Opakowanie i akcesoria
Producent sprzedaje tablet razem z podstawowym zestawem akcesoriów - w pudełku znajdziemy sieciową ładowarkę, kabel USB-C oraz narzędzie do otwierania tacki na karty SIM/microSD oraz papierową instrukcję. Do tego producent dołożył adapter z USB-C do mini-jacka - aby choć w niewielkim stopniu zrekompensować użytkownikom brak gniazda słuchawkowego.
W pudełku znalazł się też niezwykle przydatny dodatek - pokrowiec na tablet, który nie tylko ochrania urządzenie, ale działa jako podstawka - pozwala go stabilnie ustawić i cieszyć się oglądaniem filmów lub seriali. Do tableta można dokupić rysik i klawiaturę, znacznie podnosząc jego funkcjonalność - ale tych akcesoriów Huawei nie dostarczył do testów. Aktywny rysik jest dołączany do modelu Huawei MediaPad M5 Pro.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Budowa i ekran
Tablet jest elegancki i zgrabny, z zaokrąglonymi krawędziami i aluminiową obudową z matowym wykończeniem. Jest smukły, ma zaledwie 7,3 mm grubości i waży niemal pół kilograma (dokładnie 498 gramów). Wygodnie leży w dłoni, choć przy dłuższym korzystaniu z tabletu w ten sposób odczujemy, że jest to jednak ciężkie urządzenie. Na wielki plus zasługuje jakość wykonania i dbałość o szczegóły.
Wyświetlacz MediaPada M5 10 ma ekran o przekątnej 10,8-cala i proporcje 16:10. Oferuje też bardzo wysoką rozdzielczość - 2560 x 1600 pikseli, co daje upakowanie pikseli rzędu 279 ppi. Do tego możemy dołożyć pięknie nasycone kolory, dobry kontrast, świetne katy widzenia i wysoką jasność - obraz jest widoczny nawet w słońcu. Ideałem byłby tutaj wyświetlacz w technologii OLED, ze względu na poziom czerni i kolory - ale temu również nic nie brakuje. Ekran otaczają czarne ramki o grubości mniej więcej 1,3 cm - pozwalają wygodnie trzymać tablet bez dotykania ekranu, który zajmuje w ten sposób ok.76% powierzchni frontowego panelu.
Wyświetlacz pokryty jest warstwą szkła 2.5D, które dość mocno odbija obiekty z otoczenia - w ten sposób nieco utrudnione może być korzystanie z tabletu na zewnątrz. Tu na dodatek problem mogą mieć osoby noszące okulary z polaryzacją - w poziomie nie ma zmiany w jakości obrazu, ale podczas korzystania w pionie następuje zaciemnienie obrazu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na prawej (krótszej) krawędzi MediaPada M5 umieszczono przycisk zasilania i regulację głośności w postaci jednej belki. Przyciski nie są zbyt duże, ale dostatecznie uniesione ponad powierzchnię, by wyczuć je (i skorzystać z nich) bez patrzenia. Nieco niżej znalazła się tacka na kartę SIM (w rozmiarze nano) i microSD. W dolnej części tej samej krawędzi znalazł się port USB-C. Na pozostałych krawędziach znajdziemy tylko paski antenowe. Zauważyliście brak gniazda słuchawkowego? Tak, nie ma go. Producent dołączył co prawda adapter z USB-C do mini-jacka 3,5 mm, ale nie wszystkich taka opcja zadowoli. Choć można oczywiście wykorzystać komunikację przez Bluetooth i w ten sposób korzystać ze słuchawek i innych akcesoriów. Na pewno nie ma potrzeby podłączać w ten sposób zewnętrznego głośnika - co jak co, ale MediaPad M5 ma doskonały zestaw głośników, głośnych i oferujących świetną jakość dźwięku.
Po prawej stronie wyświetlacza znajduje się skaner linii papilarnych - działa podobnie jak czytniki montowane w smartfonach Huawei - błyskawicznie, niezawodnie i bezbłędnie. Na dodatek, podobnie też jak smartfonowe czytniki, obsługuje też gesty - za jego pomocą można zastąpić typowe przyciski "Home", "Wstecz" i "Ostatnie aplikacje". Nie mam uwag do skanera linii papilarnych, jego umiejscowienie zapewnia łatwy dostęp i w pozycji pionowej, i poziomej. Ale w przypadku przycisków nie jest już tak wygodnie. Umieszczenie przycisków na krótszej krawędzi zapewnia wygodny dostęp tylko w przypadku korzystania z tabletu w poziomej orientacji. Ale gdy trzymamy go pionowo, wtedy ta krótsza krawędź staje się krawędzią dolną. I wtedy lokalizacja przycisków zupełnie się nie sprawdza. Na dodatek przyciski umieszczono nie bezpośrednio na krawędzi, ale nieco głębiej, na zaokrąglonej części. Przez to nie tak łatwo je wcisnąć, gdy tablet leży na przykład na stole.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Tylny panel to warstwa szarego aluminium poprzecinanego paskami antenowymi, nieco zaokrąglonego przy krawędziach. Umieszczono tu aparat, który na jakieś 2 mm wystaje ponad powierzchnię obudowy. Wzdłuż górnej i dolnej krawędzi biegną rzędy otworów - tutaj umieszczone zostały głośniki zewnętrzne. Zauważyć można jeszcze trzy metalowe styki przy dolnej krawędzi. Przeznaczone są do komunikacji z pokrowcem dysponującym klawiaturą.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny














Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!