, lepiej kupić jakiś używany telefon za tą cenę.

Telefon używam od około miesiąca i bardzo żałuję zakupu. Wydajność bardzo słaba, po odblokowaniu i naciśnięciu słuchawki potrafi kilkanaście sekund zastanawiać się zanim ją uruchomi. W trakcie pobierania aktualizacji ze sklepu to już w ogóle można zapomnieć o używaniu go, chyba, że ktoś ma zdrowe nerwy, bo tel dostaje sporej zadyszki, a nie używam gier czy nie wiadomo czego. Bateria jak na tak "mały i słaby smartfon" dla mnie też przereklamowana. Dla porównania przy identycznym sposobie używania smartfonu 5" i bateria 1900mAh poprzedni wytrzymywał tyle samo(lumia z tej samej półki cenowej)
Wykonanie jest ok, wszystko nawet fajnie wygląda, ale jak dla mnie wydajność go dyskwalifikuje, a pojemna bateria to nie wszystko, gdyż źle zoptymalizowany system itp i tak ją pochłonie w ciągu doby. Bateria może być spokojnie mniejsza i wytrzyma tyle samo.

Telefon mam od niecałego roku. Cokolwiek by się działo po wysłaniu telefonu do serwisu wymieniają oprogramowanie i przez miesiąc bywa ładnie, ale wada jakaś telefonu ciagle go dobija. Na zgłaszanie rozładowywania się samoczynnie baterii wymienili soft, jakby inaczej, a po 2 miesiącach napuchła, ze ekran świrował. Wymienili jednak baterie, a teraz samoczynnie się wyłącza, a i tak choćbym był w zasięgu sieci, jestem nieosiągalny. Tak samo czasami głuchy telefon gdy dzwonię. Tylko ponowne ładowanie karty pomaga. Ten telefon albo jest niedorobiony albo serwis nie zna się na własnych telefonach. Na dniach po raz kolejny witam serwis, a na bank ich lekarstwem będzie potrzeba wgrania fabrycznych ustawień.

Używam go jako główny smartfon od ponad roku. I z całego serca nie polecam.
Tak jak wydajność początkowo nie była większym problemem, tak teraz mało co działa płynnie, sprzęt zdecydowanie dla ludzi cierpliwych i z nadmiarem wolnego czasu. Bardziej rozbudowane aplikacje potrafią go skutecznie zawiesić, ba, nawet zwykła klawiatura przy pisaniu wiadomości potrafi się wczytywać parę sekund. Jego jedynym atutem jest względna wytrzymałość - spadł z różnych wysokości na różne twarde powierzchnie już wielokrotnie, a skubaniec nadal działa. Nawet gdy wysiadł digitizer po upadku z paru metrów, wystarczył restart i wszystko wróciło do normy. Ale ja mam dosyć, odliczam już godziny do przyjazdu nowego telefonu.

Z ciekawości kliknąłem w "instrukcję obsługi" i tam producent podaje na stronie numer 9: "waga telefonu 138 g". Pozdrawiam.
No i nie wiem co Ci odpowiedzieć. Chyba wal tu do pracy jak w dym. Skoro potrafisz rozsądzić, które dane podawane przez tego samego producenta są prawdziwe, to doskonale poradzisz sobie w moderacji odpowiadając na wątpliwości naszych użytkowników dotyczących rozbieżnych danych podawanych przez tego samego producenta. Ja najwyraźniej nie umiem. I tak dobrze, że mam tego PDF-a od myPhone'a. Inaczej można by pomyśleć, że wagę zwyczajnie zmyśliliśmy, nie? Dziękuję za zwrócenie uwagi; poprawiam i zamieszczam notkę w informacjach dodatkowych. Pozdrowienia. (jf)