Nokia 2720 Flip
Recenzja

Opublikowane:

Reaktywacja komórki sprzed dekady

W czasach, gdy większość użytkowników korzysta ze smartfonów, "zwykły" telefon, i to w formie klapki (clamshella) jest ewenementem. Ale widocznie HMD uważa, że na takie urządzenia wciąż jest zapotrzebowanie, czego efektem jest Nokia 2720 Flip.

Choć portfolio HMD Global składa się głównie ze smartfonów z logo Nokii, pracujących pod kontrolą Androida, to producent nie zapomina o bardzo już niszowej grupie odbiorców, jaką są użytkownicy tradycyjnych telefonów. Nokia 2720 Flip to prosty telefon w formie klapki, a przy okazji kolejna reaktywacja jednego z popularnych modeli dawnej Nokii, modelu 2720 Fold. Nokia 2720 Flip nie jest telefonem (w zasadzie jest to tzw. feature phone), który będzie rywalizował z jakimkolwiek smartfonem na rynku. Ma zapewnić prostą obsługę i długi czas pracy oraz dostarczyć tych samych funkcji co smartfon - ale w formie telefonu o kształcie klapki.


Spis treści



Opakowanie i akcesoria

Półtransparentne opakowanie telefonu jest kompaktowe i mało zasobne. W jego górnej, przezroczystej części widać telefon, natomiast we wnętrzu części papierowej znajdziemy wyłącznie baterię do zamontowania w telefonie (pojemność 1500 mAh), jednoczęściową ładowarkę (5V-550mA) zakończoną portem microUSB oraz instrukcję obsługi.


R E K L A M A

Budowa i ekran

Telefon przyjmuje kształt typowego clamshella - złożony jest zgrabnym i kompaktowym urządzeniem z niewielkim wyświetlaczem, na którym możemy podejrzeć datę i godzinę. Rozłożony ujawnia 2,8-calowy ekran i płaską klawiaturę z dużymi przyciskami. Całość wykonana jest z plastiku, częściowo błyszczącego, częściowo matowego, a poza tym jest lekka - waży 118 gramów. Konstrukcja wydaje się solidna i sztywna, a po pewnym treningu klapkę można dość swobodnie otworzyć jedną ręką.

Wyglądem telefon ma nawiązywać do oryginalnej Nokii 2720 Fold, która zadebiutowała w 2009 roku. Oczywiście Flip jest uwspółcześnioną wersją tamtej klapki, ze zmienioną klawiaturą i inaczej umieszczonym wyświetlaczem zewnętrznym.


Zewnętrzny ekran ma 1,3 cala i rozdzielczość 240x240 pikseli. Można na nim podejrzeć bieżącą godzinę i datę, pojawiają się tu też powiadomienia. Można go aktywować naciskając przycisk po lewej stronie - nie da się ustawić, by był cały czas aktywny. Oprócz aktywowania wyświetlacza klawisz ten może uruchomić asystenta Google Google lub funkcję ICE (In Case of Emergency). Po lewej stronie znajduje się też uniwersalne gniazdo słuchawkowe, a po prawej - podłużny przycisk do regulacji głośności. Na dolnej krawędzi znajduje się natomiast port microUSB (USB 2.0) służący do transferu plików i do ładowania urządzenia.


Po otworzeniu telefonu pojawia się wewnętrzny, większy ekran (2,8 cala, 240 x 320 pikseli, 143 ppi) oraz spora, płaska klawiatura, podzielona na blok alfanumeryczny oraz przyciski do nawigacji po interfejsie. Klawisze z cyframi i literami są wielkie, podświetlane i wyraźnie oznaczone, ale po pewnym czasie przestałam to uznawać za zaletę - po prostu odległość między przyciskami jest zbyt duża, a palce szybko się męczą. Co więcej, przyciski są płaskie, nie da się więc pisać bez patrzenia. Czas reakcji jest raczej wolny - Nokia 2720 Flip nie jest telefonem do szybkiego pisania. Nie do końca odpowiada mi też blok klawiszy funkcyjnych - przyciski nawigacyjne są bardzo wąskie i zdarzało mi się przypadkowo wciskać centralny klawisz wyboru/potwierdzania, wokół którego są one umieszczone.


Tył telefonu to prawdziwy magnes na wszelkie zabrudzenia i odciski palców - to kawałek czarnego, błyszczącego plastiku, który jest jednocześnie pokrywą chroniącą dostęp do wnętrza telefonu. Na powierzchni tej zauważymy otwory wskazujące na lokalizację zewnętrznego głośnika, a także aparat wraz z diodą doświetlającą i dodatkowym mikrofonem. Aparat nie jest w najlepszej lokalizacji - podczas trzymania telefonu w dłoni bardzo często ląduje na nim palec. Zresztą głośnik też powinien znaleźć się w innym miejscu - gdy telefon leży na płaskiej powierzchni, dźwięk będzie stłumiony.


Zdjęcie pokrywy baterii zajmuje dosłownie sekundę - ma ona niewielkie wcięcie, w które wystarczy wsadzić paznokieć i podważyć panel. Przestrzeń wnętrza telefonu zdominowała bateria - ogniwo dostarczane przez Nokię ma 1500 mAh. Dopiero po wymontowaniu baterii otrzymujemy dostęp do slotu na karty microSD oraz dwóch slotów na karty nanoSIM.


R E K L A M A

Interfejs

Nokia pracuje pod kontrolą systemu KaiOS 2.5.2, który przeznaczony jest na proste komórki - tzw. feature phone'y. Interfejs ten wyróżnia się prostym w nawigacji menu, z możliwością przeglądania ikon w postaci siatki albo listy. Menu obejmuje następujące aplikacje:

  • Rejestr połączeń i Kontakty
  • Sklep (KaiStore, z szeregiem darmowych gier i prostych aplikacji użytkowych)
  • Assistant (czyli Asystent Google, bez polskiej wersji językowej)
  • YouTube
  • Maps (bazujące na Google Maps)
  • Snake (w telefonie Nokii nie mogło zabraknąć kultowego Węża)
  • WhatsApp (tylko wiadomości oraz przesyłanie plików do 8 MB)
  • Facebook
  • Aparat, Galeria i Wideo
  • Wiadomości i E-mail
  • Google i Przeglądarka
  • Aplikacje użytkowe: Zegar, Menadżer plików, Kalendarz, Notatka, Kalkulator, Dyktafon, Przelicznik jednostek
  • Twitter
  • Muzyka i Radio FM
  • Ustawienia
  • dema gier Gameloftu: Danger Dash, Real Football Runner, Siberian Strike.

Gdyby model ten miał być przeznaczony dla osoby starszej, menu powinno zostać mocniej skondensowane, a zbędne aplikacje (np. dema gier) usunięte. Jest możliwość przearanżowania ikon, ale nie da się ukryć tych, z których nie zamierzamy korzystać. Zdziwiła mnie też ograniczona możliwość konfiguracji klawiszy funkcyjnych - możemy wybrać tylko jeden klawisz skrótu (ten oznaczony trzema poziomymi kreskami) - skrótów kierunkowych klawiszy funkcyjnych nie zmodyfikujemy.


Nokia 2720 Flip udostępnia szereg współczesnych aplikacji - ma Facebooka, Twittera, Google Maps, WhatsApp czy Asystenta Google (bez języka polskiego). Świetnie, że są, ale korzystanie z nich bezdotykowego ekranu i bez wirtualnej klawiatury QWERTY trwa koszmarnie długo. Trzeba mieć dużo cierpliwości, żeby sterując klawiaturą dotrzeć do odpowiedniego obszaru strony, a wpisywanie dłuższych tekstów przez klawiaturę alfanumeryczną jest powolne i bardzo szybko staje się irytujące - zwłaszcza dla palców przyzwyczajonych do konfigurowalnych, ekranowych klawiatur. No cóż, kiedyś tylko tak obsługiwaliśmy telefony... Ale kto by chciał do tego wracać? Na pewno obejściem uciążliwego pisania byłoby po prostu dyktowanie treści Asystentowi - ale nie jest on dostępny w języku polskim. Co więcej, użytkownik jest ograniczony tylko do preinstalowanych aplikacji - nie skorzysta jednak z innych równie popularnych programów typu Instagram, Messenger czy Spotify (nie ma ich też w sklepie KaiStore).


Przydatną opcją, zwłaszcza dla seniorów korzystających z recenzowanej Nokii, jest funkcja ICE. Po jej aktywowaniu telefon wysyła SMS-a i dzwoni (z automatycznie włączonym głośnikiem) do pięciu uprzednio wybranych kontaktów z listy - kolejno, według ustalonej kolejności, do momentu, aż połączenie zostanie nawiązane. Kiedy więc przycisk będzie uruchamiał Asystenta Google, a kiedy funkcję wezwania pomocy? Otóż zależy to od tego, czy aktywowaliśmy funkcję "Tryb Ułatwienia dostępu" w Ustawieniach. Jeśli został on włączony, wtedy po dwukrotnym naciśnięciu klawisza po lewej stronie telefon zacznie wysyłać SMS-y lub łączyć się z ustawionymi uprzednio kontaktami. Może być to prośba o pomoc, może też być informacja ze współrzędnymi.

R E K L A M A

Działanie

Nokia 2720 Flip to urządzenie, które potrafi zrobić prawie tyle samo co prosty smartfon, ale nie będzie w tak dużym stopniu rozpraszało i uzależniało użytkownika. Przede wszystkim przez to, że bez dotykowego ekranu i wirtualnej klawiatury trudno korzysta się z mediów społecznościowych czy nawigacji, a aplikacje te są jednak dostosowane do szybszych procesorów i dużych ekranów dotykowych. Niemniej jest to możliwe. Co więcej, telefon obsługuje sieci 4G oraz Wi-Fi - tylko tylko w paśmie 2,4 GHz - i z powodzeniem może służyć za hotspot. Telefon ma też moduł Bluetooth, dzięki któremu można na przykład podłączyć bezprzewodowe słuchawki.

Telefon pracuje pod kontrolą KaiOS. We wnętrzu ukrywa procesor Qualcomm 205 o taktowaniu 1,1 GHz z Adreno 304 i 512 MB pamięci RAM, zaś oprogramowanie i pliki mieszczą się w 4 GB pamięci wewnętrznej (z tego 1,7 GB zajmuje system). Telefon obsługuje też karty microSD - nośnik pamięci może mieć maksymalnie 32 GB.


Połączenia głosowe

Nokia 2720 Flip sprawdza się w swoim podstawowym zastosowaniu - jako telefon. Obsługuje dwie karty SIM, które można łatwo skonfigurować pod kątem połączeń, wiadomości i transferu danych. Sama jakość połączeń jest bardzo dobra, rozmówcę słychać wyraźnie, a głośność połączenia jest wystarczająca nawet do rozmowy w hałaśliwym otoczeniu. Nie powinno być też problemu z usłyszeniem dzwonków - o ile oczywiście nie położymy telefonu tak, że głośnik zostanie stłumiony.


Multimedia

Głośnik zewnętrzny nie zaskakuje. Nada się do dzwonków i powiadomień, ale tylko masochiści będą chcieli przy jego pomocy słuchać muzyki. Za to całkiem dobrze brzmi ona po podłączeniu zestawu słuchawkowego. Plusem jest obecność radia FM, które działa po włożeniu słuchawek.


Nokia dysponuje 2-megapikselowym aparatem z diodą doświetlającą (która może posłużyć za latarkę) - i w zasadzie na tym można zakończyć. Zdjęcia są tak słabej jakości, że nie widzę dla nich żadnych zastosowań. Podobnie jest w przypadku nagrywania wideo. Dodam, że maksymalna jakość zdjęć to 1600x1200 pikseli, a nagrania wideo w maksymalnej jakości będą miały rozdzielczość 720x480 pikseli (format .3gpp).


Oto rezultaty fotografowania:


R E K L A M A

Bateria

Po smartfonach spodziewamy się co najwyżej 1-2 dniowych czasów pracy. Po telefonach - co najmniej kilkudniowych. I Nokia 2720 Flip nie wyłamuje się z tego schematu. W zależności od tego, jak telefon będzie wykorzystywany, realne jest osiągnięcie od 4 dni do tygodnia pracy bez ładowania baterii.

Producent twierdzi, że Nokia 2720 Flip wytrzyma do 28 dni w trybie czuwania - na recenzję nie dostajemy tyle czasu, a raczej niewielu użytkowników kupuje nawet najprostszy telefon po to, by z niego nie korzystać. Bardzo długo trwa natomiast ładowanie baterii - po godzinie mamy dopiero 30% zapełnionego ogniwa, po dwóch godzinach 65%, zaś w 100% bateria będzie naładowana po 3 godzinach.


Podsumowanie

Dwa lata temu firma HMD Global zaprezentowała zaktualizowaną wersję modelu 3310. W zeszłym roku uszczęśliwiła nas intensywnie żółtym modelem 8110 - zakrzywioną, bananopodobną komórką, która w czarnej wersji "wystąpiła" w kultowym już filmie Matrix. Teraz przyszedł czas na reaktywację innego modelu - sporej, eleganckiej klapki, którą kiedyś znaliśmy jako Nokia 2720 Fold. Ale jej remake z 2019 roku, nazwany Nokią 2720 Flip, to model, który odpali wideo na YouTube'ie, wskaże nam drogę do wybranej lokalizacji, pozwoli porozmawiać poprzez WhatsApp, obsługuje też Facebooka, Twittera i ma Asystenta Google oraz kilka wbudowanych gier.

Użytkownicy smartfonów raczej się Nokią 2720 Flip nie zainteresują, no chyba, że chcą zrobić sobie cyfrowy detoks. Albo są 30 lub 40-latkami, którzy z nostalgią wspominają dawne czasy. Ale każdy, kto korzysta z bogatych możliwości współczesnych smartfonów, na pewno nie będzie chciał wrócić do czasów "głupich" telefonów. Dodajmy, że urządzenie wyceniono na 399 złotych - czy jest ono warte tych pieniędzy? Ja, prawdę mówiąc, wolałabym kupić w tej cenie budżetowego, ale pełnoprawnego smartfona.


R E K L A M A

Plusy i minusy

Plusy:

  • prosty, minimalistyczny i elegancki wygląd
  • obsługa wielu przydatnych aplikacji (WhatsApp, Google Maps, Facebook, Twitter)
  • wszelkie niezbędne opcje komunikacji: Wi-Fi, Bluetooth, GPS, 4G
  • funkcja hotspotu
  • proste, łatwe w nawigacji menu
  • świetny czas pracy na baterii
  • obsługa dwóch kart SIM i karty pamięci w odrębnych slotach
  • wymienna bateria
  • przycisk do uruchamiania Asystenta Google lub funkcji ICE
  • niska waga i kompaktowy rozmiar (przy złożonym telefonie)
  • jakość połączeń
  • niezły dźwięk przez słuchawki
  • Bluetooth, gniazdo słuchawkowe, radio FM
  • możliwość instalowania aplikacji przez KaiStore
  • czas pracy na pojedynczy ładowaniu

Minusy

  • ograniczona funkcjonalność i wybór aplikacji
  • wpisywanie tekstów na klawiaturze alfanumerycznej jest powolne i uciążliwe
  • jakość dźwięku z zewnętrznego głośnika
  • jednoczęściowa ładowarka, brak słuchawek w zestawie
  • Asystent Google bez obsługi języka polskiego
  • klawisze są duże, aż zbyt duże do wygodnej obsługi
  • czas rekcji klawiatury jest zbyt wolny do szybkiego pisania
  • aparat i nagrywanie wideo - nie warto z nich korzystać
  • długi czas ładowania urządzenia
  • wysoka cena w stosunku do możliwości

Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 5 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
40,0% 
icon down
 20,0% 
icon unknown opinion
 40,0% 
Default user logo
beee

Opinia pozytywna

Telefon kupiłam w 2023 r. Można rozmawiać przez whatsapp, wysyłać wiadomości, zdjęcia i filmiki. Jest facebook z możliwością odczytywania i wysyłania wiadomości, zdjęć przez messenger (nie można dzwonić i nie ma powiadomień). Można wpisać swoje konto google, jest synchronizacja kontaktów i maila. Telefon nie jest idealny, ale może zastąpić w podstawowych funkcjach smartfona. Mamy kontakt ze światem, ale nie ogłupia. Żadne inne allviewy czy wynalazki nie nadają się do kontaktu w XXI wieku.
.221.152.141 | 09.02.2023, 17:02
R E K L A M A
Default user logo
Patryk

Opinia neutralna

Posiadam i mam dużo emocji:
- potrafi zastąpić starszy model
- ładowanie jest przestarzałym wejściem NOKIA AC-5E
- umożliwia przypięcie strony www do aplikacji (ja przypiąłem Radio Maryja, regionalne tv etc)
- KaiOS jest prosty i ma podstawowe funkcje. Bez śmieci i syfu jak w Windows Phone
- KaiOS wymaga czyszczenia pamięci czasem i nie można ustawić zamykania i czyszczenia automatycznie po zamknięciu klapki (to duży "-")
- Nie da się "rozmawiać" przez WhatsApp, tylko pisać i wysyłać zdjęcia (proszę nie wprowadzać w błąd)
- Brak jakiegokolwiek komunikatora jest największą bolączką, inaczej wybaczyłbym mu resztę błędów
- Jest kilkanaście menu ustawień, należy przejrzeć (w jednym wyłączyć wysyłanie danych diagnostycznych)
- wyszukiwanie kontaktów jest spoko jednak nie tak dobrze jak w starym modelu.
- Zawiesza się na stronach www niektórych
- Na plus umożliwia stream mediów

Na podstawowe sprawy jest w porządku. Elementy smart.
Autorka nie pisze o rozmowach głosowych. Rozmawiać można również za pomocą wiadomości tekstowych, wiedziałeś, Szanowny Użytkowniku? W dziale "Interfejs" autorka pisze: "WhatsApp (tylko wiadomości oraz przesyłanie plików do 8 MB)". Wprowadzanie w błąd jest tego samego kalibru grzechem, jak poprawianie kogoś, gdy taka poprawka wynika z braku czytania ze zrozumieniem. Czy zgodzisz się ze mną, Użytkowniku? Pozdrawiam. (jf)
.64.56.32 | 30.04.2021, 08:04
Default user logo
Jerzy

Opinia neutralna

Szara wersja Nokii 2720 -podświetlenie klawiszy powoduje, że oznaczenia klawiszy stają się niewidoczne przy słabym oświetleniu zewnętrznym.
.160.8.50 | 30.05.2020, 10:05
R E K L A M A
Default user logo
Znawca telefonów klasycznych

Opinia negatywna

Recenzja dobra ale telefonik już nie źle zaprojektowana klawiatura klawisze dodatkowe są małe i za blisko trudno obsługiwać telefon bo przyciska się nie to co trzeba do tego ten system KaiOS źle zoptymalizowany nie da się tego używać na co dzień przez nieużywany system Windows
.47.67.84 | 24.02.2020, 16:02
Default user logo
Rafał

Opinia pozytywna

Bardzo fajna, dobrze napisana recenzja.
.30.1.80 | 27.01.2020, 20:01


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies