Budowa i ekran
Model Live2 LTE z 5-calowym wyświetlaczem wyróżnia się smukłą sylwetką, eleganckim wyglądem i ogólną ergonomią. Choć dominuje tu plastik, to solidna konstrukcja i słuszna waga nie dają odczucia, że mamy do czynienia z chińską tandetą. Wprost przeciwnie.
Front smartfonu zajmuje ekran HD otoczony czarną ramką. W jej górnej części znalazł się głośnik telefonu, czujniki oraz umieszczona w lewym rogu kamerka do wideorozmów - nie tylko cechuje ją relatywnie wysoka rozdzielczość (5 Mpix), ale i wyróżnia obecność diody doświetlającej (zlokalizowanej w okolicy głośnika). Pod wyświetlaczem znalazło się miejsce dla trzech dotykowych przycisków do nawigacji po systemie. Krawędzie standardowo zajmują porty i przyciski: u góry znalazł się port microUSB i uniwersalne gniazdo słuchawkowe, po lewej regulacja głośności, po prawej włącznik/blokada telefonu, u dołu zaś otwór mikrofonu.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Plecy telefonu standardowo okupuje główny aparat z diodą doświetlającą i otworem mikrofonu, nazwą serii i logo producenta oraz głośnik zewnętrzny. Aby całkiem nie stłumić dźwięku, który wydobywa się z głośnika, na jego bokach znalazły się dwa niewielkie, wypukłe punkty, które lekko uniosą tę część smartfonu ponad płaskie powierzchnie. Pod tylną pokrywą zamontowany został 2500 mAh akumulator - dopiero po jego wyjęciu uzyskujemy dostęp do gniazda karty pamięci (microSD do 32GB) oraz dwóch slotów na karty microSIM.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Smartfon jest bardzo dobrze spasowany - nie uświadczymy tu żadnych niepożądanych odgłosów nawet podczas niezbyt delikatnego obmacywania urządzenia. Po 2 tygodniach nie zauważyłam też śladów użytkowania na obudowie i ekranie, co pozytywnie świadczy o jakości zastosowanych tworzyw. Jedynym minusem jest podatność na gromadzenie tłustych zabrudzeń i odcisków palców.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jak wspomniałam wcześniej, pod wyświetlaczem zlokalizowano trzy typowe, Androidowe przyciski dotykowe: Menu, Home i Back. Gdy ich podświetlenie jest wyłączone, praktycznie są one niezauważalne - dopiero gdy zaczynamy poruszać się po menu, uruchamiają się diody, dzięki którym możemy zlokalizować odpowiednie pola dotyku. Na dodatek producent zrezygnował z tradycyjnych oznaczeń na rzecz kół. Dobrze to widać na poniższym zdjęciu:
fot. Lechpol
Nie mam zastrzeżeń ani do ekranu, ani do czułości dotyku. Mamy tu wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1280x720 pikseli o świetnym kontraście, doskonałej kolorystyce i bardzo dobrych kątach widzenia. Panel dotykowy z 5 punktami dotyku spisuje się poprawnie - jest precyzyjny i szybki zarówno w grach, jak i podczas pisania teksów na wirtualnej klawiaturze - i innych zastosowaniach.
mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!