Komunikacja
Moto G100 ma wszystko to, co powinien mieć współczesny smartfon z wyższej półki wśród średniaków. Ma 5G, NFC, Bluetooth 5.1, Wi-Fi 6, bez problemu łączy się z satelitami (system GPS, A-GPS, GLONASS, GALILEO, Beidou) i nawiguje podczas jazdy samochodem lub pieszych wycieczek. Z fizycznych złączy udostępnia port USB-C oraz uniwersalne gniazdo słuchawkowe. Generalnie pod względem łączności smartfon jest niezawodny i przez dwa tygodnie współpracy wszystko na nim śmigało. Ale ma coś jeszcze - wspiera platformę Ready For. Cóż to takiego?
Platforma Ready for
Jeśli korzystaliście kiedyś ze smartfonów Samsunga, które oferują funkcję DeX, to coś bardzo podobnego oferuje teraz Motorola w postaci funkcji Ready for. Dostajemy dedykowany kabel USB-C do HDMI, dzięki któremu możemy podpiąć smartfon do telewizora lub monitora. Otrzymujemy przestrzeń - duży ekran, na którym możemy obserwować postępy w grze, odbierać wideopołączenia oraz używać dedykowanych aplikacji w trybie desktopowym - w tym przypadku Moto G100 staje się komputerem dostarczającym przestrzeni roboczej, umożliwia też podłączenie zewnętrznych akcesoriów, takich jak myszka, kontroler do gier lub klawiatura.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Po podłączeniu smartfonu użytkownik może wybrać jedną z dostępnych funkcji platformy: odbicie wyświetlacza, mobilny pulpit, telewizor, gra i czat wideo:
- Mobilny pulpit - dedykowane aplikacje, które pozwolą zmienić smartfon w przenośny komputer. W tym trybie fajnie korzysta się z wielu okien, a by zapewnić w pełni pecetowe wrażenia, można podłączyć do telefonu klawiaturę i myszkę. Alternatywnie, jeśli nie dysponujemy akcesoriami BT, wtedy ekran telefonu może być wykorzystywany w roli touchpada. Także na ekranie wyskoczy klawiatura, gdy kliknięte zostanie pole wymagające wpisania tekstu. W praktyce bez myszki i klawiatury trudno manewrować po pulpicie, na dodatek na moim telewizorze nie mogłam ustawić odpowiednich proporcji, aby nie były obcinane krawędzie wyświetlanego obrazu. Ale potencjał w tym rozwiązaniu jest olbrzymi.
- Telewizor - tutaj możemy skorzystać z aplikacji Filmy Google lub YouTube. Oglądanie multimediów na kilkudziesięciocalowym ekranie jest znacznie wygodniejsze niż na ekranie komórki, choć nawigowanie przy pomocy touchpada na smartfonie nie jest najwygodniejsze. Można oczywiście zainstalować inne usługi, np. Netflix, choć tutaj często pojawiał się błąd "Przy odtwarzaniu tego materiału wideo wystąpił problem. Spróbuj ponownie później (5.7)". Podczas odtwarzania w samym smartfonie nic takiego się nie działo.
- Gra - czyli smartfonowe gry na dużym ekranie. I pełna wygoda, o ile dysponujecie zewnętrznym kontrolerem sparowanym z telefonem. Jeśli nie, elementem sterującym może być smartfon. Który musi być podpięty do telewizora kablem o długości niecałego metra, więc obraz daje po oczach. Jednak rozwiązanie to nie sprawdzi się we wszystkich grach. Samo granie (na przykładzie Real Racing 3) odbywa się bez żadnych opóźnień czy spadków płynności.
- Czat wideo - dzięki Ready for można również prowadzić rozmowy wideo. W tym przypadku smartfon korzysta z preinstalowanej aplikacji Duo i frontowego aparatu, a na ekranie telewizora wyświetla obraz rozmówcy. Jeśli wolicie Skype albo Messengera, to zainstalowane aplikacje również pojawią się w tej części platformy.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Połączenia głosowe
Na plus w modelu Moto G100 zasługuje wsparcie dla dwóch kart SIM (choć wtedy nie można korzystać z dodatkowego nośnika pamięci) i łatwość ich konfiguracji pod kątem połączeń i transferu danych. Same połączenia realizowane są bez zakłóceń, a ich jakość jest na bardzo dobrym poziomie. Rozmówców słuchać głośno i wyraźnie - równie dobrze smartfon spisuje się zbierając dźwięk mojego głosu oraz przekazując go bez dodatkowych hałasów z otoczenia.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Co jak co, ale wydajności tu nie brakuje. Faktycznie Motorola Moto G100 jest najmocniejszym smartfonem w serii G, a wszystko za sprawą procesora Qualcomm Snapdragon 870 z grafiką Adreno 650, 8 GB pamięci RAM LPDDR5 i 128 GB pamięci UFS 3.1. Snapdragon 870 to podrasowana wersja topowego procesora SD865 z ubiegłego roku. I to za jego sprawą możemy korzystać z nowości, czyli opisanej wcześniej platformy Ready For.
Wróćmy jednak do wydajności i szybkości pracy - nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. To nie tylko zasługa procesora - to także szybka pamięć, długie trzymanie aplikacji w pamięci podręcznej, wysokie odświeżanie ekranu i skuteczne radzenie sobie z ciepłem. Oprogramowanie telefonu pracuje szybko i płynnie nawet po dłuższym czasie (przynajmniej takie są moje dotychczasowe doświadczenia z marką), a tutaj, we współpracy z mocnymi podzespołami, Moto G100 można traktować jako budżetowy smartfon dla graczy. Sprawdziłam działanie telefonu z dwoma tytułami, wymagającymi słusznych zasobów - Real Racing 3 i Genshin Impact - do ich działania i płynności rozgrywki nie mam żadnych uwag.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny