Microsoft Lumia 640 LTE

Opinie użytkowników

Z tego telefonu korzystałam ponad 3 lata. Początkowo wszystko było super, działał płynnie, satysfakcjonował mnie dobry aparat. Po tym czasie mogę jednak stwierdzić, iż kupno tego urządzenia nie było trafionym pomysłem. Jedyną zaletą, jaką widzę w Microsoft Lumia 640 LTE jest to, iż spadł mi dziesiątki razy, wpadł mi do wody, a nic się z nim nie stało. Wad natomiast jest sporo. Często wyrzuca mnie na ekran startowy, bardzo ubogi sklep, nie działa messenger, Facebook się zawiesza, a muzyka niekiedy nie może się odtworzyć. Osobiście odradzam.

Telefon posiadam już prawie 4 lata i muszę przyznać że jak mi go Pani u jednego z operatorów proponowała to byłem sceptycznie nastawiony ale że nic innego wtedy nie było więc wziąłem go.
Pierwsze wrażenia fatalne pod kątem Windowsa 8.1 totalna porażka i okaleczenie tego telefonu do maximum zamulał się i wieszał i tak na okrągło gdy tylko weszła 10 zainstalowałem Windows 10, i ku mojemu zdziwieniu telefon jakby nie ten, zaczął pracować płynnie każda aplikacja uruchamiała się szybko, po prostu telefon zaczął mi się naprawdę podobać. Plusy: ładny wygląd prosty w obsłudze po instalacji na Windows phone 10, dobra wytrzymałość baterii nawet po użytkowaniu go przez prawie 4 lata nadal trzyma tak jak nowa a naprawdę telefon był cały czas użytkowany i nieraz wypadł mi z dłoni.
Minusy: mapa GPS-u oferowana przez Microsoft oceniam na dostateczny potrafi wyprowadzić w las droga ppoż :) słabe wykonanie tylnej obudowy nie zależnie czy jest lakierowana czy matowa.
Zarysowanie obiektywu tylnego aparatu przez źle wykonaną obudowę m.in. dlatego jestem zmuszony rozstać się z tym telefonem. Windows zrezygnował z aplikacji bankowych.

Podsumowując telefon po zmianie Windowsa na 10 jest naprawdę godny polecenia jak by nie było Windowsa używamy na co dzień w laptopach czy w pc więc i w telefonie też fajnie go widzieć tym bardziej że telefon nie był ani raz zainfekowany a non stop serfowałem po sieci i pobierałem różne rzeczy. Tak więc jeżeli telefon ma głównie służyć do dzwonienia, sms-ów mms-ów surfowania po sieci czy robienia zdjęć to naprawdę polecam i zachęcam do zakupu etui żeby nie zarysować obiektywu. Nie polecam go osobą które chcą dokonywać płatności telefonem lub dokonywać przelewów. Wielka szkoda ale takie są realia.

Mam ten telefon także 3 lata i jest świetny, pewnie dlatego że nie korzystam ze społecznościówek a był bardzo dobry jako telefon służbowy. Wszystko płynnie działa, nie ma syfu i brudu w postaci nakładek, widgetów i innych podstawek które jedynie rozpraszają, robi BARDZO DOBRE zdjęcia, choć trzeba przyznać że w dobrych warunkach oświetlenia, ale w nocy też się nie gubi, kolejny jaki wezmę zapewne nie dorówna mu w tej kwestii, choć będzie pochodził z nowego wypustu. Bateria trzymała do 3 dni przy przeciętnym korzystaniu, a za dzień nie da się go "zarzeźbić". Upadł mi dziesiątki razy w różnych okolicznościach i różnych podłożach i nigdy mu się nic nie stało, innym szybki pękają jak im telefony da wykładzinę się osuną, a ten nic! Wymieniam nie z powodu baterii, wyświetlacza, aparatu czy ergonomii bo nie mam nic obecnie lepszego do porównania lecz z powodu jak to napisali przedmówcy - łączności z internetem, zacina się, wywala, nie starcza pamięci, nie dopasowuje okna witryn do rozmiarów ekranu, takie drobne mankamenty, które jednak w pracy się przydają i przyspieszają wydajność. Szkoda, bo to przez brak wsparcia... Jeśli ktoś szuka telefonu praktycznego do dzwonienia, robienia zdjęć z targów czy pokazów, odpornego na manipulacje, służącego do rozmowy i podróży nawet bez ładowarki to polecam. Używany pewnie za 100 zł się znajdzie i to będzie okazja roku.

Łezka się w oku kręci. Jak polityka może zabić tak fantastyczne urządzenia. W tej cenie tak płynnie działających telefonów i robiących takie dobre fotki nie było. Ale na rynku nie było miejsca dla trzeciego gracza. Szkoda. Bardzo fajnie pracowało mi się na tym telefonie. Dawał radę jak co najmniej trzy razy droższy telefon z androidem. Ale braki w aplikacjach i o zgrozo gorsze aplikacje Microsoftu na Microsofta niż na androida czy IOS przelały czarę goryczy.

Telefon sam w sobie niezły, tyle że świat zapomniał już od WinPhone i telefon nie jest już wspierany. Mam go od trzech lat. Generalnie szybki, bardzo dobre fotki, ale narastające z powodu braku wsparcia dla Win problemy z aplikacjami bądź po prostu ich brak ten telefon uśmierciły. Szkoda, bo po trzech latach bateria trzyma jak tuż po zakupie. W dodatku nigdy nie używałem żadnych ochronnych szkiełek czy etui a ekran nie ma ani jednej ryski. Tak więc gdyby nie ten system używałbym dalej, a tak przesiadam się na Androida.

Telefon mam już 3 lata, można powiedzieć że są to 3 lata katorgi i męczarni. Na szczęście za parę dni go zmienię i będę miał mój pierwszy normalny telefon. Microsoft to nie telefon, to kalkulator z możliwością robienia zdj, dzwonienia i sms'owania. Nic nie działa! Żadne aplikacje, FB wiesza i zacina się tak że nie można tej aplikacji otworzyć nie mówiąc już o Instagramie który od zawsze jest w wersji BETA! i Snapie którego nawet nie ma, to telefon dla dziadków a nie dla nastolatka. Mało aplikacji w sklepie i dziwne zamienniki nawet normalnego stopera nie mogłem zainstalować bo wszystkie mierzyły czas w dziwny sposób. Wystarczy spojrzeć na opinie o danej aplikacji w sklepie gdzie setki osób od lat proszą o normalne wersje tych aplikacji. Od razu po zakupie upadł mi dzięki czemu rozlał się ekran po całym "pasku" Home. Nie przeszkadza to w korzystaniu z telefonu bo z takim paskiem funkcjonuję już 3 lata. Często przeładowuję strony internetowe co wydłuża i utrudnia oglądanie, sam z siebie wychodzi do pulpitu lub wiesza się całkowicie podczas przeglądania internetu ekran sam się wygasza i zaczyna "Migać". Dobrze że nikt już tego nie produkuje a Nokia powróciła z systemem Andorid. Nie polecam, niech nikt tego nie kupuje.

Telefon używałam prawie trzy lata. Kochałam i kocham go całym sercem i szkoda ze nie można kupić nowszego modelu. To najlepszy telefon dla laików jaki istnieje. Prosty w obsłudze, wygodny. Nie zlicze ile razy spadł mi, rozsypując sie na kawałki, dwa razy zaliczył kąpiel w wannie. A mimo to działał dalej super. Obecnie niestety przez brak aktualizacji nie nadaje sie do internetu (część stron jak olx w ogóle nie działa) więc trafi do mojej mamy jako telefon do dzwonienia i pisania sms. I jestem pewna ze posłuży jej równie długo

2 lata ponad juz sie mecze z tym zlomiastym telefonem,największy bubel jakiego kupiłem liczyłem na cos w stylu starych systemów windowsa na telefonach gdzie można było wiele zrobić i były funkcjonalne .ten win 8 i 10 to badziew nic nie da sie na tym zrobić dość toporne urządzenie, chociaż zdjęcia robi ładne. Telefon ma jedna wade BRAK ZALET. Eksploatacja urządzenia tez może doprowadzić do szalu zawieszanie sie przeglądarki i innych aplikacji-crashowanie. Nie polecam system byl aktualizowany i przeinstalowywany bez poprawy jeden wielki bubel technologiczny.

Telefon ciekawy. Zaskoczyła mnie płynność działania w porównaniu do Androidów, ale może każdy telefon tak ma po fabrycznym resecie. Sklep sprawia wrażenie mniej zaopatrzonego od Google Play. Np. aplikacja Waze (nawigacja), której dużo używam, w Google jest bogatsza (np. pokazuje ograniczenia prędkości). Aparat wystarczający na moje potrzeby, ładny layout GUI, mam wrażenie przyjaźniejszy niż Android. Pozostałe aplikacje dla mnie potrzebne (np. Whatsapp), jakby lepiej/szybciej pracują niż na Androidzie. Telefon obecnie w naprawie, ponieważ pierwszemu użytkownikowi bateria ładowała do 80%.

Mam dwie Lumie - 640 LTE oraz 640 XL - zakupione w Komputroniku w chwilę po ich wyjściu na rynek, obie działają do dziś, NIE MAM i NIE MIAŁEM z nimi żadnego kłopotu. Obie działają w oparciu o Windows 10. Pierwsza - UWAGA ma LTE 800! niby stary telefon, a ma zasięg LTE nawet w przysłowiowej Koziej Wólce. Telefony się nie zawieszają, nie ma problemów z ich użytkowaniem. M$ na bieżąco wypuszcza aktualizacje systemu i poprawki zabezpieczeń (aktualna z sierpnia tego roku). Wszystkie wymagane aplikacje działają. Nie są one demonami prędkości ale też się nie zacinają.
Ma LTE 800, ma NFC - a Xiaomi tego nie ma ;-)