myPhone 9010 Verse i 9015TV Verse PRO to pierwsze telefony Dual SIM wyposażone w klawiaturę QWERTY. Modelami tymi myPhone atakuje segment terminali biznesowych, umożliwiających korzystanie z Wi-Fi, poczty elektronicznej i internetu. Czy może liczyć na sukces?
"Biznesofon" dla oszczędnych. QWERTY, Wi-Fi i telewizja w porządnej i ładnej obudowie, zasilone wydajną baterią. Razi brak łączności 3G i marna kamera, ale cieszy logicznie rozpisane menu. Obsługa dwóch kart SIM czyni oba modele bezkonkurencyjnymi. A reszta? Są terminale lepiej wyposażone, ale już w innym pułapie cenowym...

Oba pokrewne modele sprzedawane są z identycznymi zestawami akcesoriów. Wraz z telefonem otrzymamy ładowarkę impulsową z odłączanym kablem, który samodzielnie służy do transmisji danych. Dostaniemy również słuchawki - niezbyt wyszukane, ale właściwie spełniające swą rolę - oraz instrukcję, oczywiście w naszym języku. Jakość wykonania obu Verse jest na miarę oczekiwań. Biznesowy telefon musi być solidny, estetyczny i dobrze zmontowany - i takie właśnie są nowe myPhone?y. Do wykonania obudowy nie można mieć zastrzeżeń, a i design oceniam raczej pozytywnie. Obramowanie z błyszczącego metalu nie razi, ale subtelnie podkreśla elegancję.
Klawiatura została czytelnie oznakowana, choć mogłaby być nieco intensywniej podświetlona. Przyciski są wystarczająco duże, by zapewnić wygodne wprowadzanie tekstu, choć, niestety, układ QWERTY wymusza pewien kompromis. Mam tu na myśli klawisze numeryczne, które są wkomponowane w lewą część zestawu przycisków. Podobne rozwiązanie stosowane jest też w konkurencyjnych modelach, co wcale nie oznacza, że jest wygodne. Jednak, jak zaznaczyłem wcześniej, jest to, niestety, konieczność...
Nowością w myPhonie jest trackball, którym zastąpiono tradycyjny klawisz nawigacyjny. Początkowo jego działanie wydało mi się niezbyt precyzyjne, ale po kilkunastominutowym treningu zmieniłem zdanie. Kulka wymaga po prostu przyzwyczajenia, by w efekcie okazać się bardzo trafionym pomysłem.
Obok owej kulki producent umieścił cztery klawisze funkcyjne: "wstecz" oraz trzy "słuchawki" - czerwoną, tradycyjnie odpowiadającą za kończenie połączeń, wyjście z menu i uruchamianie telefonu oraz dwie zielone. To nie pomyłka - przecież to Dual SIM, na dwie karty! Dzięki temu rozwiązaniu uwalniamy się od konieczności noszenia ze sobą dwóch telefonów... Teraz kartę służbową i prywatną możemy mieć w jednym urządzeniu - prosto i wygodnie. Ciekawostką jest osobne gniazdo, pozwalające doładowywać baterię ładowarką... Nokii.
Modele 9010 i 9015TV ucieszą miłośników "wszystkomających" słuchawek. Znajdziemy w nich nie tylko typowe funkcje, jak choćby organizer czy odtwarzacz multimediów, ale też m.in. radio czy skróty do serwisów internetowych. Model 9015TV ma nawet wbudowany telewizor! Jest on co prawda analogowy, ale za to, korzystając zeń, nie ponosimy żadnych kosztów (poza koniecznością opłacenia abonamentu RTV). Warto zauważyć, że w modelu "telewizyjnym" z radia możemy korzystać bez konieczności podłączania słuchawek, zwykle służących jako antena.
Ciekawie przedstawia się sprawa kamer. O ile w modelu 9010 możemy liczyć na całkiem przyzwoite zdjęcia z 2-megapikselowego aparatu, o tyle w wyżej pozycjonowanym modelu z telewizorem pozostaje nam tylko rozdzielczość VGA, nieco odstająca od dzisiejszych standardów. Na pocieszenie dodam, że w obu modelach producent zamontował LED-ową lampę doświetlającą, spełniającą również rolę latarki. Telefony mają także przednie kamery - i tu już bez niespodzianek - w obu przypadkach VGA. Co ciekawe, 9010 i 9015TV nie umożliwią nam wykonywania połączeń wideo, zatem przednia kamerka posłuży nam najwyżej do autoportretów lub wideoczatu. Będzie to specyficzny dla polskiego producenta IMIchat, oparty na MMS-ach. To niezbyt popularny format, obecny chyba tylko w myPhonie...
Reszta wyposażenia jest już typowa dla większości produkowanych obecnie telefonów. Nie zabrakło kalkulatora, przelicznika walut, stopera i czytnika e-book. Jest nawet przeglądarka plików PDF, Opera Mini, zegar światowy i opcja synchronizacji. Wszystko działające bez zarzutu!
Trochę niebanalnie rozwiązano kwestię korzystania z poczty elektronicznej. Zwykle telefony wyposażone w tę funkcję mają jedną, globalną skrzynkę wiadomości SMS, MMS i e-maili. W myPhonie jest jednak inaczej, e-mailom przypisano odrębną skrzynkę. Rozwiązanie to na dłuższą metę okazuje się całkiem wygodne. Pobieranie oraz wysyłanie wiadomości następuje dopiero na nasze życzenie, dzięki czemu możemy mieć lepszą kontrolę nad kosztami transmisji danych. Nie pogubimy się przy tym w gąszczu odebranych wiadomości...
A czy pogubimy się w menu? Jest to mało prawdopodobne. Polski producent "odrabia lekcje" i w każdym kolejnym modelu oferuje nam coraz bardziej dopracowane interfejsy użytkownika. W modelach Verse menu opiera się na szeregu czytelnych i intuicyjnie zilustrowanych ikon, opatrzonych wyraźnymi opisami. Opisy te pojawiają się zawsze u góry ekranu, co znacznie ułatwia nawigację po opcjach. Najpotrzebniejsze skróty zostały umieszczone na ekranie głównym. Tu jednak mała uwaga - niestety, nie możemy ich zmienić, podobnie jak całego układu menu.
Kolejną wadą może być brak łączności 3G. Owszem, oba telefony obsługują cztery zakresy GSM i łączą nas ze światem poprzez GPRS i... Wi-Fi. Nieco dziwne zestawienie... Ale za to konfiguracja połączenia WLAN jest łatwa i szybka, zaś sama łączność - stabilna. Przeglądarka internetowa oferuje jedynie podstawowe możliwości, ale działa przyzwoicie i prawidłowo wyświetla nawet dość skomplikowane strony, o ile nie korzystają z Flasha. Tradycjonalistom pozostaje Opera Mini, również instalowana fabrycznie.
Część "telefoniczna" urządzenia nie budzi zastrzeżeń. Korzystanie z dwóch kart SIM nie może być prostsze! Jedna skrzynka kontaktów, brak konieczności przelogowywania kart - wszystko dostępne za jednym naciśnięciem przycisku. Jakość dźwięku nie rzuca na kolana, ale też nie daje poważniejszych powodów do krytyki. Jeśli mam wskazać słabszy punkt - będzie nim brzmienie głośnika w trybie głośnomówiącym. Gdy ustawimy go na maksymalną głośność, dźwięk może być lekko zniekształcony... Podobnie ma się rzecz z dzwonkami - lepiej nie wybierać najwyższego natężenia.
Baterię oceniam natomiast na piątkę z plusem! Mimo rozbudowanych funkcji czy układu Dual SIM - jej osiągi nie odbiegają od konkurencji. Bateria ta wytrzyma bez ładowania nawet tydzień, choć musimy pamiętać, że intensywne wykorzystywanie multimediów może ów czas nieco skrócić.
Jak zatem widać, telefon ten jest urządzeniem bogato wyposażonym, zaskakującym nas jednak paroma niecodziennymi rozwiązaniami i mającym - mimo wszystko - kilka niedostatków. Mam tu na myśli choćby słaby fotoaparat i brak łączności 3G. Słabości te osłodzi nam jednak rachunek: telefon ten kupimy za niecałe 550 zł, a model 9010 nawet o 50 zł taniej. W efekcie mamy rozsądną propozycję dla oszczędnych, poszukujących internetowej komórki z QWERTY.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!