Czyżby LG jednak chciało pozbyć się działu mobilnego? Choć wcześniejsze plotki na ten temat zostały zdementowane przez polski oddział LG, w kilkadziesiąt godzin później, prosto z Korei docierają kolejne...
Pierwsze informacje o chęci porzucenia smartfonów przez LG pojawiły się pod koniec ubiegłego tygodnia. Później, w minioną środę dowiedzieliśmy się o okólniku szefostwa LG, w którym uspokaja się pracowników zaniepokojonych wizją zwolnień, komunikując, że "rozważane są różne scenariusze". Informacje te szybko zostały zdementowane przez polski oddział LG. Ale coś chyba jednak jest na rzeczy...
Koreański, zatem - jak zakładam - nie najgorzej poinformowany serwis Business Korea znów pisze o tym, czego dowiedzieliśmy się w środę, a o czym chodzą słuchy już od dawna. Mowa o ewentualnym outsourcingu projektowania i produkcji tańszych modeli, albo - wręcz - o możliwości sprzedaży działu zajmującego się produkcją i sprzedażą smartfonów. Business Korea podaje, że zakupem mobilnego działu LG jest zainteresowana wietnamska firma Vingroup, znana choćby ze smartfonów marki Vsmart. To trzeci - za Samsungiem i Oppo - dostawca smartfonów w Wietnamie, ostrzący sobie zęby na szerszą, światową ekspansję ze znaną marką i jej rozwiązaniami. Czy tak się stanie - czas pokaże.
Kolejne niepokojące wieści przynosi również inny koreański serwis, The Korea Herald. Dowiadujemy się z niego, że premiera zwijanego smartfonu LG Rollable stoi pod znakiem zapytania. Smartfon miał pojawić się wiosną, ale według informacji wspomnianego serwisu, premiera stoi pod znakiem zapytania. Podobno firma rozważa anulowanie projektu, by nie powtórzyć "umiarkowanego" sukcesu innowacyjnego LG Wing. Na razie LG nie komentuje tych doniesień, ale mam wrażenie, że plotki nie biorą się znikąd...
Na podstawie informacji Business Korea i Korea Herald
