Samsung Galaxy A52s 5G Dual SIM

Specyfikacja techniczna

Mam ten telefon już trzy i pol roku. Nie miałem ani razu żadnego problemu. Uważam, że za te pieniądze to bardzo udany i godny polecenia model.

Telefon użytkowany ponad 2 lata, jak dla mnie świetny. Za taką cenę nie było nic lepszego, wyszedł im ten model :D

Witam,
Jeśli chodzi o model Samsung Galaxy A52s 5G to złego słowa powiedzieć nie mogę. Jak dla mnie świetny telefon. Może wyda się to dziwne ale na równi korzystam również z drugiego flagowego modelu S21 i nie potrafię przejść na mniejszy ekran. A52s ma świetne aparaty super głośniki bynajmniej w moim odczuciu. Słychać że ma się do czynienia ze stereo i to całkiem dobrym. Jakość połączeń bez zastrzeżeń.obecność portu 3,5mm Jack bardzo mnie ucieszyła oraz możliwość rozbudowy pamięć o dodatkowe GB.w tych czasach taka niespodzianka cieszy. Obecnie posiadam buds pro z których słucham muzyki.tu dodatkowo a propos słuchawek dodam że ten model nie miał żadnych problemów z łącznością bluetooth. Działa bez zastrzeżeń. W razie jakiegoś powrotu do słuchawek na kablu ten telefon daje ten komfort.
We wcześniejszych opiniach czytałam że był u kilku osób problem z czytnikiem linii papilarnych w ekranie. Nie wiem być może były to wadliwe sztuki lub był problem z oprogramowaniem bo w moim egzemplarzu wszystko działa jak należy. Bardzo rzadko się myli czy też rzadko źle zaczytuje czy prosi o ponowne przyłożenie palca. Smartfon się nie wiesza działa płynnie nawet przy odpalonej grze podłączonych na bluetooth budsach z muzyką w tle i 20 innymi apkami. Niby "tylko" 6 GB ramu ale dobrze zarządzanymi. Telefon świeżo po aktualizacji do UI 4.1 więc śmiga aż miło, do kultury jego pracy nie mam żadnych zastrzeżeń.telefon mocno się nie nagrzewa nawet przy dużym obciążeniu, bynajmniej ja nie zauważyłam
Nawet bateria daje radę nie jest źle choć wiadomo mogłoby być te 500 mAh więcej no ale cóż. Na pocieszenie że w miarę szybko się ładuje. Jakość obrazu świetna. Brak indukcyjnego ładowania w tym modelu jakoś bardzo mi nie przeszkadza. Amoled robi robotę jak zawsze w Samsungach z resztą podbicie kolorów i ta feria barw zawsze w przypadku amoledow były na najwyższym poziomie no i te nieskazitelne czernie. W brew pozorom wielkość ekranu w tym modelu to nie jego wada a atut. Można obejrzeć więcej, przeczytaj więcej treści. Ma jedynie jeden mankament który troszkę drażnił na początku a są to wibracje tego modelu. Niestety w porównaniu z wibra z S21 te w A52s są archaiczne i bardzo słabe do wygodnej i intuicyjnej haptyki z S21 bardzo im daleko. Może to przeszkadzać osobom które są przyzwyczajone pisać na klawiaturze z włączoną wibracją. To samo tyczy się połączeń czy powiadomień. W tym modelu przy włączonym trybie wibracji nie usłyszy się że coś przyszło czy to SMS czy połączenie. Silniczki wibracji( od razu sprostuje tutaj że wibracje były ustawione na najwyższym możliwym poziomie ale ich działanie nawet wtedy nie polepsza sytuacji, są po prostu bardzo miernej jakości) w A52s są bardzo przeciętne. To jest jedyna wada tego modelu jak dla mnie.niestety przy wydawaniu ocen z design i funkcjonalność zbyt się pospieszylam klikając za szybko przez co niechcący ten model dostał ode mnie 5 i 5 ale dałabym na pewno więcej 8 i 9

Posiadam a52s 5g od 2 miesięcy więc cokolwiek o nim zdążyłem już się dowiedzieć. Kupiony z drugiej ręki, nowy zapakowany za 1350. Przesiadka z prawie 5 letniego Huaweia P20 (niezniszczalny, świetny telefon, poszedł w ręce ojca u którego pewnie jeszcze podziała kolejne 5).
Na plus:
1. Wyświetlacz - większy ale nie ogromny, amoled, 120hz. Chociaż tamten był również bardzo dobry.
2. Głośniki - nie jest to poziom telefonów za 4 tys. i więcej, ale względem Huawei przepaść. Do tego jack 3.5.
3. Szeroki kąt w aparacie, czasami się przyda, a w P20 tego nie było.
4. Ogólne wrażenie z telefonu. Bałem się przesiadki na inny bo z Huawei byłem od zawsze, ale w sumie jest ok dla takiego użytkownika jak ja.
5. IP67 jest, ale nie mam zamiaru tego sprawdzać, wierze na słowo. Tam było 53, ale to co ja zrobiłem huaweiowi i że on jeszcze żył, to ja nie wiem czy tam ktoś nie pomylił się przy tym certyfikacie, pływał z 5 razy.
6. Filmy - tutaj samsung jest lepszy i nie ma co się rozpisywać.
Na minus:
1. Wykonanie - bierzesz je do ręki i czujesz, że tamten to była seria flagowa, aluminium plus szkło kontra plastik. Mi to ogólnie nie przeszkadza, bo i tak etui na plecki i szkło, ale komuś może.
2. Czytnik. Ten działa, jak masz czysty palec i ekran to jest ok, jak nie, to lubi poprosić kilka razy. Na początku przeszkadzało, bo byłem przyzwyczajony do tamtego, tylko musnąć i działa.
Na remis:
1. Aparat - w Huawei na tamte czasy to był kozak, tutaj jest ok, są porównywalne. Jest ich więcej i to na plus, ale często po prostu włączasz aparat i robisz zdjęcie w trybie auto i tutaj nie ma jakiejś różnicy.
2. Bateria - podobnie. Ja mam jakieś 1.5 dnia czasem 2 jeżeli mam mało czasu. Ale jak trzeba to i w jeden go rozładuje jak oglądam YT itp. Ładowanie podobne, tam chyba 22W tutaj 15, ale ja kupiłem za 30 zl 25W i jest w porządku. Mogłoby być więcej, bo teraz to bliżej wszystkim do 100 W, ale w moim trybie życia wystarcza. Szkoda że nie wsadzili baterii 5000, byłoby świetnie.
3. Tam była dioda tu jest always on display, więc dla mnie bez różnicy.
Podsumowując to chyba dobry telefon, przynajmniej dla mnie. Będę to tak naprawdę wiedział za 2 lata co najmniej. Bo jak kupowałem Huaweia to też myślałem, że tak na 2 może 3, a było prawie 5 i jeszcze ciężko było na cokolwiek ciekawego zmienić. Ja nie wydaje na telefony dużo, bo pracuje w takich warunkach, że po prostu szkoda sprzętu. I nie porównuje go z tego powodu do telefonów za 4-5 tys. bo to nie ma sensu. Teraz już ciężko go dostać ze sklepu, i trzeba dodać, że od premiery minęło sporo czasu, więc nie jest to nowość, ale ja polecam. Normalny telefon dla niewymagającego cudów, normalnego użytkownika. 8/10. Gdybym kupił za cenę ze sklepu, czyli ok 1799, to byłoby 7/10.

Mam tel.ponad miesiąc. To pierwszy z czytnikiem linii papilarnych na ekranie więc nie wiem jak zwykle takie czytniki działają, zauważyłem tylko że gdy nie trafi się za pierwszym razem w środek czytnika to nie odczytuje - i tu uwaga, nic nie daje przesuwanie palca jak mamy w metalowych czytnikach, palec trzeba zdjąć ze szkła i przyłożyć od nowa dokładnie w środek czytnika.
Na plus bardzo dobry ekran, czytelny, czuły, można muśnięciami obsługiwać jak to w Samsungach.
Na baterię mam sposób, że pierwsze dni nie użytkuję telefonu intensywnie (nawet siedząc na ustawieniech dużo) aby bateria się "rozkręciła" a nie zjechała od razu i nie jest tragicznie. Mimo wszystko bateria to słabość Samsungów, mam też tak w tablecie.
Szybkość ładowania poprawia się gdy stosuję krótszy kabel (z banku pamięci) i na odwrót - znacznie wydłuża gdy podłączam przez przedłużacz usb (gdy chcę swobodnie używać podczas ładowania).
W porównaniu do poprzednika Redmi 9 nie ma kilku przydatnych bajerów jak pokazywanie prędkości sieci przy ikonkach na górze, czy możliwości zaprogramowania wyłączenia na noc i włączenia rano. Za to ma bajer który Redmi nie ma - przyciemnianie ekranu przed wyłączeniem (wiadomo kiedy trzeba przy czytaniu musnąć ekran by nie zgasł) i nawet jeszcze dodatkowo gdy szybko wciśnie się boczny przycisk to ekran się przywraca, nie jak w Redmi po zgaśnięciu trzeba było odblokowywać czytnikiem co było dość frustrujące bo łatwo się zaczytać i za każdym razem trzeba było palec przykładać (oczywiście można wydłużyć czas włączenia ekranu ale to i nie dobre dla bateri i tak samo ekran niespodziewane gaśnie i trzeba czytnika szukać gdy wygodnie do czytania tel się trzyma..
Na plus lepsze głośniki i oczywiście 5g.
Dźwięk z zewnętrznego głośnika czysty i świetny jak już pisano wcześniej.
Sumując mimo gorszej bateri i np.braku miejsca na kartę pamięci gdy dwie sim się używa (128 GB to sporo) to zmiana jest na plus, głównie dzięki ekranowi i dźwiękowi; właśnie jest też trochę grubszy nad czym mocno boleje, ale mimo wszystko jakoś lepszy komfort użytkowania niż poprzednik (a po założeniu czarnego porządnego etui nie widać już tych plastików itp. na co niektórzy dość narzekają)

Ja porównam swój A52s 5g do Motoroli g8 plus, którą miałem wcześniej i kosztowała 1200 zł 1,5 roku temu. Jestem rozczarowany tym telefonem po miesiącu użytkowania. Wyświetlacz lepszy, działa troszkę szybciej i płynniej. Bateria jest dużo gorsza, trzyma 2 dni przy małym użytkowaniu i wyświetlacz... Wyświetlacz Amoled ustawiony cały czas na 60 Hz, a bardziej pożera energię, niż LCD w Motoroli z tą samą częstotliwością. Nawet nie próbuję dawać 120. Jeśli słucham muzyki na odtwarzaczu, to bateria też leci szybciej i wiele innych. Moim zdaniem skoro jest nakładka, to powinno być więcej ustawień i personalizacji w porównaniu z czystym Andkiem, a tu jest klapa. Jednego jest więcej, a tego co się przyzwyczaiłem, jest mniej. Zwykły budzik jest okrojony. Jakość telefonu dobra i ładny jest. Każdy wybiera co mu pasuje.
Aparaty myślałem, że będą lepsze. Zdjęcia i filmy z głównego aparatu prawie się nie różnią od Motoroli. Slow Motion jest gorszej jakości i gubi dźwięk. Na plus jest tryb nocny. Nie zauważyłem żeby ta stabilizacja optyczna była lepsza od cyfrowej Motoroli, może minimalnie. Wi-fi często nie chce się połączyć i ma słabszy zasięg, ale jak już złapie, to się nie wyłącza. Może Moja motka potrzebowała resetu do ustawień fabrycznych. Ładowarka miała mieć 25 W a ma 15. Ładuje się około 1,5 godziny od prawie zera do 100%. Klawiatura Swift Key (przesuwanie palcem) do dużej poprawy. Prawie w ogóle mi nie wyświetla słów, które chcę napisać. Wywala nawet takie, których nie ma w ogóle liter po których jeżdżę palcem. Jak piszę normalnie z odrywaniem palcem, to często wyświetla litery, które są obok. Ja bym tego telefonu nie polecał i nie kupił drugi raz za te pieniądze. Może za te co kosztowała kiedyś Motorola. Jestem bardzo rozczarowany. Brawo Samsung. Nigdy więcej.

Witam,
Samsung A52s 5G,dobry telefon jednak z kilkoma minusami. Jak dla mnie wystarczający. Przy wyborze sugerowałem się bardziej tym co posiada, niż wydajnością i super aparatem, którego oczywiście brak :).
Na plus obsługa 5G, NFC, mini jack port, slot na kartę (szkoda że nie oddzielny jak np. w Realme czy Redmi), te opcje już są prawie w większości nowych telefonów nieobecne, oprócz np. Sony xperi, czy niektórych modeli Motoroli. Z plusów jeszcze wyświetlacz i odświeżanie 120 Hz, które drenuje baterie jak górnik ścianę w kopalni. W miarę wydajne procesory 778 5G,j ak i grafika. Dobre wyniki w Benchach. Kamera nagrywanie 4k 30/60 fps, wideo kamery głównej wraz z 4k wideo selfi, kamerę ogólnie oceniam średnio, bez fajerwerków, jednak jeden z lepszych w swojej klasie, jednak zdjęcia ma obrabiane oprogramowaniem, więcej opcji manual miałem np. w Motoroli.
Minusy :
oczywiście bateria słabo, niecałe dzień od 100% przy intensywności 85% użytkowania np. prze podobnej baterii w Realme 8pro, Motoroli one Zoom czy Huaweiu P30 pro to mizerny wynik.
Nastepny minus Czytnik linii papilarnych jak i face unlock słaby, czasem trzeba powtarzać kilka razy, odczyt z opóźnieniem.
Moc odbiorników sieci zadowalająca przy wyżej wymienionych telefonach wygląda słabo 1-2-e kreski przy w.w telefonach 3-4-ech. Ładowanie telefonu przy standardowej ładowarce średnio, bym powiedział. Telefon kilka razy zamulił, myślę, że za dużo tego badziewia z oprogramowania Samsunga, które po przejściu z czystego Androida z Motoroli uderzyła mnie najbardziej.
Obudowa plastik nie spodziewałem się nic specjalnego. Plecki łatwe do zarysowania nawet przy zabezpieczeniu futerałem.
Ogólnie telefon oceniam na 4-,

Z racji takiej że telefonu używam już ponad 2 miesiące to już mogę się o nim wypowiedzieć bardziej. Mając do wyboru S20FE 5G i A52s 5G zdecydowałem się na drugi model głównie z powodu obecności minijacka gdyż słucham muzyki na słuchawkach przewodowych bo do bezprzewodowych nie jestem przekonany. To była przesiadka z S10 po prawie 3 latach użytkowania ponieważ S10 coraz częściej wolał o ładowarkę. Tutaj baterię zużywa dużo wolniej i mam nadzieję że Samsung tego nie rozwali następnymi androidami, choć jak się z niego korzysta i gra przez całą deszczową niedzielę to i wtedy trzebago ładować2 razy dziennie, jak człowiek zdoła przez rano a reszta tylko internet, fb itp. To baterii starczy do nocy by go naładować. Do niedawna jedyne na co narzekałem w tym modelu bardzo to że w aparacie trzeba było odczekać 5 sekund by zrobić kolejne, a tu wystarczyło tylko wyłączyć samowyzwalacz i problem się rozwiązał. Zdjęcia były robione różnymi metodami, nawet 3:4 (64MPx) tylko że w takiej rozdzielczości to się nie oddali ani nie przybliży obiektywu. Tak więc podtrzymuję swoją opinię z lipca i się cieszę że wybrałem właśnie A52s 5G niż S20 FE 5G (który nie ma jacka a co drugi komentarz do niego na mgsm jest negatywny) czy nawet jego następcę czyli A53 (który ma zamiast snapa exynosa i brak jacka na słuchawki. A widać że telefon musi być naprawdę słaby skoro Samsung co chwila robi obniżki i daje do niego gratisy).

Wziąłem ten model z tego względu że to jest ostatni warty polecenia Samsung, który ma minijacka, ma slot na kartę pamięci, IP67, 5G, który działa na snapie (następca czyli A53 na exynosie i nie ma jacka. O grubości pudełka nie wspomnę). Jakie wrażenia? 9,5/10. Jest kilka rzeczy do których się przyczepie:
- Nie zawsze rozpozna twarz, trzeba użyć pinu. Odcisków palców nawet nie zapisywałem bo jakikolwiek miałem telefon to i tak czytniki częściej nie działały niż działały.
- Robiąc zdjęcia w rozdzielczości 3:4 czyli 64 mpx nie działa focus czyli nie można zbliżyć zdjęcia do fotografowanego obiektu.
- zdarzały się zawieszenia podczas przeglądania stron na początku.
Z reszty jestem zadowolony. Przesiadki z S10 nie żałuję właśnie ze względu na minijacka i slotu na karty sd (tego pierwszego zlikwidowali z S20 a drugie z S21) ponieważ nie mam przekonania do bezprzewodowych słuchawek (chociażby z tego względu że przez bluetooth bateria szybciej się zużywa) a co do kart SD to chodzi o prywatność bo jak czytam opinie 16, 20 latków że teraz wszystko się trzyma w chmurze to ja powiem tak: chcecie być inwigilowani przez lobby to wasza sprawa, ja mam swoją prywatność i każda myśląca osoba to potwierdzi. Tak więc jak się wahacie to bierzcie A52s póki jest jeszcze w sprzedaży bo następca A53 nie dość że nie ma jacka to jeszcze do tego działa na exynosie a A52s na snapdragonie.

Posiadam ten telefon od prawie roku, wcześniej flagowce samsunga, ostatni jaki miałem przed A52s 5G to galaxy s10 i przesiadka na ten telefon jest bardzo bolesna. Jest to średniak i to czuć jak się go bierze już do ręki, flagowce inna liga inne materiały tu mamy tani plastik.Aparat porażka w porównaniu do galaxy s10,o wiele mniej szczegółów i cyfrowe filtry które wręcz masakrują zdjęcia pozbawiają szczegółów dalej lecimy filmy i tu o ile w dzień jest jako tako to przy gorszym oświetleniu jest tragedia, problemy z łapaniem ostrości i wysokie zaszumienie,ci co piszą że to budżetowy flagowiec bredzą bo to nawet przy flagowcach nie leżało.Uruchamianie telefonu o wiele dłużej trwa niż w s10,to samo uruchamianie aplikacji,telefon wyraźnie wolniejszy od s10. Wyświetlacz też co prawda amoled ale gorszej jakości, barwy nie mają takiego nasycenia a czerwień jest delikatnie odbarwiona w stronę pomarańczowego koloru,gorszy kontrast.Jedyna rzecz na plus to odświeżanie 120hz której nie było w s10. Także jak ktoś myśli że kupi sobie tańszy flagowiec to może boleśnie się rozczarować. Ogólnie telefon to średniak wyraźnie gorszy od flagowych modeli samsunga co nie oznacza że zły, po prostu dla mniej wymagających klientów. Dla mnie przesiadka z galaxy s10 okazała się bardzo bolesna ale da się z nim żyć.