Sony Xperia Z3 Compact

Recenzja

Smartfon stylowy, wydajny i szybki, naszpikowany mocnymi podzespołami, z doskonałym aparatem, świetną jakością dźwięku i dopracowanym softem. Ma wszystko, czego można chcieć od współczesnego smartfona plus naprawdę seksowny wygląd - aż się go nie chce wypuszczać z dłoni. Czy ma wady? W zasadzie jedną główną - wysoką cenę, którą pewnie wkrótce zweryfikuje rynek. Czy warto go zarekomendować? Zdecydowanie tak.

Xperia Z3 Compact to nie okrojona wersja mini, jak u innych producentów, tylko w zasadzie zmniejszona wersja obecnego flagowca, Xperii Z3, niewiele ustępująca mu w kwestiach wydajności. I bezpośredni następca Xperii Z1 Compact (tak, Sony pominęło w kompaktach jedną generację). Jak się prezentuje? Osobiście jestem pełna podziwu dla jakości wykonania, wydajności, działania aparatu... A wady? No cóż, przede wszystkim cena - 2299 zł na stronie producenta.

Spis treści

• Budowa. Ekran
• System. Aplikacje
• Multimedia. Aparat
• Komunikacja. Wydajność (benchmarki)
• Opakowanie i akcesoria. Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy

Budowa

Sony Xperia Z3 Compact wyróżnia się jakością wykonania - gdy weźmiemy ją do ręki po prostu czuć kawał solidnej, japońskiej roboty. Telefon doskonale leży w dłoni i jest wykonany z dbałością o szczegóły, z bardzo dobrej jakości materiałów. Zaprojektowany jest w duchu OmniBalance, szyku dodaje mu szklany tył, a gniazdo słuchawkowe i obiektyw aparatu podkreślone zostały przez cienką, metalową obręcz, co fajnie współgra z okrągłym klawiszem blokady. Krawędzie pokrywa półprzezroczysty plastik, przez co Xperia Z3 Compact skutecznie wyróżnia się wśród innych smartfonów w swojej klasie. Nie można zapomnieć, że będą tu do wyboru cztery kolory obudowy: czarna i biała oraz czerwona i zielona.

Front urządzenia zajmuje w większości 4,6-calowy wyświetlacz HD ze szkła hartowanego, nad którym zlokalizowano kamerę do widerozmów, czujniki (zbliżeniowy i oświetlenia) oraz diodę powiadomień (w lewym górnym rogu). Górna i dolna ramka są dość spore, ale ma to uzasadnienie - znalazły się tu bowiem głośniki stereo. Tył telefonu pokrywa, tak samo jak front, hartowane szkło. Nie ma tu możliwości, przynajmniej z poziomu użytkownika, by dostać się do wnętrza - co jest oczywiście równoznaczne z obecnością niewymiennej baterii. Zlokalizowano tu natomiast główny aparat wraz z diodą doświetlającą oraz kilka oznaczeń: logo Sony i Xperia, znaczek NFC oraz informacje o aparacie: obiektyw G, przetwornik 1/2,3 cala i rozdzielczość 20,7 megapikseli.

Krawędzie smartfonu pokrywa transparentny poliwęglan - to ciekawe i niepowtarzalne w segmencie premium rozwiązanie, które na dodatek ma pozytywny wpływ na wytrzymałość urządzenia. W razie upuszczenia telefonu zaokrąglone, plastikowe narożniki nieco zamortyzują upadek. Pewnie nie każdemu się spodoba, ale cóż, rzecz gustu. Prawą krawędź zajmuje okrągły, aluminiowy przycisk blokady/włącznik telefonu, regulacja głośności oraz dwustopniowy spust migawki. Po lewej stronie poukrywane zostały porty i sloty. I tak pod wyżej położoną zaślepką znajdziemy microUSB i gniazdo kart microSD, zaś pod tą bliżej dolnej części smartfonu gniazdo karty SIM - a dokładniej nanoSIM. Pomiędzy nimi znalazło się złącze podstawki ładującej - wykorzystane tu łącze magnetyczne pozwala naładować telefon bez konieczności otwierania zaślepki osłaniającej port USB (np. przy pomocy stacji dokującej DK36 lub DK48). U podstawy znalazło się miejsce na zamontowanie smyczy oraz mikrofon, w górnej części znajdziemy otwór drugiego mikrofonu oraz pozbawione zaślepki, aczkolwiek najpewniej uszczelnione wejście słuchawkowe (nowe, 5-pinowe wyjście słuchawkowe, obsługujące słuchawki Sony z aktywną redukcją szumów).

Nie można narzekać na ergonomię - telefon świetnie leży w dłoni i bez większych problemów można go obsługiwać jedną ręką. Pewny chwyt zapewniają plastikowe krawędzie - szklane panele są bowiem dość śliskie i naprawdę nietrudno o przypadkowe zrzucenie urządzenia. Odciski palców czy pozostałości makijażu odznaczają się na szklanych powierzchniach, ale dzięki warstwom ochronnym i oleofobowym nie są na tyle irytujące, by non-stop biegać z irchową ściereczką. Nie można zapomnieć o pyło- i wodoodporności Xperii Z3 Compact, zgodnie ze standardami IP65 i IP68 (o ile wszystkie gniazda i porty są szczelnie zamknięte). Nie straszne mu będzie przypadkowe zalanie wodą, prowadzenie rozmów w deszczu czy robienie zdjęć na dnie basenu (przetrwa zanurzenie w słodkiej wodzie na głębokości do 1,5 m przez 30 minut).

Ekran

Ekran to istna żyleta o przekątnej 4,6-cala i rozdzielczości 720x1280 pikseli. Oznacza to upakowanie pikseli na cal wynoszące 319 ppi - całkiem dobry wynik. Na pewno nie wypatrzymy pikseli gołym okiem. Obraz jest ostry, o bardzo dobrym kontraście, wysokim poziomie jasności i doskonałych kątach widzenia. Malkontentom mogłoby przeszkadzać, że nie ma tu wyświetlacza Full HD czy nawet QHD - ale HD spokojnie daje radę. Na dodatek 720p zużywa mniej energii niż 1080p, co przekłada się na dłuższy czas pracy urządzenia.

Jedyne, do czego można się faktycznie przyczepić to to, że kolory nie oddają rzeczywistości: są zbyt żywe, zbyt intensywne, zbyt nasycone. Nie jest to wada, bowiem i interfejs, i multimedia, i zdjęcia wyglądają znakomicie, zaś użytkownikom, którzy preferują bardziej wierne odzwierciedlenie barw pozostawiono manualną zmianę balansu bieli. Warto dodać, że na kolorystykę ekranu wpływ mają dwie technologie: X-Reality do urządzeń przenośnych, która optymalizuje kolory, ostrość i kontrast w zdjęciach i nagraniach wideo, jednocześnie redukując szumy oraz Tryb superżywych kolorów, zapewniający żywe barwy zdjęć.

Wspomnieć można o dodatkowych funkcjach związanych z wyświetlaczem, które można aktywować w menu ustawień:

• Stuknij, aby wybudzić - urządzenie można wybudzić dwukrotnym stuknięciem w ekran
• Tryb rękawiczek - dotyk jest rozpoznawany nawet, gdy użytkownik założy rękawiczki
• Inteligentne sterowanie podświetleniem - pozostawia włączony ekran podczas trzymania urządzenia.

System

Kompaktowy flagowiec działa pod kontrolą Androida w wersji 4.4.4 z nakładką producenta. Wyróżnia ją przyjemna dla oka grafika i wysoka funkcjonalność, a także płynność działania i niezawodność. Użytkownik ma do dyspozycji pięć paneli, na których może dowolnie aranżować ikony i widgety, a także zmieniać motywy i tapety.

Urządzenie można wybudzić poprzez okrągły klawisz blokady lub poprzez dwukrotne puknięcie w ekran. Aby dostać się do ekranu głównego wystarczy przesunąć palcem mniej więcej w połowie ekranu, natomiast by przejść bezpośrednio do aparatu należy przeciągnąć ikonę aparatu - lub dłużej przytrzymać przycisk migawki. Oczywiście urządzenie może zostać odblokowane na inne sposoby: wybrać można rozpoznawanie twarzy, wpisywanie PIN-u, hasła lub wzoru oraz odblokowanie przez Bluetooth. Działają tu także widgety, np. zegar lub odtwarzacz muzyki.

Lista aplikacji może zostać dowolnie uporządkowana, dzięki menu wysuwanemu z lewej strony ekranu: alfabetycznie, według najczęściej używanych aplikacji czy w kolejności wybranej przez użytkownika. Z tego poziomu można przejrzeć listę zainstalowanych aplikacji i odinstalować zbędny soft.

Z górnej części ekranu można jednym palcem rozwinąć pasek powiadomień - użycie dwóch palców pozwoli przejść od razu do edytowalnych Szybkich ustawień i wybrać spośród kilkunastu funkcji te, które mają być pod ręką. Nowością jest możliwość nagrywania z ekranu (Rejestrator ekranu) - funkcję tę można znaleźć w menu, które pojawi się po przytrzymaniu klawisza blokady. Na ekranie ukaże się widget rejestratora, który umożliwi uruchomienie nagrywania (do formatu MP4) i licznik czasu, a także włączenie przedniej kamery - coś takiego przydać się może osobom, które np. przygotowują poradniki online.

Nie zabrakło tu menadżera zadań, przy pomocy którego można przełączać się między ostatnio otwartymi aplikacjami czy zamykać je przesunięciem palca - tu także znajdują się tzw. drobne (widgetopodobne) aplikacje, otwierane w oknach. Cztery ikony są tu pod ręką (dolny pasek na ekranie menadżera zadań), a rozwinięcie strzałki daje dostęp do ich większej ilości (komu będzie mało, może poprzez przycisk "+" przejść do Play Google i zainstalować więcej drobnych aplikacji lub przekształcić w drobne aplikacje ulubione widgety).

Kolejnym elementem wartym uwagi jest "Prosty ekran główny", czyli uproszczony interfejs ze zwiększonymi czcionkami oraz dużymi ikonami do najczęściej używanych funkcji.

Aplikacje

Sony zapewniło przyszłemu użytkownikowi masę preinstalowanych aplikacji do wszelkich zastosowań. Po pierwsze mamy tu aplikacje użytkowe (kalkulator, minutnik, zegar itd.) i wszelkie usługi oferowane przez Google, m.in. Chrome, Dysk, Google Play czy YouTube. Wśród softu zewnętrznych producentów mamy m.in. AVG Antivirus Pro, Facebooka, File Commander, nawigację Navigon i pakiet OfficeSuite 7.

Nie zabrakło pokaźnego zbioru aplikacji firmowanych przez Sony. Lifelog ma zapisać życie użytkownika (nieco przerażająca perspektywa), zarejestrować jego wszelkie codzienne aktywności, godzina po godzinie, od ćwiczeń fizycznych, po czas spędzany w sieci i inne "stacjonarne" czynności. Wszystko zostanie zapisane, ale wykorzystanie tych danych pozostaje dla mnie niejasne. I wymaga dodatkowych gadżetów, np. Smartwatch 3 czy Lifeband Talk. What's New i Xperia Lounge to aplikacje rekomendująca materiały producenta, PlayStation - aplikacja umożliwiająca połączenie z PS4 oraz serwis społecznościowy PlayStation Network, Smart Connect - pomaga w podłączaniu urządzeń i wyborze sposobu ich działania, Sony Select - nakładka na Google Play z rekomendowanymi aplikacjami oraz Wiadomości z Socialife, czyli czytnik wiadomości. Bez większości wymienionych tu aplikacji producenta użytkownik mógłby się spokojnie obejść, niestety tylko nieliczne da się odinstalować.

Bardziej użyteczne są takie aplikacje producenta jak Centrum aktualizacji, Kopia zapasowa i przywracanie czy Pomoc techniczna - których zadania są oczywiste. Pozostają jeszcze świetne aplikacje multimedialne od Sony (Walkman, Album, Filmy), opisane w dalszej części testu.

Multimedia

Sony przygotowało solidny zestaw aplikacji multimedialnych. Na ich czele stoi odtwarzacz muzyki Walkman, który już dawno wypracował sobie odpowiednią reputację. Z menu wysuwanym z lewej strony ekranu muzykę można posortować według wykonawców, albumów czy utworów i zarządzać listami odtwarzania. Podczas odtwarzania utworu można dodatkowo skorzystać z przycisku z symbolem nieskończoności (pojawi się po stuknięciu w okładkę albumu) - umożliwia on uzyskanie dodatkowych informacji o wykonawcy i utworze w Wikipedii, Google czy na YouTube.

Jakość dźwięku nie powinna rozczarować. Głośniki stereo oferują niezły poziom głośności, choć pewnie wynik byłby lepszy gdyby w grę nie wchodziły kwestie pyło- i wodoszczelności obudowy. Za efekty dźwiękowe odpowiada technologia ClearAudio+, zaś po jej zdezaktywowaniu możemy samodzielnie dostosować ustawienia ulepszenia dźwięku (i dla odsłuchu w słuchawkach, i przez głośniki):

• Technologia DSEE HX (Digital Sound Enhancement Engine) pozwala na zwiększenie jakości i przywrócenie danych w silnie skompresowanych utworach (np. MP3 lub AAC), aby nadać im porządne brzmienie i pełen zakres częstotliwości
• Technologia High-Res Audio - pozwala na słuchanie utworów w wysokiej jakości dzięki zmniejszeniu zniekształceń i szumów w szerokim zakresie częstotliwości i odwzorowanie wysokich tonów.
• Technologia cyfrowej eliminacji hałasu, działająca z zestawem słuchawkowym MDR-NC31EM
• Technologia S-Force Front Surround - wirtualne odtwarzanie realistycznego dźwięku przestrzennego.
• Dźwięk przestrzenny (VPT)
• Korektor graficzny z technologią ClearBass

Album to funkcjonalna galeria zdjęć, w której mogą być wyświetlane nie tylko grafiki z pamięci urządzenia, ale i z on-line'owych kolekcji zdjęć, np. Picasa czy Flickr. Rozbudowane menu pozwala na organizowanie zdjęć według lokalizacji, twarzy czy w postaci folderów, a wielkość miniatur możemy zmieniać prostym "szczypaniem" ekranu. Nie zabrakło tu licznych opcji udostępniania zdjęć i podstawowej ich edycji (filtry, rotacja, kolorystyka, ramki itd.). Za odtwarzanie plików wideo odpowiada aplikacja Filmy. Obsługiwane są tu najpopularniejsze formaty wideo, zaś połączenie z bazą Gracenote pozwoli na wyszukanie i pobranie metadanych do odtwarzanych nagrań.

Fotograficzno-filmowe możliwości łączy Movie Creator, aplikacja, która wykorzystuje multimedia w telefonie do stworzenia krótkich nagrań: wykrywa twarze na zdjęciach, łączy zdarzenia i lokalizacje, a wszystko to przedstawia w formie prezentacji zdjęć okraszonej muzyką. Radio FM, działające wyłącznie z zestawem słuchawkowym, oferuje ciekawy zestaw wizualizacji i integrację z TrackID, czyli sprawnie działającym narzędziem do rozpoznawania utworów muzycznych. Wystarczy nagrać fragment z radia czy po prostu z otoczenia, by aplikacja rozpoczęła identyfikowanie piosenki. Jest tu również TrackID TV, która działa w podobny sposób, tylko rozpoznaje na podstawie dźwięków programy telewizyjne. Polska niestety nie figuruje wśród krajów obsługiwanych przez tę aplikację, podobnie jak sklep Video Unlimited.

Aparat

To zdecydowanie mocna strona urządzenia, zarówno pod względem szybkości działania, jakości efektów fotografowania czy nagrywania oraz funkcjonalności. Jest tu 16 trybów i efektów do wyboru, w tym elementy rozszerzonej rzeczywistości czy transmitowanie wideo na żywo do YouTube, możliwość nagrywania wideo w jakości 2160p, lampa doświetlająca, która przyda się w gorszych warunkach oświetleniowych - tu należy wspomnieć także o zwiększonej światłoczułości, która przyda się do fotografowania przy niedostatecznym świetle.

Jakość zdjęć oceniam na plus, zarówno pod względem kontrastu, jak i nasycenia kolorów i ostrości - gdy przyjrzymy się im w pełnej krasie na ekranie peceta, uwadze nie ujdą szumy - jednak większość użytkowników i tak skaluje fotki do wielkości ekranu lub drukuje w klasycznym formacie 10x15, więc nie będzie się to zbytnio rzucać w oczy.

Aparat ma matrycę 20,7 megapiksela, ale w praktyce zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 5248x3936 pikseli są dostępne jedynie w trybie ręcznym. W trybie, który zapewne będzie najczęściej wykorzystywany przez użytkownika (Lepsza automatyka), zdjęcia rejestrowane są w maksymalnej rozdzielczości 3264x2448 pikseli, co odpowiada 8 megapikselom. W pełnej rozdzielczości nie cykniemy też zdjęcia w trybie HDR. Kiepsko wychodzą panoramy - przede wszystkim pod względem szczegółowości i rozdzielczości (5 Mpix), a także łączenia zdjęć.

Od strony hardware'u należy wspomnieć o fizycznym spuście migawki - służy on do wybudzenia i odblokowania telefonu oraz uruchomienia aparatu. Dzięki temu błyskawicznie można odpalić aparat, gdy chcemy na szybko cyknąć zdjęcie - rozwiązanie to przyda się również, gdy zdecydujemy się na robienie zdjęć pod wodą - wątpliwe, by sterowanie z poziomu ekranu dotykowego sprawdziło się w takiej sytuacji lepiej.

Wysoka funkcjonalność jest zazwyczaj zaletą, ale w przypadku możliwości aparatu Xperii Z3 Compact (o których można by napisać cały podręcznik) - jest tego za dużo. Za dużo ikon, możliwości, rozwijanych list, opcji... W końcu to aparat w komórce, dominować powinna prostota.

Oto rezultaty fotografowania w trybie automatycznym, tj. Lepsza automatyka:

Komunikacja

Smartfon pracuje w sieciach 2G, 3G i 4G, do tego obsługuje Wi-Fi a/b/g/n/ac i Wi-Fi Direct, nie zabrakło też modułu Bluetooth 4.0, NFC z aplikacją Android Beam do przesyłania plików do innych urządzeń z Androidem oraz modułu GPS ze wsparciem rosyjskiego systemu GLONASS. Na dodatek mamy tu obsługę ANT+, co oznacza,że Z3 Compact bez problemu połączy się z różnymi sportowymi gadżetami, takimi jak monitory pracy serca, pulsometry i in. Za ładowanie baterii i transfer danych odpowiada port microUSB, który może być również używany jako USB Host. Nie zabrakło tu obsługi standardu MHL 3.0,który pozwoli, poprzez złącze microUSB, na przesyłanie obrazu 4K do zewnętrznego odbiornika.

Dodatkowe opcje komunikacji można znaleźć w zakładce "Łączność Xperia":

• ustawienie jednym dotknięciem (z użyciem Bluetooth i NFC)
• funkcja Throw (bezprzewodowe odtwarzanie zawartości z Xperii na innych urządzeniach)
• Kopia lustrzana ekranu (na telewizorze zgodnym z Miracast lub tablecie)
• Prezentacja ekranu (przy użyciu telewizora lub urządzenia zgodnego z technologią Google)
• DLNA
• Tethering z Windows (8.1 lub nowszym)
• DUALSHOCK 3/ DUALSHOCK 4
• MirrorLink (sterowanie z wyświetlacza radioodtwarzacza samochodowego)
• Łączność przez USB

Dla posiadaczy konsoli PS4 Sony przygotowało funkcję PS4 Remote Play. Umożliwia ona zdalne granie na Xperii za pomocą kontrolera DUALSHOCK w gry z PlayStation 4. Oczywiście konsola jest tu niezbędna, ale teraz będzie można przenieść rozgrywkę na mniejszy ekran wszędzie tam, dokąd sięgnie domowa sieć Wi-Fi. Rodzina urządzeń Xperia Z3 otrzyma wsparcie funkcji Remote Play już w listopadzie.

Książka telefoniczna (ze świetnie wyglądającym alfabetycznym paskiem i wyszukiwarką) zintegrowana jest z dialerem, ulubionymi kontaktami i grupami - wystarczy ruch palca, by przemieszczać się między zakładkami. Jakość połączeń jest bez zarzutu, zarówno pod względem głośności, jak i czystości dźwięku. Urozmaicenie wprowadzi możliwość sterowania Xperią za pomocą ruchu (Inteligentna obsługa połączeń).

Na bliższy opis zasługują też opcje wprowadzania tekstu. W układzie poziomym mamy wygodną klawiaturę QWERTY, z kolei w pionowej orientacji ekranu możemy dodatkowo wybrać Klawiaturę telefonu. Mamy tu 3 skórki do wyboru, a także możliwość ustawienia klawiatury do obsługi jedną ręką i całą masę emotikonów.

Wydajność

U większości producentów wersje mini flagowych produktów odróżniały się względem oryginału nie tylko mniejszymi rozmiarami,ale i okrojoną specyfikacją. Sony nie idzie tą drogą - model Xperia Z3 Compact jest nieco mniejszy od obecnego flagowca Sony, ale zachowano niemal identyczne wnętrze. Mamy tu 2,5 GHz, 4-rdzeniowy Snapdragon 801 oraz 2GB pamięci RAM (w Xperii Z3 mamy 3GB). Jednym słowem - wymiata.

16GB pamięci (w praktyce ok. 12GB) wystarczy na zainstalowanie całkiem sporej ilości aplikacji i zapisu multimediów. Można dodatkowo zamontować maksymalnie 128-gigabajtową kartę microSD - trzeba tylko przypomnieć, że zbyt łatwo nie przerzucimy aplikacji czy gier na kartę, gdy zabraknie miejsca w pamięci wewnętrznej telefonu.

W sumie nie ma gry ani aplikacji, w której mielibyśmy problem z uruchomieniem czy płynnością. Zresztą wyniki benchmarków mówią same za siebie. Problemem może być jednak znaczne nagrzewanie się telefonu, które bezpośrednio przekłada się na osiągi. Na przykład po półgodzinnej grze w Asphalt 8 i 10 minutach kręcenia wideo 4K, kiedy telefon był rzetelnie rozgrzany, wynik w Antutu pogorszył się o ponad 12 tysięcy punktów - w grze poskutkowałoby to pogorszeniem płynności.

Oto wyniki benchmarków:

Opakowanie i akcesoria

Otrzymany do testów zestaw odpowiada nazwie smartfonu - jest dość kompaktowy. W niewielkim, zgrabnym pudełku znajdziemy jedynie 1,5-amperową ładowarkę z kablem USB i trochę papierów. Na wybranych rynkach dodany zostanie zestaw słuchawkowy Sony MDR-NC31E Digital Noise Cancelling. Tylko te słuchawki wykorzystają nowe wyjście słuchawkowe z aktywną redukcją szumów - pod smartfon podłączymy oczywiście zestawy słuchawkowe innych producentów, ale nie będą one w stanie wykorzystać tej funkcji.

Bateria

Producent deklaruje, że Sony Xperia Z3 Compact może pracować przez 2 dni z dala od ładowarki. I jest to prawda, choć podczas ponad tygodniowego okresu testowania telefonu udało mi się osiągnąć zarówno dwukrotnie krótszy, jak i nieco dłuższy czas pracy. Wiele zależy od sposobu użytkowania i uruchomionych (lub nie) trybów oszczędzania energii. Godzina pracy nawigacji Garmina pochłonęła ponad 20% baterii, o około 15% zmniejszył się stan po godzinie oglądania plików wideo (przez Wi-Fi) z popularnych serwisów wykorzystujących strumieniowe przesyłanie danych. Bateria topnieje w oczach gdy intensywnie korzystamy z aparatu, zwłaszcza nagrywania 4K, zmieniającego Z3 Compact w mini-grzałkę.

Gdy używamy smartfonu umiarkowanie, głównie bazując na rozmowach, SMS-ach, przeglądaniu netu i okazjonalnych fotkach, sporadycznie wykorzystując najbardziej prądożerne komponenty, możemy uzyskać nawet 3 dni bez ładowarki. Zwłaszcza, gdy uruchomimy tryb STAMINA (wyłączenie transmisji danych i Wi-Fi gdy ekran jest nieaktywny, ograniczenie wydajności sprzętowej) lub Ultra STAMINA, który pozostawia aktywne wyłącznie połączenia głosowe, SMS-owanie i radio. STAMINA utrzymała przy życiu telefon pozostawiony wieczorem z baterią naładowaną w 3%, który po ok. 7 godzinach jeszcze działał z 1% energii. Imponujące. Naładowanie 2600mAh akumulatora zajmuje niecałe 3 godziny.

Podsumowanie

Nie sposób nie porównać Xperii Z3 Compact z jej poprzednikiem, Xperią Z1 Compact (zobacz PORÓWNANIE). Obydwa telefony oferują wysoką wydajność, atrakcyjny wygląd i rozsądne wymiary, choć bezsprzecznie kompaktowa wersja Xperii Z3 jest mocniejsza od analogicznego modelu Z1. Mocniejsza choćby pod względem procesora, z bardziej pojemną baterią i nieco większym wyświetlaczem. Ale nie na tyle lepsza, by rozważać zmianę relatywnie wszakże młodego modelu Z1 Compact na Z3 Compact. Wynika to z dość specyficznej polityki Sony - Japończycy wypuszczają na rynek kolejne modele w krótkich odstępach czasu - flagowiec co pół roku - przez co między kolejnymi generacjami nie ma aż tak znaczących różnic. Tymczasem fani Zetek nie będą szturmować sklepów by kupić świeżo wypuszczonego flagowca, tylko zaczekają na obniżki cen poprzednich generacji.

Trudno znaleźć w Xperii Z3 Compact wady. Na jej niekorzyść przemawia przede wszystkim wysoka cena - niewiele niższa od ceny Xperii Z3 (który ma praktycznie te same podzespoły, ale większy ekran, więcej RAM-u i pojemniejszą baterię- zobacz PORÓWNANIE), a dużo wyższa od poprzedniej generacji flagowców. Wiadomo, zaraz po premierze jest ona zawsze niewiarygodnie wyśrubowana. Ale po kilku tygodniach ma szansę osiągnąć rozsądny pułap i wtedy warto poszukać Xperii Z3 Compact w sklepach internetowych lub ofertach abonamentowych operatorów. Smartfon ten na pewno nie rozczaruje - jest piękny, wydajny, szybki i niezawodny - ale na razie, świeżo po premierze, jest po prostu zbyt drogi.

Plusy i minusy

Plusy:

• atrakcyjny wygląd
• jakość wykonania
• wydajność
• czas pracy na baterii
• 2-stopniowy spust migawki
• czas pracy na baterii i zarządzanie energią
• jakość połączeń głosowych
• certyfikaty IP65/68 (odporność na pył i wodę)
• imponujący aparat i możliwości fotograficzne
• dobre i mocne głośniki
• USB OTG

Minusy:

• karta nanoSIM
• odwzorowanie kolorów wyświetlacza
• przeładowane menu aparatu
• wyraźne nagrzewanie się telefonu np. podczas pracy nawigacji, filmowania w wyższych rozdzielczościach, grania
• niewymienna bateria

mat.wł.

• Pokaż wszystkie |
•  1 
•  2 
•  3 
•  4 
•  5 
•  6