Xiaomi Mi 5

Opinie użytkowników

Mialam telefon Mi5 przez okolo 1,5 roku. Po tym czasie dostalam telefon Samsung s7. I co? Jak najszybciej chcialam wrocic do XIaomi. Telefon jak na swoja cene jest naprawde świetny. RObi genialne zdjecia, jest niezwykle przyjemny w obsludze, lekki, wygodny.
Bateria jest nieco slabsza niz zaklada producent- mi wytrzymywala 1 dzien, wiec na podroz koniecznie trzeba miec ze soba powerbank.
Duzą zaleta telefonu jest pojemnosc- 64GB! Bez problemu mi to wystarczalo.

MIalam na nim mnostwo roznych aplikacji- telefon smiga.
Do tego jest wytrzymaly- chyba zaden przedmiot w otoczeniu tak wiele razy nie zderzył się z podłogą jak mi5- kompletnie nic mu sie nie stalo. WOW!
Szybko się łąduje- to tez jego zaleta.

Przyznam, ze jestem przecietnym uzytkownikiem i mysle ze wlasnie dla takiego telefon jest wystarczajacy.

Obecnie kupilam sobie nowy Xiaomi- Mi A2 lite- poki co- BOMBA!
Szczerze polecam!

Xiaomi mi 5 posiadałem półtora roku, przesiadłem się na niego po iphone 5s 32 gb. Xiaomi telefon dla mnie idealny! Wszystko sprawnie działało, internet, nawigacja, etc. Bateria bardzo długo trzymała, a należę do osób co siedzą w social media.
Jeśli chodzi o zdjęcia to także super, nie rozumiem czepialstwa się innych ludzi. Wydaje mi się, że nie potrafią ich robić. Bardzo dużo opcji w manualnych ustawieniach aparatu to bardzo na plus, jedynie do czego się mogę przyczepić do do jakości filmów slow motion i że są bez dźwięku (albo ja coś zepsułem).
Telefon wykorzystywałem do rozrywki i pracy, grałem na nim w parę gier i działały płynnie.

Polecam.

Telefon posiadam od 1,5 roku. I koniec - nigdy więcej telefonu tej marki. Na początku telefon szybki, bardzo responsywny no i przede wszystkim dual sim. Dobry wyświetlacz. Dużo użytecznych funkcji dodatkowych. I to z plusów. Teraz minusy, które przekonały mnie do rozstania. Grzeje się. I to nie tak trochę - obudowa potrafi parzyć. Po aktualizacji, w której uruchomiono fast charge a cieplejsze dni ładuję telefon na żelowej podkładce chłodzącej. Aparat - tragedia przy słabszym oświetleniu. Nie oczekuję, że aparat w telefonie będzie robić zdjęcia jak lustrzanka, ale na litość, w huawei p10 aparat potrafi zrobić nierozmyte zdjęcie przy słabszym świetle. Dla xiaomi to niewykonalne. Dual sim - na początku wszystko działało ok, ale po kolejnych aktualizacjach dialer potrafi się przywiesić. Rozłącza również połączenia przychodzące na numer drugiej karty sim. Po ostatnich aktualizacjach telefon zwolnił. Przywiesza go skrzynka sms, dialer, nie mówiąc już o outlooku. No i grzeje się przy rozmowie. Obawiam się, że to zabieg celowy związany z premierą nowego szajsomi. Dziękuję, ale tej firmie mówię Żegnaj.

Mam rok i nie zwalnia ani nie pęka, jak ktoś nie dba o rzeczy to przykro mi :D

Dla mnie telefon rewelacyjny. Jest mega szybki i responsywny, chyba nigdy się nie zaciął, nigdy mnie nie zawiódł (no dobra - poza jednym wyjątkiem - problem z systemem, ale o tym za chwilę). Mam wersję 64GB pamięci i 3GB RAM. Przeszedłem pewne problemy z oprogramowaniem, ale przyczyna była taka, że telefon kupiłem u dość losowego sprzedawcy na allegro, który telefony sprowadzał z Chin. Zainstalowany system był bardzo kiepskiej jakości. Natomiast po zainstalowaniu wersji MIUI Polska telefon śmiga aż miło i nic nie traci na szybkości. Przy zakupie od pewniejszego dostawcy nie powinno być z tym problemów. Telefon mam niecałe 2 lata. System jest super intuicyjny i ma bardzo przyjemny design graficzny. Oczywiście nawiązuje do iPhone. Porównując z iPhone 7 - miałem okazję trochę korzystać bo ma go moja dziewczyna - dla mnie Mi5 jest po prostu lepszy, głównie z powodu szybkości oraz ogromnych możliwości dostosowywania systemu do użytkownika.
Aparat jest na prawdę bardzo dobry, nie odstaje od Apple czy Samsunga. Poza tym stosunek ceny do jakości jak dla mnie absolutnie bije na głowę tę droższą, "markową" konkurencje. Nie wiem jak z telefonami typu OnePlus czy Oppo, które też są niedrogie i w teorii mają super parametry, ale Xiaomi sprawdził się w 100% mimo wcześniejszego sceptycyzmu i na razie nie widzę innego telefonu na następcę mojego poczciwego Mi5 poza Xiaomi. Jeszcze jedna rzecz - jakość wykonania - tutaj rzeczywiście telefon zdecydowanie nie jest tak solidny jak iPhone. Jednak dla mnie w 100% sprawę załatwia plastikowe etui + szkło hartowane na ekran. W ciągu tych prawie 2 lat upadał wiele razy i żadnych negatywnych skutków, uszkodzone tylko szkło ochronne, które łatwo i tanio można wymienić. Na pewno żaden iPhone by tych wszystkich upadków nie przeżył bez szwanku więc w sumie wychodzi na to samo - dla mnie etui+szkło jest nieodzowne niezależnie od telefonu. No chyba, że ktoś lubi wydawać pieniądze na naprawy ;)

Mamy dwa od 14 i 13 miesięcy. Oba dotarły do mnie z wersja softu beta. Obecnie jest to miui 9.5 na androidzie 8. Zdarzały się po niektórych aktualizacjach jakieś problemy, na szczęście niewielkie i usuwane po tygodniu. Teraz działa szybciej i płynniej niż na początku. Chińczycy sporo poprawili, szczególnie jakość zdjęć i filmów. Ogólnie jesteśmy pod wrażeniem jego szybkości. Pierwszy raz mam sprzęt który po roku działa płynnie i jest aktualizowany. W moim bardzo intensywnie używanym, po tych 13 miesiącach, bateria straciła ok. 20%. Na szczęście nowa to ok.40zl i da się wymienić samodzielnie. W drugim starszym delikatniej używanym jest ok, nadal utrzymuje się 4-5 godzin sot. Jako miłośnik HTC, jestem i nie tylko ja, bo w rodzinie zagościło kilka innych xiaomi, bardzo zadowolony, następny też będzie tej firmy najwyższy model. Bardzo dobry stosunek ceny do jakości.

Użytkuję mi5 64/3gb od ponad roku. Na początku telefon działał sprawnie ale po aktualizacjach tak zwolnił, że mam ochotę go wyrzucić przez okno. Zwykłe aplikacje typu zegar, kalendarz, sms potrafią się zacinać. Już nie wspomnę o bardziej wymagających aplikacjach. Telefon raz dziennie czyszczony przez panel sterowania ze zbędnych plików ale to nic nie daje. Nie polecam bo xiaomi zwalnia telefony po aktualizacjach w mojej ocenie. Nie kupię już telefonu od nich. Nie polecam.

Od samego początku aplikacja "dialer" czyli ta dzięki której można gdzieś zadzwonić nie działała, musiałam ściągnąć inną, poza tym po kilku miesiącach użytkowania były problemy podczas połączeń, albo rozmówca mnie nie słyszał albo ja jego, zdarzało się, że w ogóle nie mogłam się połączyć z żadnym numerem i musiałam restartować telefon. Moja teściowa też go ma i już 2-krotnie był na gwarancji, bo nie słyszała swojego rozmówcy. Drugi raz bym się na niego nie zdecydowała.

Po ponad roku użytkowania tego modelu mam prawo się o nim wypowiedzieć :) Telefon ten chyba dał mi najwięcej frajdy ze wszystkich jakie dotychczas miałem i w niesamowicie płynny sposób stał się częścią mnie, wydłużeniem ręki, prawdziwym smartphonem. Niesamowicie szybki, responsywny, bardzo rozbudowany system (wymagający przyzwyczajenia się), obfitujący w opcje, za którymi zatęsknię w innych telefonach. Również preinstalowane aplikacje były bardzo poręczne. Pięknie wykonany, nawet w silikonowym etui nie traci nic ze swojej smukłości. Kilkukrotne upadki (w tym jeden bez etui, centralnie na ekran) nie sprawiły mu kłopotów, a mityczne łamanie się jest raczej mało prawdopodobne w normalnym użytkowaniu (jedyna możliwość to chyba się o niego oprzeć grając np. w billard). Świetny czytnik linii papilarnych i bardzo dobry aparat, choć nieco odstający od pozostałych flagowców tamtego roku. Jednak dużo opcji w trybie manualnym pozwalało zatrzeć pewne niedostatki. Całość wrażenia jest bardzo pozytywna, jednak jest kilka "ale", które nie pozwoliły mi uznać go za doskonałość i użytkować go dłużej.
Z mniejszych problemów to wypalanie się poprzednich obrazów na ekranie. Nie było to jakieś bardzo uciążliwe, jednak w ciemnych aplikacjach często zostawały "duchy" poprzednich, dłużej wyświetlanych obrazów (zwłaszcza widoczne na YT, gdy na filmikach widoczne były fragmenty interfejsu aplikacji). Ale była to z reguły krótka i sporadyczna uciążliwość. Podobną był brak slotu na kartę SD. Tu z pomocą przyszła chmura Xiaomi, która chętnie przechowywała nagrane filmiki i zdjęcia.
Większą uciążliwością była bateria, która podczas wysokich temperatur w greckich klimatach, oraz katowania jej wakacyjnymi zdjęciami i powerbankami postanowiła znacząco spuchnąć. Szczęśliwie nie było żadnych wybuchów, ani też telefon nie ucierpiał w żaden sposób (szklane plecki po prostu zostały wypchnięte), ale jestem w stanie zrozumieć to zdarzenie, przez samą sytuację.
Z telefonem natomiast przyszło mi się rozstać (z bólem serca) w wyniku jego umierającej płyty głównej. Sprawa zaczęła się dziać gdy po całym dniu na mrozie (w kieszeni) telefon zaczął się sam wyłączać, podniesienie systemu wymagało czasem kilku godzin prób. Koniec końców po kilku dniach przestał się całkiem uruchamiać. Były jeszcze próby wymiany baterii (zła diagnoza serwisu). Gwarancja, jak to sprowadzanego telefonu, była tylko roczna, a naprawa płyty głównej kosztami była zbliżona do wartości samego telefonu. Gdyby nie to wydarzenie to podejrzewam, że korzystałbym z niego jeszcze przez jakiś rok, półtora, gdyż byłem z niego niesamowicie zadowolony. Jest to nauczka, by jednak starać się o sprzęty z dwuletnią gwarancją, zwłaszcza w przypadku nowych i droższych urządzeń.
Po 10 latach ze smartphonami ten był pierwszym, którego w pełni nazwałbym smart, który mnie nie ograniczał. Są lepsze, ale ten był wystarczający.
Aktualnie użytkuję w zastępstwie z Huawei P8 Lite, który niestety niedomaga trochę wydajnościowo (głównie brakuje mi RAMu), nakładka systemowa niestety do mnie nie przemówiła również. W najbliższym czasie planuję przesiąść się na Motorolę Z2 Play, ciekawi mnie jakim doświadczeniem będzie mocna półka średnia z niemalże czystym Androidem. Wrażeniami podzielę się po dłuższym użytkowaniu.

Telefon bebechy ma naprawde robiace wrazenie, ale jakosc wykonania dramat i dobre bebechy nie rekompensuja tego. Telefon bardziej wrazliwy niz szklo, klapka od baterii pekla w rekach po tygodniu a po 3 tygodniach ekran puscil pajaczka a dbalem o to malenstwo wiedzac o bend tescie. Zdecydowanie nie polecam gdyz mialem wiele telefonow, ale tak delikatnie stworzonego nie mialem nigdy w rece.