Jaką wydajność ma Oppo Reno 5 5G?
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Z Oppo Reno 5 5G specjalnie nie poszpanujecie w benchmarkach, ale absolutnie nie będziecie mieć powodów do narzekania. Smartfon, korzystający z procesora Qualcomm Snapdragon 765G, 8 GB pamięci operacyjnej oraz 128 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 2.1 to kwintesencja nowoczesnego średniaka.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Oppo Reno 5 5G bez problemu udźwignie nawet wymagające gry, o aplikacjach społecznościowych i multimediach nie wspominając. Telefon bez problemu radzi sobie w pracy wielozadaniowej. Nie sprawdzi się za to w roli podgrzewacza do rąk. Nawet zapędzony do wytężonej roboty, nie nagrzeje się zbytnio - nie dostrzeżemy też spadku wydajności, które zwykle towarzyszy rozgrzewaniu się wnętrza urządzenia.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Na co marudzę? Na brak możliwości rozbudowy pamięci. Nie wiem, jak wy - ale ja 128 GB wypełniam dosyć szybko, szczególnie, że obecne średniaki mają (tak, jak ten) niezłe aparaty i wyświetlacze oraz nagłośnienie zachęcające do przechowywania większej ilości plików. A i same pliki urosły - i to, co 5 lat temu było ogromną przestrzenią na dane - dziś stanowi minimum.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Różnie bywa też z usypianiem aplikacji w tle. Czasem funkcja oszczędzania energii "ubija" aplikacje nieco zbyt agresywnie - ale dzieje się to sporadycznie i nie wychwyciłem wyraźnej reguły. Może poza tym, że w wielu przypadkach najlepiej ustawić optymalizację ręcznie dla każdej apki z osobna.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Oppo Reno 5 5G zadziwia szybkością ładowania!
Jeśli nie benchmarkami, to czym popisać się przed znajomymi? Najlepiej wyciągnąć ładowarkę i zorganizować konkurs na szybkość ładowania. Z Oppo Reno 5 5G wygraną macie w zasadzie pewną.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Bateria tego telefonu napełni się... w nieco ponad pół godziny! Dokładnie - w moich próbach były to 33 minuty, ale zaczynałem, mając 2-3%. Największe wrażenie robi obserwacja cyferek, biegnących na ekranie. Jak przeciąg!
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Co ważne, podczas ładowania, Oppo Reno 5 5G nie nagrzewa się drastycznie, ale robi się dobrze ciepły. Zasilacz - jeszcze cieplejszy. Jeśli obawiacie się o trwałość baterii, mam dobrą wiadomość. Oppo Reno 5 5G uczy się sposobu, w jaki ładujecie akumulator.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Po pewnym czasie zaczyna automatycznie rozpoznawać, kiedy zależy wam na szybkim napełnieniu baterii, a kiedy ładowanie można wydłużyć, by zapewnić jak największą trwałość ogniw - bez uszczerbku dla praktyczności telefonu. Może ładować się powolutku, kiedy odkryje, że śpicie - ale będzie naładowany o godzinie, o której zwykle zaczynacie go używać.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Mając telefon, który ładuje się tak szybko, mniej uwagi zwracamy na to, jak długo może pracować bez ładowania. W dodatku - bateria nie imponuje pojemnością, a telefon jest smukły i lekki. Czy baterię trzeba ładować codziennie? Bez obaw: Oppo Reno 5 5G wytrzymuje całe dwa dni, czasem nawet trzy, jeśli mamy weekend, a telefon "odpoczywa".
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Na koniec zachwytów nad baterią i ładowaniem, łyżka dziegciu: zasilacz jest pokaźny. Wybaczam mu to, ale możecie natrafić na gniazdko czy listwę, w której się nie zmieści. Ponarzekam też na brak ładowania indukcyjnego.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny