Alcatel One Touch Hero Dual SIM

Recenzja

Alcatela One Touch Hero w wersji dual SIM nie można mierzyć zwykłą miarą. Nie pozwala na to olbrzymi 6-calowy wyświetlacz full HD, aparat z imponującą matrycą fotograficzną 13 megapikseli, ale nade wszystko fakt, że dla niego jestem gotów powiększyć sobie kieszenie w koszulach. Do żadnej nie chciał się zmieścić.

Tytułem wstępu

Jestem średnich rozmiarów, dosyć kompaktowym dziennikarzem, a standardowe kieszenie moich koszul nijak nie chciały pomieścić wielkiego zarówno opakowaniem, jak i duchem urządzenia. Smartfon mieścił się oczywiście na szerokość, ale jedna trzecia obudowy radośnie wystawała z nie dającej się zamknąć kieszonki. Uwierzcie - lepiej sprawują się kieszenie dżinsów i kurtek, choć w dżinsach radzę chodzić ostrożnie - łatwo poddać wyświetlacz obciążeniom, których może nie wytrzymać.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - pudełko fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Spis treści

• Olbrzym z miejscem na rysik
• Dwa SIM-y i Magic Flip
• Po co mi taki wyświetlacz?
• Świat w 13 megapikselach i full HD
• Złudna magia benchmarków
• Pisanie po ekranie i multimedia
• Dual SIM i kilka drobiazgów na koniec

Olbrzym z miejscem na rysik

Jak na swoją wagę i rozmiary, Hero jest dosyć cienkim smartfonem. Jego obudowa kryjąca niewymienną baterię została zaokrąglona na rogach, a producent poza dodatkowymi elementami, których można się domyślać: przyciskami, gniazdami i czujnikami musiał w niej znaleźć również miejsce na rysik. Wielki wyświetlacz zaprasza do pisania i rysowania - a dzięki rozpoznawaniu pisma smartfon doskonale spełnia rolę poręcznego notatnika, kalkulatora, czy szkicownika.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - przód, tył, rysik fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Przedni panel pokrywa w całości szkło. Przykrywa wyświetlacz i dotykowe przyciski Androida. Przez cały okres testowy nie złapało ani jednej rysy. Prawdopodobnie dzięki pokryciu oleofobowemu nie łapie również łatwo odcisków palców. Nad wyświetlaczem znaleźć można przednią kamerę, a także ledwie widoczne oczka czujników zbliżeniowego i światła.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - detale obudowy fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Z tyłu mieści się aparat fotograficzny z towarzyszącą mu lampką LED i otworkiem głośnika nagrywającego dźwięk podczas rejestracji wideo. Na dole umieszczono grill głośnika zewnętrznego i rysik, a po lewej stronie tylnego panelu znajdują się styki służące do podłączenia panelu Magic Flip. Oczko aparatu ze srebrną obramówką wystaje nieco ponad powierzchnię obudowy. Wbrew pierwotnym obawom nie udało mi się go na szczęście porysować.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - latarka fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Dwa SIM-y i Magic Flip

Na krawędziach obudowy znajdziecie kolejno licząc od dołu: gniazdo micro-USB i mikrofon do rozmów głosowych; dwupozycyjny przycisk głośności, włącznik/blokadę ekranu i gniazdo SIM1 po jednej stronie; gniazdo jack 3,5 mm na górze - i gniazdo SIM2 po drugiej stronie. Matowa obudowa robi bardzo dobre wrażenie, a całość - pomimo sporej szerokości - dobrze leży w dłoni. Włożenie kart SIM nie powinno nikomu sprawić problemu, choć warto mieć pod ręką spinacz biurowy albo igłę, żeby otworzyć szufladki.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - karty SIM fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Całości powierzchownego obrazu smartfona dopełnia Magic Flip - przydatna pokrywa wyświetlacza, która świetnie dopasowuje się do bryły urządzenia dzięki magnetycznemu mocowaniu i wyświetla informacje komunikacyjne oraz o statusach telefonu.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - Magic Flip fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Po co mi taki wyświetlacz?

Po co komukolwiek tak duży wyświetlacz o takiej rozdzielczości? Toż to zupełnie jak telewizor! - całą masę takich właśnie komentarzy znajdziecie na kartach smartfonów z wyświetlaczami full HD. Inżynierowie projektują rzeczy, bo mogą. Producenci ryzykują, by zachwycić użytkowników. Mnie opadła szczęka, gdy obejrzałem kilka filmów na wyświetlaczu Hero. Nie chodzi o to, że wyświetlacz o takiej gęstości jest roku 2014 cudem techniki. Raczej o to, że jakość wyświetlanego obrazu po prostu mnie zachwyciła. 367 ppi w zupełności mi wystarczy. Mogę miewać takie telefony.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - elementy interfejsu fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Sęk w tym, że wielki wyświetlacz o dużej rozdzielczości oznacza najczęściej topniejący w oczach wskaźnik baterii. Tu raczej nie da się nic poradzić. Jeśli oglądacie fimy, długo gracie, surfujecie po internecie korzystając z sieci komórkowych, zu WiFi bateria musi się zużywać. Wykorzystując One Touch Hero jak podręczny minikomputer albo, jeżeli wolicie mikotablet, musicie liczyć się z codziennym ładowaniem urządzenia. Porzadna ładowarka załączona do zestawu radzi sobie z tym w 2-3 godziny jeśli nie rozładujecie smartfona do końca.

Dla oszczędnych zaś mam dobrą wiadomość. Przestraszony szybkim zużyciem akumulatora przy korzystaniu z multimediów sprawdziłem jego trwałość w przypadku korzystania z Hero jak ze zwykłego smartfona ze sporadycznym używaniem internetu (gdy trzeba), wyłączonymi interfejsami do komunikacji lokalnej (jak choćby WiFi), wyłączonym GPS-em i synchronizacją serwisów społecznościowych, czy poczty (również tylko "gdy trzeba"). Wiem, że nikt mi nie uwierzy, ale wytrzymał 3-5 dni ciągłego użytkowania w zależności od czasu słuchania muzyki, i czasu spędzonego w internecie. Można? - Można!

Świat w 13 megapikselach i full HD

Aparat One Touch Hero nieco mnie rozczarował. Nie, nie ze względu na jakość zdjęć - z jakości fotek jestem zadowolony, raczej z powodu oprogramowania, które zdaje się informować: "tu się użytkowniku nie pobawisz". 13-megapikselowa matryca robi satysfakcjonujące zdjęcia bez przekłamywania kolorów i zbytniego podkręcania parametrów wizualnych, co sprawia, że zdjęcia wyglądają naturalnie. Do tego zdjęcia można robić klawiszem głośności - zarówno pojedyncze, jak i (przy dłuższym naciśnięciu) seryjne. Tylko opcji ustawień mało!

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - interfejs aparatu zrzut ekranu: Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - zdjęcia z aparatu [KLIK!, żeby zobaczyć wszystkie w pełnym rozmiarze na karcie telefonu] fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Prawidłowo działa automatyczne ustawianie ostrości oraz touch focus wymuszany za pomocą dotyku. (na dole zdjęcie kot i porosty na studni). Predefiniowane ustawienia pozwalają skorzystać z HDR, panoramy, ustawień dla zdjęć nocnych i zdjęć w ruchu. W ustawieniach zaawansowanych można dodatkowo ustalić rozmiar zdjęcia (duży, średni, mały - serio), ustawić wyzwalacz czasowy, dobrać czułość i ekspozycję. Czy to wystarczy do robienia niezłych zdjęć? Tak. Czy to wystarczy, by konkurować z interfejsami foto proponowanymi przez konkurencję? Zdecydowanie nie.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - touch-focus [KLIK!, żeby zobaczyć wszystkie w pełnym rozmiarze na karcie telefonu] fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - bez HDR i z HDR [KLIK!, żeby zobaczyć wszystkie w pełnym rozmiarze na karcie telefonu] fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - panoramy: w poziomie i w pionie [KLIK!, żeby zobaczyć wszystkie w pełnym rozmiarze na karcie telefonu] fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - zniekształcenia w ruchu [KLIK!, żeby zobaczyć wszystkie w pełnym rozmiarze na karcie telefonu] fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Wynik nagrywania wideo w rozdzielczości full HD zadaje mi się satysfakcjonujący. Jeśli nie staramy się nagrywać zbyt dynamicznie, filmy nadają się nawet do pokazania znajomym, że o serwisach społecznościowych nie wspomnę. Jedyny problem którego doświadczyłem dotyczy któregoś z używanych przez smartfona kodeków dźwięku. Przy bardzo dużym natężeniu (bardzo głośny koncert) hałasu, pojawiają się sprzęgi i zakłócenia, podobnie jak w większości smartfonów nieprzystosowanych do warunków ekstremalnych.

Złudna magia benchmarków

Benchmarki o dziwo nie są dla Hero zbyt łaskawe. AnTuTu pokazuje średnio 15500 punktów lokując urządzenie w ogólnym rankingu pomiędzy HTC One X, a Samsungiem Galaxy S2. Moje zdziwienie jest tym większe, że podczas użytkowania smartfona nie miałem ani razu powodu narzekać na wydajność. Nie mogę jednak zaprzeczać faktom, podczas testowania wydajności 3D ilość klatek na sekundę spadła do... 9. Bardzo dobrze wypada test stabilności podczas którego smartfon ani razu zauważalnie nie rozgrzał mi się w ręce.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - wyniki AnTuTu zrzut ekranu: Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Pisanie po ekranie i multimedia

Pośród preinstalowanych aplikacji można odnaleźć podstawowy zestaw narzędzi Google, latarkę, odtwarzacze multimediów, radio FM, serwisy społecznościowe i oprogramowanie do działania z interfejsem rozpoznawania pisma: Scribe Note (notatki odręczne) oraz Fast Math (kalkulator). Alcatel dokłada aplikacje związane z marką: One Touch Center, One Touch Live, Pomoc.

Alcatel One Touch Hero Dual SIM - zrzuty ekranu zrzut ekranu: Jacek Filipowicz/mGSM.pl

Pasek narzędziowy na górze ekranu wyświetla - poza kontrolerami interfejsów komunikacyjnych, dostępem do ustawień, GPS, włączaniem przekazywania obrazu na urządzenia zewnętrzne i regulacją jasności - również kontrolkę klapki Magic Flip, o ile jest ona podpięta. Żeby posłuchać radia, trzeba podłączyć słuchawki. Współpraca z komputerem PC odbywa się za pomocą protokołu wymiany mediów albo po prostu wymiany plików poprzez interfejs systemu operacyjnego. Smartfon jest automatycznie wykrywany przez systemy Microsoftu od Windows XP w górę.

Odtwarzane wideo olśniewa jakością, natomiast jeśli chodzi o dźwięk, nie mam uwag ani na plus ani na minus. Przy standardzie obecnie montowanych w smartfonach wzmacniaczy, najwięcej zależy od zastosowanych słuchawek. Dołączony do zestawu zestaw głośnomówiący nieźle sprawuje się podczas rozmów. Do słuchania muzyki polecam jednak naprawdę najtańszy zestaw wybrany z markowych słuchawek firm, które specjalizują się w akcesoriach audio. Dobre słuchawki plus ulubiony odtwarzacz pobrany z Google Play pozwalają w pełni cieszyć się muzyką odtwarzaną przez One Touch Hero.

Dual SIM i kilka drobiazgów na koniec

Na koniec pozostawiłem sobie jedną z najistotniejszych funkcjonalności telefonu: obsługę dwóch kart SIM. Mamy tu standard: obie karty są aktywne cały czas do momentu, gdy nie odbieramy albo nie inicjujemy połączenia. Podczas połączenia druga karta zostaje rozłączona. Książka telefoniczna pozwala wybrać tryb wyświetlania kontaktów. Odpowiednie pozycje pozwalają na dokładanie do listy kontaktów z SIM1, SIM2, pamięci telefonu i konta Google. Możliwe jest wybranie karty domyślnej do połączeń wychodzących, a można za każdym razem wybierać z której karty będzie inicjowane połączenie. Z kolei w menu ustawień dual SIM można wybrać która karta będzie odpowiedzialna za połączenia wideo, wysyłanie wiadomości tekstowych i z której będziemy korzystali podczas wymiany danych.

Podczas testowania Alcatela One Touch Hero nigdy nie doświadczyłem problemów z jakością połączeń głosowych. Rozmówcy również mnie słyszeli bardzo dobrze. Nieco gorzkich uwag należy się interfejsowi WiFi, który - zdarzało się - dosyć chimerycznie współpracuje z niektórymi routerami. Najwyraźniej taka jego uroda. Gdy WiFi nie bardzo chciało działać, próbowałem zainicjować połączenie z dwóch innych urządzeń - z powodzeniem. Jest to najwyraźniej problem podzespołu elektronicznego, bądź też mojego egzemplarza.

Największą, niezaprzeczalną zaletą Alcatela One Touch Hero jest jego świetny wyświetlacz. Nie do pominięcia jest sprawne i zadowalające działanie aparatu fotograficznego i wydajność w grach oraz dodatkowych aplikacjach. Szkoda, że za zaletami sprzętowymi nie idzie nieco bogatsza oferta oprogramowania, ale jeśli korzystacie z ulubionych programów, ten niedostatek możecie uważać za zaletę. Ponad 10GB pamięci dla użytkownika wystarczy, bo dobrać sobie to, co najlepsze.

Bateria powinna wystarczyć po jednym ładowaniu na cały dzień. Jeśli jesteście oszczędni i korzystacie ze smartfona z głową - wystarczy na dłużej. Doceniam obecność w zestawie Magic Flip - stanowi dobrą ochronę wyświetlacza, choć czas wyświetlania informacji i statusów powinien być dłuższy albo możliwy do zdefiniowania. Jeśli potrzebujecie sprawnie działającego i niezbyt drogiego mikrotabletu z 6-calowym wyświetlaczem full HD, porządnym aparatem, polecam Hero. Sądzę, że nie będziecie zawiedzeni.

Materiał własny

• Pokaż wszystkie |
•  1 
•  2 
•  3 
•  4 
•  5 
•  6 
•  7 
•  8