Alcatel OT 311

filuś
Opinia pozytywna
Kupiłem go sobie w 2002 roku za 300 PLN!!! Ależ to był wypas :D Jak ktoś kupuje telefon do rozmów to był w pełni zadowolony. Pomimo że kupiony był dawno, to trzyma się dziarsko do dziś. Jest telefonem zastępczym w mej rodzince :) Jak trzeba komu fona to parę pyk i jest łączność zapewnione. Użytkowałem go dość intensywnie przez 4 latka (trzy razy emigrował ze mną do Reichu i na karcie O2loop też piknie śmigał). Nie wiem co wyście z tym dżoystikiem wyprawiali, ale u mnie działa bez zarzutu, to samo dotyczny klawiatury. A może zapomnieliście, że telefon od czasu do czasu trzeba wyczyścić? Brudasy? Jedyne czego brakowało mi w owym czasie w tym fonie to licznika liter przy pisaniu SMSów (na całe szczęście przed wysłaniem podawał liczbę smsów do wysłania, wówczas można było skrócić wiadomość) oraz brak GPRS był dotkliwy. Ale i WAP pozwalał na szybkie sprawdzenie poczty i forum "greatwap". Oj! To były czasy, gdy w POPie można było telefonować do wszystkich za 23gr (a uwzględniając drugie tyle, nawet o połowę taniej - niestety promo trwało tylko pół roku). Do tej pory sobie pluję w brodę, że zmieniłem taryfę prepaid i nie zatrzymałem sobie tych tanich rozmów w weekendy po 20 :( To były czasy. Takiej satysfakcji i radości nie dał mi nawet obecny SE D750i. Teraz wszelkie bajery już tak nie kręcą. A pamiętacie kod w Alku OT 311: "000000*" (sześć zer i gwiazdka)? Rozmów też mi nigdy nie rwało, co kuplom z kartą ery i plusza w lasach puławskich zdarzało się nagminnie :)
.chelm.mm.pl | 22.03.2008, 22:03

mizgala28
Opinia pozytywna
Moj pierwszy telefon jaki mialem ale to byly czasy bylem jednym z nielicznych ktory mieli u mnie w szkole wtedy telefon i jedyny ktory mial wapa w fonie ale na przerwach zjadal mi kredyt ale go zgubilem i dostalem nokie 3410 ktora sie zepsula (a byla kupiona nowa) po 4 dniach dlatego tez nienawidze nokii ale ten telefon... ahh to byly czasy tylko sie zawieszal przez co wapa sie nie dalo wylaczyc i koszty byly takie ze moja matka zawalu dostala prawie (mialem abonament)
.73.81.218 | 16.02.2008, 14:02

mena
Opinia pozytywna
miałam ten telefon, bardzo byłam z niego zadowolona. jedyna wada to że guzik OK po pewnym czasie słabiej kontaktował. ale polecam ;)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 14.02.2008, 13:02

hamtaro
Opinia pozytywna
Był to mój pierwszy telefon:) Miałam go przez prawie 4 lata i działał bez zarzutu!Wytrzymały na uszkodzenia,mocna bateria i wdzięczny wygląd.
co tu dużo gadać był super!:D
co tu dużo gadać był super!:D
.11.74.39 | 22.01.2008, 14:01

jeeetka
Opinia neutralna
Bateria jak to bateria, z czasem sie wykancza. Ten co mialam u obecnego wlasciciela juz kilka wymian przezyl :)
.toya.net.pl | 14.01.2008, 22:01

Anonim
Opinia neutralna
jej,mój pierwszy telefonik :D był jednym z bardziej bajerzastych kiedy go kupiłam :P miał wibracje,kompozytora.... no cudo. ale oczywiście bateria sie zepsuła, i telefon musiałam wymienić :/
.chello.pl | 05.01.2008, 18:01

CZARNA
Opinia pozytywna
TO BYł MóJ PIERWSZY TELEFON.NIE ZAWIESZAł SIę TAK JAK NIEKTóRE DZIśIEJSZE.PRZYZNAM TAKżE żE WYTRZYMAłY JAK MAłO KTóRY(KILKANAśCIE RAZY ZALICZYł UPADEK Z łAWKI SZKOLNEJ I BYł CAłY I "ZDROWY")
.adsl.inetia.pl | 13.12.2007, 13:12

CZARNA
Opinia pozytywna
to był mój pierwszy telefonik.
Bardzo go chwalę.Nie zawieszał się tak jak terażniejsze (niektóre).Przyznam że wytrzymały jak mało który(kilkanaście gleb zaliczył i się nieżle trzymał.
Bardzo go chwalę.Nie zawieszał się tak jak terażniejsze (niektóre).Przyznam że wytrzymały jak mało który(kilkanaście gleb zaliczył i się nieżle trzymał.
.adsl.inetia.pl | 11.12.2007, 15:12

Anonim
Opinia pozytywna
fajny telefonik. Kupiłam go 4 i pół roku temu, później go dałam komuś innemu i cały czas działa i też nieraz spadł i się rozleciał na części. Ja miałam do niego takie zastrzeżenie że jak przerwałam pisanie smsa i na chwilę się od tego oderwałam to to co pisałam znikało i musiałam pisac od nowa. Ten kto ma go teraz wiele od telefonu nie oczekuje, Zeby zadzwonic i odebrac telefon i nie chce go zmieniac
.toya.net.pl | 25.11.2007, 16:11

kuba
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon... Wspominam go całkiem miło, jedynym minusem (zresztą największym) był joystick - jak dla mnie zbyt szybko się wyrobił i były problemy z przesuwaniem góra-dół. Poza tym nie mam zastrzeżeń.
.pl | 19.09.2007, 00:09