Opaska Huawei TalkBand B2
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wraz z P8 miałem przyjemność wypróbować ostatnią propozycję Huawei w segmencie elektroniki ubieralnej. Mowa o wspomnianej na wstępie inteligentnej opasce TalkBand B2. Nazywanie jej smartwatchem byłoby określeniem nieco na wyrost, ale nie bez powodu w pierwszym zdaniu użyłem słowa "przyjemność".
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Tak, korzystanie z tego urządzenia jest naprawdę przyjemne. Ale po kolei. Opaska (podobnie zresztą jak P8) trafia do nas w eleganckim opakowaniu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Mnie przypadła w udziale wersja Premium - ze skórzanym paskiem i kopertą w kolorze złotym. TalkBand B2 występuje także w tańszej odmianie na silikonowym pasku - ale Premium jest moim zdaniem elegantsza. Gadżet wygląda sympatycznie. Jest niewielki i lekki, koperta jest wąska, a jej przedni panel - lekko wygięty.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jakość wykonania jest znakomita - urządzenie jest po prostu ładne i dobrze wykonane. Koperta jest metalowa, podobnie, jak klamra paska. Urządzenie jest wygodne w noszeniu i lekkie. TalkBand nie jest niestety wodoszczelny - zabezpieczono go jedynie przed przypadkowym zachlapaniem, np. podczas mycia rąk.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Opaska liczy kroki, kalorie, monitoruje sen, pokazuje powiadomienia o nieodebranych połączeniach oraz czas. Informacje prezentowane są na niedużym wyświetlaczu P-OLED 0,73", który byłby wystarczający, gdyby nie został pokryty błyszczącym szkiełkiem. Odbija ono światło, wydatnie pogarszając czytelność ekraniku.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W słoneczny dzień lepiej wyjąć smartfon z kieszeni... Na TalkBandzie zobaczymy bowiem niezbyt wiele. Ale w pochmurną pogodę, w pomieszczeniach czy w nocy - ekranik sprawdzi się lepiej. Co ważne, by sprawdzić godzinę, wystarczy unieść rękę - czujnik ruchu uruchomi wyświetlacz, który zazwyczaj pozostaje wygaszony, by oszczędzać baterię. Tu muszę pochwalić Huawei'a za zastosowanie typowego gniazda microUSB do ładowania.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
To jednak nie wszystkie możliwości opaski. Naciskając dwa klawisze po bokach koperty, uwolnimy korpus urządzenia, które stanie się w tym momencie słuchawką Bluetooth! Słuchawkę mocujemy w uchu za pomocą silikonowej nakładki (jest kilka rozmiarów do wyboru) - i już możemy rozmawiać. Jakość dźwięku jest świetna - rozmówca może nawet nie zorientować się, że korzystamy z słuchawki. Co ważne, możemy odebrać połączenie wyjmując słuchawkę z paska - bez konieczności sięgania po smartfon.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jasnym punktem urządzenia jest jego bateria. TalkBand może nieprzerwanie pracować nawet cztery doby - jak na gadżet tego rodzaju to dobry wynik. Klasyczne smartwatche mogą o nim tylko pomarzyć - aczkolwiek trzeba pamiętać, że każda rozmowa przez słuchawkę skraca czas działania. Jeśli będziemy z niej intensywnie korzystać - sprzęt może wymagać ładowania już drugiego dnia... To i tak nieźle.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Warto wspomnieć, że urządzenie nie jest dedykowane wyłącznie do smartfonów Huawei. Prostą aplikację Huawei Wear możemy zainstalować na dowolnym smartfonie z Androidem 4 lub nowszym oraz na iPhonie z (przynajmniej) iOS7. Apka jest bardzo prosta w obsłudze - ale korzystającym z innych aplikacji fitness może brakować możliwości eksportu danych np. do Endomondo.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Opaska kosztuje 699 zł w wersji standardowej oraz 829 zł w wersji premium. Jeśli nie potrzebujecie rozbudowanego smartwatcha, a często korzystacie ze słuchawki Bluetooth, możecie rozważyć jej zakup. Będziecie zadowoleni.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!