LG X Fast

Specyfikacja techniczna

Uzupełnię swoją opinię sprzed miesiąca o kilka szczegółów. Po porównaniu wyników z Antutu z moim drugim telefonem na SD652 z 3GB RAM nasuwają się pewne wnioski odnośnie zauważalnie wolniejsze pracy. Lg wyciaga ok 59 000 punktów a ten drugi ok 80 000. Największe różnice wyszły przy procesorze na wielką korzyść SD652 co było do przewidzenia, grafika wypadała podobnie jednak znowu lekko na korzyść Adreno 510, ale nieznacznie. Co mnie najbardziej zdziwiło to pamięć RAM. Lg x fast uzyskał prawie połowę mniej punktów w tej kategorii mimo, iż oba urządzenia mają po 3GB. Wniosek z tego taki, że jest to po prostu pamięć starszego typu niżej taktowana. Co by wyjaśniło nie tylko subiektywne odczucie wolniejszej pracy i dłuższego zastanawiania się urządzenia przy odpalaniu bądź przełączaniu aplikacji. Do tego czasy dostępu do karty SD też nie powalają. Tutaj też widzę sporą różnice w praktycznym użytkowaniu, np po przydługim zapisywaniu zdjęć na karcie SD. Gdyż taką opcję zawsze wybieram. Żeby fotki i filmiki zapisywały się na zewnętrznej karcie 128 GB a nie zapychały mi pamięci wewnętrznej. Sam aparat robi dobre zdjęcia, natomiast niespecjalnie da się zrobić szybką serię zdjęć właśnie przez niezbyt szybki zapis na karcie SD. Tej samej karty używałem w drugim tel, więc mam bezpośrednie porównanie. A ten drugi to wcale nie flagowniec przecież. Raczej solidna średnia półka. Do tego mimo andka 6 w Lg nie ma możliwości użycia karty SD jako pamięci wewnętrznej. W tym wypadku to chyba nawet lepiej... Ładowarka samochodowa QC 2.0 sprawnie karmi ten telefon. Brak przycisków po bokach na plus w trybie nawigacji samochodowej, gdyż przynajmniej montując tel w uchwycie nie powciskamy przypadkiem tych przycisków. Podsumowując, generalnie nadal jest ok. Dobry średniak dla średnio wymagających. Proszę tylko się nie dać nabrać na nazwę myśląc, że tel jest taki super szybki. Odnosi się ona do czegoś innego, o czym wspomniałem w poprzednim komentarzu.

Jest to wersja Dual SIM telefonu LG X MACH, który znalazł się w oficjalnej sprzedaży w Polsce. Zaś LG X FAST oficjalnie sprzedawany był tylko na rynku tajwańskim, zatem i mój egzaplarz stamtąd pochodzi.
Nazwy sugerujące szybkość nawiązują do modułu LTE-A, nie zaś do prędkości z jaką śmiga system. Aczkolwiek dzięki sensownej specyfikacji i tak wygląda to nienajgorzej i w tym aspekcie. Ostatni pomiar na Antutu 6 pokazał ok 59 000 punktów. Miałem kiedyś okazję poużywać także telefonów o podobnej specyfikacji opartej na SD 808, tj Moto X Style oraz Nexus 5X i oba wydawały mi się jednak nieco szybsze dzięki czystej wersji Androida. Nakładka od LG, którą zresztą uważam za dość rozsądną, najwyraźniej jednak waży wystarczająco, żebym zauważył pewną różnicę. Aczkolwiek nie ma za bardzo na co narzekać, żeby nie było...
Miejsca na dysku dla użyszkodnika zostaje dokładnie 23.31 GB a pamięci w ciągłym użyciu jest ok 2 GB, wolne ok 800 MB.
Ekran pomimo wysokiej rozdzielczości 2k jest taki sobie moim zdaniem. Kolory idą raczej w chłodne (przesunięte w stronę niebieskiego), jasność, ostrość i kontrast mogłyby być na wyższym poziomie. Subiektywnie ekran w Xiaomi Redmi Note 2, którego LG X Fast zastąpił wydawał mi się lepszy. Ale zaznaczam, że wcale nie jest zły pomimo niezbyt równego w niektórych miejscach podświetlenia. W ekranach LCD jest to niestety dość powszechne zjawisko.
Dźwięk z głośnika umieszczonego z tyłu ma może i niezbyt przyjemną barwę jak na moje ucho, ale za to jest dość głośny.
Nie udało mi się znaleźć informacji na pudełku ani stronie LG na temat Quick Charge, ale zakładam, iż działa tu w wersji QC 2.0 tak jak w innych telefonach na SD 808. Dołączana w zestawie ładowarka ładuje 5V - 1.2A, ale i tak używam swojej starej ładowarki 2A i jest dobrze.
Wybrałem LG X Fast ze względu na niewysoką obecnie cenę oraz przede wszystkim przynależność do wymierającego gatunku gdzie można mieć na raz 2 karty SIM oraz kartę pamęci i do tego jest wymienna bateria. Plastikowa obudowa wcale mi nie przeszkadza, a nawet wolę taką niż szklaną. Mniej śliska i bardziej praktyczna. NFC też obecne.
Jakość konwersacji jest na bardzo dobrym poziomie i nie ma kłopotu z nagrywaniem rozmów. GPS działa jak należy. Zasięg bezproblemowo. Czytnik odcisków jest dość dobry. Nie irytuje mnie w każdym razie tylko odblokowuje dość żwawo, więc sukces ;)
Jeśli chodzi o obsługę Dual SIM to rozwiązanie jest trochę inne niż te z którymi dotychczas się spotkałem. Otóż zwykle wyboru karty z której akurat chcę zadzwonić lub wysłać wiadomość dokonywałem dotychczas z poziomu aplikaji o ile jedna z nich nie była predefiniowana w ustawieniach jako ta główna. W LG X Fast wyboru aktywnej karty dokonuje się tylko z poziomu belki powiadomień. Nawet jak np. chcę wysłać sms i widzę, że akurat nie chcę z karty 1 jak wskazuje mi aplikacja do smsów tylko z karty 2 to właśnie nie mogę dokonać wyboru z poziomu aplikacji a muszę rozwinąć belkę powiadomień i tam zmienić kartę 2 na aktywną. Z tym, że jak już wyślę tego smsa to spowrotem ręcznie muszę zmienić na kartę 1 jeśli chcę żeby to jednak ta była aktywna, bo jest moją główną. Trochę kiepskawe to rozwiązanie i niepotrzebnie zabiera miejsce na belce powiadomień. Można się przyzwyczaić, ale wyobrażam sobie że jeśli ktoś dość intensywnie korzysta z obu kart to może być to dość męczące. Mi akurat aż tak bardzo takie rozwiązanie nie przeszkadza, gdyż karty 2 potrzebuję raczej do odbierania rozmów i smsów podczas gdy karta 1 jest główna i prawie cały czas pozostaje aktywna, ale jednak wolę rozwiązania innych producentów, które potrafią być bardziej logiczne czy intuicyjne.
Aparat robi przyzwoite zdjęcia, natomiast zastanawia mnie jedna rzecz, której jeszcze nie widziałem gdzie indziej. Otóż tym telefonem nie da się zrobić czarnego zdjęcia... Jako tapetę preferuję po prostu czarne tło i przy każdym kolejnym telefonie w ciemnym miejscu przykladając aparat np do swetra po prostu robiłem idealnie czarną fotkę i po sprawie, kwestia tapety rozwiązana. Tutaj jest to niemożliwe, fotki w zupełnej ciemności są czerwonawe i bardzo mocno zaszumione. Także wygląda to jak śnieg na ciemnobordowym tle. Dziwne to trochę, ale takiego właśnie odkrycia udało mi się dokonać.