Sony Xperia L

Opinie użytkowników

Szczerze? Jak za pieniądze, które można go teraz kupić idealny jako zapasowy. Jak na budżetowy telefon z 2013 to wymiata, praktycznie ostatnio używam go na codzień z lineageos ostatnim wydaniem z listopada 2018 i działają wszystkie podstawowe aplikacje. Aparat też robi dość wyraźne zdjęcia, może nie jakieś cud miód, ale lepsze niż w LG K8 i chyba lepiej ostrzy niż Xperia E5 z 2016. Adreno 305 w połączeniu z dość małym i mało wymagającym ekranem daje możliwość pogrania w NBA Live Mobile bardziej komfortowo niż Samsung Galaxy J5 2016, który używam jako biznesowy.

Ogólne wrażenie bardzo ok tym bardziej że udało mi się kupić całkiem ładną sztukę za 50 zł.

A.. Bateria w moim dochodzi do 4h sot mimo że telefon ma swoje lata. Stare Xperia miały stosowane bardzo dobre ogniwa.

Totalny szajs! Szybko po gwarancji padła płyta główna! O telefon dbałem, szanowałem,a on mi tak odpłacił!

Jestem szczęśliwym posiadaczem tego smartfona od prawie 5 lat, wiele razy mi upadł (kilka razy w roku) - ekran jest cały, jedynie róg obudowy ucierpiał. W tym czasie robiłem 2 razy przywracanie ustawień fabrycznych, dla odświeżenia. Zdarzają się zawieszenia systemu, przy otwartych 100 kartach w chrome i uruchomionych kilku aplikacjach na raz - więc generalnie na plus. Minusem jest słaby przedni aparat w jakości VGA. Bateria wystarczała na 2 dni przez pierwsze 2-3 lata, teraz trzeba doładowywać co dzień lub co półtora dnia (nie była wymieniana). Niektóre aplikacje wolno się uruchamiają po aktualizacjach (przed aktualizacjami dużo szybciej) - nie ma co się oszukiwać, obecne aplikacje pisane są pod najnowsze smartfony o pamięci 4 GB RAM.

Telefon kupiłam w lutym 2014, po 15 miesiącach wymieniony w ramach gwarancji ponieważ padł zupełnie. Drugiego aparatu używam od prawie trzech lat i jest ok.

Telefon ogólnie spoko, jeden najważniejszy minus to rozmowa. Trzeba trzymać bardzo blisko ust i mówić głośno w przeciwnym razie nie będziemy słyszalni. Dlatego moja ocena 2+

Po LG L5 ten telefon był pozytywnym zaskoczeniem ze względu na wydajność, ale kiedy odkryłem zacinanie się muzyki w odtwarzaczu (z czego korzystam niemal codziennie), czar prysł. Nawet włożenie karty SD typu ultra nie pomagało. Zdjęcia wychodziły rozmazane na krawędziach, a raz nawet aluminiowy włącznik odczepił/odkleił się i nie mogłem odblokować ekranu. Również czas pracy na baterii nie zachwycał.

Tyle razy myślałem, że podnoszę go z ziemi po raz ostatni, ale po wszystkich groźnych wypadkach zostały tylko rysy i wgniecenie.
Sony zrobiło świetną maszynę, spoko aparat, dobry ekran i świetny odtwarzacz. Po 4 latach użytkowania ma się całkiem dobrze. Ma problemy z rozpoznawaniem niektórych kard micro sd, ale to od nowości. Czyszczony apkami i ręcznie przez komputer co miesiąc prawie się nie tnie. Ciekawe, jak działałby z normalnym oprogramowaniem.

Telefon po 3 latach użytkowania gorąco polecam. Nigdy mnie nie zawiódł.

Ja mam używkę Xperia L, ale kupiony od starszej, poważnej kobiety, więc bez uszkodzeń, pęknięć, bez awarii. Miała to coś koło 4 lat. Liczyłem na niezłej jakości zdjęcia i takież filmiki, zwłaszcza że widuję w necie obiecującej jakości foto- i wideo- pliki z dopiskiem, że były zrobione właśnie Xperią L.
Niestety jest dokładnie inaczej: zwłaszcza przy choćby nieco tylko słabszym oświetlenie. Nieostre, rozmyte kontury, zmienione kolory, itd. W słońcu jest jakby nieco lepiej, ale to "lepiej", to też "lepiej nie pytać" i tyle.
Jednym słowem zawiodłem się na tej marce! Czy polecam? Raczej nie, bo szkoda kasy.

Czytam opisy użytkowników i się zastanawiam czy nie przesadzają z awaryjnością.
Telefon posiadam 4 lata, jak do tej pory nie miałem żadnego problemu.
Bateria trochę siadła ale jeszcze trzyma 2 dni . Aparat z taką rozdzielczością
robi przyzwoite. Nie zacina się, nie wiesza. Z apkami nie przesadzać.