Komunikacja, dźwięk
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wyposażenie Galaxy S9+ w moduły łączności jest kompletne. Nie brak niczego, jest oczywiście Bluetooth 5.0, dwuzakresowe Wi-Fi czy obsługa nawigacji Beidou oraz Galileo. Mamy rozbudowaną książkę kontaktów i przyjazny dialer, a także komfortową i pełną dodatkowych opcji klawiaturę tekstową.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Co ciekawe - dialer może nam zaserwować pobraną z Google listę ciekawych miejsc w okolicy... W wersji Duos - czyli takiej, jaką dysponowałem - możemy również korzystać z dwóch kart SIM, co niestety wymusza rezygnację z wykorzystania karty pamięci.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Dźwięk w słuchawce jest znakomity. Poprawiono jednak dźwięk "zewnętrzny" - teraz flagowy Samsung ma głośniki stereo. Nie są najgłośniejsze w branży i nie oferują najlepszego dźwięku, ale i tak stanowią diametralną odmianę względem poprzedniej generacji Galaxy S. Grają dość czysto i przydadzą się nie tylko podczas oglądania filmów, ale także do prowadzenia rozmów w trybie głośnomówiącym.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Byłbym zapomniał! Jest minijack! Wciąż! Dołączone do kompletu słuchawki AKG nie są tak dobre, jak porządne słuchawki nauszne, ale w roli elementu zestawu fabrycznego wyposażenia, wybijają się ponad przeciętność. Grają czysto, choć moim zdaniem oferują zbyt skromny bas. Można jednak skorzystać z rozbudowanych opcji zarządzania dźwiękiem.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Poza predefiniowanymi nastawami, mamy do dyspozycji również klasyczny equalizer i ciekawostki w postaci np. całkiem udanej symulacji brzmienia wzmacniacza lampowego. Telefon pozwala również dostosować korekcję brzmienia do możliwości naszych słuchawek i uszu - choć konfiguracja wymaga odrobiny skupienia i czasu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Materiał własny