Huawei P8
Recenzja

W drodze do perfekcji - z TalkBandem na ręku!

Obudowa, opakowanie, stylizacja, ekran

Zwykle zaczynam od krótkiego omówienia opakowania i zawartości zestawu. Tym razem będzie niestety dłużej - bowiem tak zapakowanego smartfonu jeszcze nie widziałem. Huawei opakował swój telefon niczym cacko z absolutnie najwyższej półki cenowej. Takiego pudełka nie powstydziłby się nawet telefon luksusowy, kosztujący ładnych kilka tysięcy. Nawet w twardej walucie.

Opakowanie wykonano z tworzywa. Półprzezroczyste wieko odsłania nam widok na... bok smartfonu. Czarna wkładka z logo producenta doskonale uwydatnia jedną z cech obudowy P8, czyli jej smukłość. Świetny zabieg. Po wyjęciu telefonu i plastikowej ramki, widzimy dwa pionowo ustawione kartoniki.

Węższy skrywa "makulaturę" - warunki gwarancji i instrukcję. W Moim testowym zestawie ich nie było, ale kupując telefon z pewnością je tam zastaniecie. Drugi, większy kartonik zawiera akcesoria, umieszczone w sprytnych przegródkach. Opakowanie - to w sumie drobiazg, ale wbrew pozorom buduje ono w pewnym stopniu wizerunek urządzenia. Zwróćcie uwagę, jak Apple pakuje swe sprzęty... To nie przypadek, a Huawei w P8 nawiązuje do najlepszych wzorców.

Po tak miłym początku, trudno źle ocenić wygląd telefonu. O nim jednak za chwilę - bowiem nie opowiedziałem jeszcze o zestawie. Jest standardowy: kabel, zasilacz 1A i słuchawki stereo. Te ostanie są bardzo porządne - na dość grubym kablu mają klawisze sterujące połączeniami i odtwarzaniem muzyki, zaś ich końcówki przypominają nieco słuchawki dodawane do iPhone czy Galaxy S6.

Są zgrabne i wygodne w noszeniu, choć pozbawione silikonowych końcówek. Ich brzmienie jest bardzo poprawne, zrównoważone. Nie jest wybitne, ale w przypadku P8 nie ma potrzeby zastępowania fabrycznych słuchawek innymi. Jakość wykonania słuchawek nie odbiega od jakości obudowy naszego smartfonu.

A ta jest znakomita! Huawei P8 otrzymał obudowę wykonaną z jednolitego płata metalu. Miłośnicy wymiennych baterii będą niepocieszeni, ale ja lubię unibody. Nierozbieralna obudowa lepiej wygląda, jest sztywniejsza i nie trzeszczy. Monotonię płaskiego tyłu smartfona przełamuje plastikowy pasek u dołu oraz wstawka ze szkła w górnej części.

Boki są w całości metalowe, zaś front wykonano ze szkła. Jest to jednak szkło Corning Gorilla Glass 3, ale dodatkowo telefon ma fabrycznie naklejoną folię ochronną. Ostrożności nigdy nie za wiele. Większą część frontu zajmuje wyświetlacz ze sprytnie zwężoną ramką. Sprawia ona wrażenie, jakby mierzyła mniej niż milimetr - ale w rzeczywistości jest szersza, co widać wyraźnie, gdy ustawimy na ekranie jasne tło.

Nad wyświetlaczem znalazł się głośnik słuchawki, a po jego bokach symetrycznie umieszczono przednią kamerę i czujniki światła oraz zbliżenia. Wygląda to dobrze. W prawym górnym rogu mamy jeszcze diodę sygnalizacyjną. Gdy nie świeci - pozostaje niewidoczna, nie szpecąc telefonu. Stylizacja urządzenia jest prosta, surowa - ale dzięki temu elegancka i ponadczasowa. Do jakości montażu nie mam zastrzeżeń.

Zerknijmy jeszcze na boki telefonu. Lewy jest całkowicie gładki, zaś górną ściankę przecina jedynie mały otworek mikrofonu i nieco większy - gniazda minijack. Na dole znajdziemy gniazdo microUSB, którego otoczenie urozmaicają dwie śruby, zaś bliżej brzegów obudowy zauważymy symetrycznie rozmieszczone otwory.

Niestety, choć wyglądają one jak wyloty głośników stereo, dźwięk wydobędzie się jedynie z lewej strony. Prawa kryje mikrofon, a reszta - to już tylko robota stylistów. Nawiasem mówiąc - udana.

Najwięcej dzieje się na prawym boku. Tam znajdziemy wygodne przyciski głośności i włącznika. Ten ostatni umieszczono w delikatnie wyfrezowanym zagłębieniu, co nadaje szyku. Klawisze są oczywiście z metalu i wyglądają znakomicie - tak też pracują. W dolnej partii prawego boku znalazły się gniazda na karty.

W przypadku testowanego przez mnie modelu GRA-L09 górny slot mieści kartę microSD (do 128 GB), zaś dolny - nanoSIM. Oba gniazda mają postać uwalnianych specjalną igłą szufladek, które wykonano - a jakże - z metalu.

Producent twierdzi, że wewnętrzne elementy telefonu pokryto nano-powłoką, chroniącą przed uszkodzeniem w przypadku zalania.

W trosce o dobre stosunki z producentem i humor Naczelnego - nie testowałem jednak tej możliwości. To opcja "na wszelki wypadek", a my przyjmujmy, że P8 nie jest wodoszczelny. Huawei zadbał również o ochronę w razie stłuczenia ekranu. Jeśli rozwalimy go przed upływem 3 miesięcy od zakupu, telefon zostanie naprawiony za darmo.

Wyświetlacz telefonu nie daje pola do krytyki. Huawei lansuje tezę, że przy przekątnej 5,1 cala rozdzielczość FullHD jest wystarczająca. Rzut oka na ekran - i mogę się zgodzić z Chińczykami. To rzeczywiście wystarczy - obraz jest czytelny i ostry. Ekran wykonano w technologii IPS, możemy zatem liczyć na szerokie kąty czytelności i niezłe odwzorowanie barw.

Temperaturę barwową ekranu można płynnie regulować, by dopasować do oglądanego właśnie obrazu. Jasność mogłaby być jednak nieco wyższa - jej maksimum zapewnia co prawda czytelność w jasnym świetle dziennym - ale na pełnym słońcu przydałoby się więcej... Z kolei minimalny próg podświetlenia jest tak niski, że nawet czytając w nocy nie musimy ustawiać suwaka na minimum.

Do działania panelu dotykowego nie mam zastrzeżeń. W menu tradycyjnie znalazłem panel ustawień dla specjalnej folii ekranowej z wirtualnymi przyciskami - szerzej opisałem ją w recenzji Honora 6 Plus. I znów - polscy przedstawiciele milczą na jej temat...

Mat. własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16489

Ten artykuł skomentowano już 9 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
66,7% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 33,3% 
Default user logo
chemek10

Opinia pozytywna

Witam, chciałem się dowiedzieć gdzie pan kupił wersję P8 w kolorze szarym ale z białym paskiem szkła przy aparacie.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 16.06.2016, 22:06
R E K L A M A
Default user logo
Promotor

Opinia neutralna

Recenzja napisana dobrze i szczegółowo.
Doszukalem się jednak błędu. Otóż smartfon ten w trybie reżyserskim można połączyć ze smartfonami innych marek. Wystarczy przesłać na nie aplikacje "tryb reżyserki" poprzez np. Bluetooth i już możemy cieszyć się trybem reżyserskim że znajomymi, którzy posiadają telefony od konkurencji.
Dzięki. Sprawdzałem wówczas z Note i nie działało. Może jest już nowsza wersja apki...?
.146.1.242.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl | 20.12.2015, 07:12
Default user logo
Obserwator

Opinia pozytywna

Mam pytanie co do robienia zdjęć. Czy telefon ten P8 robiąc zdjęcia seryjne wykonuje je w jakości ustawionej wcześniej (czyli w domyśle najlepszej) czy też zmienia na mniejszą? Dla przykładu LG L9 zmienia na gorszą jakość zdjęć (rozdzielczość)
.radomsko.vectranet.pl | 20.10.2015, 18:10
R E K L A M A
Default user logo
patkatm

Opinia pozytywna

Czy gdzieś można zakupić tę folie na wyświetlacz przynoszącą przyciski. Szukam jej wszędzie od kiedy zakupiłam p8
W zasadzie, jest to pytanie do producenta. Ja swego czasu pytałem - i dowiedziałem się, że nie ma planów sprzedaży tej folii w Europie. Ale może coś się zmieniło... Oby! (AŁ)
.tomaszow.mm.pl | 02.10.2015, 18:10
Default user logo
ZADZIOR

Opinia neutralna

Panie Adamie, powiedzmy, że jest już uruchomiony interfejs aparatu. Czy pamięta Pan, albo posiadając ten model nadal i może sprawdzić, jak długo od momentu wybrania palcem na ekranie punktu ostrości (jeśli jest taka opcja) ostrzy? Lub jak długo ostrzy po wciśnięciu ikonki migawki (wtedy powinien sam odnaleźć ostrość tam gdzie sobie aktualnie celuje) do utworzenia zdjęcia. Nie chodzi mi o dokładny czas ale jakieś tam Pan porównanie z innymi już ma więc może być "na oko". Niektóre smartfony (jak mój g2 mini) mimo ogólnie dobrej jakości zdjęć potrafią kilka razy przeostrzać i dalej szukać, a z lampą doświetlającą trwa to czasem kilka sekund w gorszym świetle.
Podsumuję:
Wiem, że mogę wymagać za dużo ale interesuje mnie szybkość AF w normalnym świetle w P8 i Honor6plus (który nie tak dawno testowaliście) bo te dwa modele zostały mi w czołówce wyboru ;)

Ostrzy błyskawicznie i 95% przypadków prawidłowo, celnie (AŁ)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 21.08.2015, 23:08
Default user logo
dark

Opinia neutralna

Jedno pytanie do autora testu. Czy w P8 obiektyw głównego aparatu jest umieszczony głębiej niż tylna obudowa telefonu?
Mam Huawei Ascend P7 i w nim obiektyw minimalnie wystaje ponad obudowę telefonu. Spowodowało to całkowite porysowanie obiektywu i aparat jest zupełnie bezużyteczny.
Rozważając kupno P8 chciałbym tego uniknąć. Nie lubię etui na stałe przymocowanych do telefonu.
Obiektyw jest zlicowany z obudową: Nie wystaje, ale także nie jest zagłębiony. Istnieje ryzyko zarysowania go, choć szkło jest bardzo twarde.
.224.144.82 | 22.07.2015, 10:07
Default user logo
88885556

Opinia pozytywna

Ehh Gdyby mnie było stać na coś z wyższej półki...
.centertel.pl | 05.07.2015, 14:07
R E K L A M A
Default user logo
immune

Opinia pozytywna

Czy można prosić o recenzję P8 lite? wydaje się być bardzo mocną konkurencją w swojej półce cenowej
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 03.07.2015, 21:07
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

Super recenzja :) Nie zabrakło również klimatów kolejowych na prezentowanych autorskich zdjęciach, będących red. Łukowskiego charakterystycznym wyróżnikiem, podobnie jak u red. Szczepaniak kwiatki, kotki i pieski. I tak trzymać !
.dynamic.gprs.plus.pl | 03.07.2015, 19:07


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies