myPhone Magnus
Recenzja

Opublikowane:

Z wielką nazwą wiążą się wielkie oczekiwania...

Magnus z łaciny przetłumaczymy jako duży, wielki. A jeśli taką nazwę ma jakiekolwiek urządzenie mobilne, to od razu zastanawiamy się, do jakiej to wielkości się odnosi... A może w tym przypadku Myphone trochę przesadził?

myPhone Magnus
myPhone Magnus fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl

Magnus (nie mylić z piwem), najnowszy smartfon firmowany przez wrocławską spółkę myPhone, to urządzenie, które zaliczymy do kategorii budżetowych phabletów. Chwali się ekranem o przekątnej 5,5 cala, 2 GB pamięci operacyjnej, do tego obsługuje 2 karty SIM i nie nastręcza na co dzień większych problemów. Na dodatek wyceniono go na niecałe 600 złotych. Całkiem rozsądna propozycja, choć oczywiście warto także poznać jego wady i ograniczenia. Dodam tylko, że myPhone Magnus pojawi się w sprzedaży w najbardziej znanej w Polsce sieci dyskontów (tej o portugalskich korzeniach).

Spis treści


materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 8 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 50,0% 
Default user logo
gqx

Opinia pozytywna

Zara zaraz napisałaś przy 1% minimum 15 MINUT działa przy fimach ?! :o Przecież to niemożliwe, mój galaxy a5(6) od razu chyba po 1-2 minucie wyłącza się a kosztował prawie 3 razy więcej, więc wtf?:o
.play-internet.pl | 18.12.2016, 02:12
R E K L A M A
Default user logo
tach

Opinia neutralna

Napięcie na akumulatorze jest niższe od 5v (3.4 do 4.2), przetwornica zmniejsza napięcie a zwiększa prąd ładowania dlatego jest to możliwe.
.adsl.inetia.pl | 09.12.2016, 15:12
Default user logo
ranyjulek_dwiekiełbasy

Opinia pozytywna

Przede wszystkim, Drodzy Komentujący, żadnej baterii nie ładuje się obecnie "od zera". Oprogramowanie nie pozwala na kompletne rozładowanie ogniwa. Jest ku temu kilka przyczyn, które akurat w tym momencie nie są aż tak istotne. Druga sprawa to pojemność. Każdy szanujący się producent podaje obecnie zazwyczaj dwie pojemności: "maksymalną" i "typową". Pozostawiając ocenę sensowności tych nazw nazw na boku warto zauważyć, że potrafią się różnić niekiedy o 200-300 mAh.

Proponuję zatem Szanownym Teoretykom zejść z autorki recenzji. Podała praktyczny czas ładowania ogniwa, który z zasady jest czasem orientacyjnym. Wartości znamionowych nie udaje się osiągnąć nawet w laboratorium, a co dopiero podczas jednorazowego testu ładowania. Innymi słowy: każdy użytkownik prawdopodobnie będzie mógł powtórzyć test z podobnym rezultatem, co w recenzji zdaje się być wartością niezbywalną. W odróżnieniu od fizyki teoretycznej, to jest fizyka stosowana.
.toya.net.pl | 29.11.2016, 14:11
R E K L A M A
Default user logo
fizyka_nie_boli

Opinia neutralna

Jeżeli ogniwo ma pojemność 2,5 ampero-godziny, to ładowanie go od zera do pełna, prądem o natężeniu 1 ampera zajmie 2,5 godziny przy stuprocentowej sprawności układu. Czyli w świecie rzeczywistym dłużej. Fizyki się nie "przeskoczy"! Jeżeli w testach naładowanie zajmuje mniej czasu to _musi_ zachodzić co najmniej jedna z:
- ładowanie nie odbywało się od całkowitego zera do całkowitego naładowania,
- lub ogniwo ma w rzeczywistości mniejszą pojemność niż podana przez producenta,
- lub ładowarka dostarcza prąd o wyższym natężeniu.
Stawiam na to, że mamy do czynienia z punktami 1. i 2. równocześnie.

Pomiar czasu ładowania prowadziłam po uprzednim wyładowaniu baterii (aż do wyłączenia smartfonu) - po podłączeniu ładowarki wskazywane było 0%. Ładowanie zachodziło proporcjonalnie, mniej więcej 1% na minutę. Za każdym razem czas ładowania (od 0 do 100%) nie przekraczał 2 godzin. Nie będę spekulować, czy parametry ładowarki i baterii są poprawne (bazowałam na wartościach nadrukowanych na tych akcesoriach), czy też może producent nagiął prawdę. Absolutnie nie zamierzam negować praw fizyki - po prostu pracuję na dostarczonym "materiale" i podaję takie wartości, jakie faktycznie zmierzyłam. (JS)
.mat.mfc.us.edu.pl | 29.11.2016, 12:11
Default user logo
Wejn

Opinia pozytywna

jak ktoś ma do wydania 600zł to jest to jakaś opcja, wydajność ma całkiem dobrą, w gry pogra się bez problemu
.rdns-yet.ukservers.com | 29.11.2016, 09:11
Default user logo
Jolanta Szczepaniak

Opinia neutralna

W odpowiedzi do @Jajcarz. Dodałam w teście wskazania z aplikacji Battery Monitor z dzisiejszego ładowania baterii. Czas ładowania nie został błędnie podany - utrzymuje się poniżej 2 godzin. Szczegółowo: po 15 minutach mamy 14% energii, po pół godzinie - 27%, po godzinie jest dokładnie 54%, zaś po 1,5 godz. stan baterii wykazuje 81%. Pełne naładowanie po godzinie i 53 minutach, jak w zrzucie z aplikacji.
.p.lodz.pl | 28.11.2016, 15:11
Default user logo
oli

Opinia pozytywna

Nie jest zły w te cenie ale Luna 2 wydaje się lepszym wyborem
.static.masterinter.net | 28.11.2016, 10:11
R E K L A M A
Default user logo
Jajcarz

Opinia neutralna

Czy nie ma przypadkiem błędu w podanym czasie ładowania? Bateria 2500 ładowarką 1A ładuje się 1h 45 min? Wydaje mi się to technicznie niemożliwe, ale może się mylę :-)
.netfala.pl | 27.11.2016, 20:11


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies