
Huawei radziło sobie kiedyś bez Mediateków i Snapdragonów, ale w tym roku producent był zmuszony zrezygnować z procesorów własnej produkcji. Chodziły słuchy o powrocie układów Kirin w 2023 roku - teraz słyszymy inaczej.
Pogłoskę zdementował sam producent, o czym można przeczytać na Weibo. Podobnie jak tegoroczne Huawei Pocket S, Huawei Nova 10 SE i Huawei Mate 50 Pro, przyszłoroczne smartfony będą musiały zadowolić się procesorami innych firm - najprawdopodobniej od Qualcomm, tak jak dotychczas, z łącznością 5G zablokowaną z powodu amerykańskich sankcji. Embargo z USA jest też powodem, dla którego Huawei nie może kontynuować prac nad dalszymi procesorami Kirin. Poza Kirin 710A w kilku smartfonach ze średniej półki, w najbliższym czasie ich nie zobaczymy. Niełatwo jest znaleźć wytwórcę procesorów, który nie korzystałby z amerykańskich technologii...