
Dawna Nokia 3310 słynęła ze swej niezniszczalności, stając się bohaterem licznych memów czy "miejskich legend". Czy jej nowe wcielenie jest równie wytrzymałe? Sprawdził to Zack z kanału JerryRigEverything.
JerryRigEverything jest znany z licznych testów wytrzymałości, jakie publikuje na swym kanale. Sprawdza odporność telefonów na zarysowania, ogień czy zginanie. Sprawdził również nową 3310. Jak wypadła?
Śmiem zaryzykować twierdzenie, że model produkowany przez HMD Global nie jest tak wytrzymały, jak Nokia sprzed lat, ale obiektywnie należy przyznać, że w teście JerryRigEverything nowy model wypadł całkiem dobrze. Telefon jest zdecydowanie wytrzymalszy, niż większość popularnych smartfonów. I wcale nie jestem zaskoczony wynikami testów...
Zack wykazał, że obudowę dość łatwo zarysować, jest bowiem z tworzywa. To oczywiste, ale właściwie problem będzie tylko kosmetyczny. Bardziej martwi mnie to, że szybki osłaniające wyświetlacz i obiektyw aparatu są równie podatne na rysowanie, jak reszta obudowy. Ekran słabo znosi też podgrzewanie - ale zauważmy, że odkształca się jedynie "szybka", zaś sam wyświetlacz działa. Kolejnym problemem są łatwo wycierające się oznaczenia klawiatury. Zack rysował je nożykiem, ale łatwość, z jaką mu to szło sugeruje, że przy dłuższym, intensywnym użytkowaniu oznaczania uda się też zetrzeć palcami.
Świetnie udał się natomiast test zginania. Obudowa nie otworzyła się do końca, nie pękła, a telefon wciąż działał. Wśród atutów Nokii 3310 można jeszcze wymienić możliwość łatwej wymiany baterii i wierzchniej części obudowy. A po resztę wrażeń - odsyłam do filmu:
|
|||
Test wytrzymałości Nokii 3310 2017 wideo: JerryRigEverything przez YouTube |
Na podstawie informacji JerryRigEverything