Bezprzewodowy długodystansowiec z nadmiarem energii - bateria
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
1,5-2 dni na jednym naładowaniu to wynik jaki średnio uzyskiwałem przy dosyć intensywnym codziennym użytkowaniu smartfona bez nawigacji. Przy włączonych non-stop i wykorzystywanych często BT, Wi-Fi, GPS, NFC, odtwarzaczu wideo, wynik będzie oczywiście gorszy, ale nadal imponujący. Korzystanie oszczędne w moim przypadku - z wyłączonymi, poza BT, interfejsami komunikacyjnymi, sporadycznym korzystaniem z wymiany danych i często wykorzystywanym odtwarzaczem audio - skutkuje przedłużeniem tego czasu nawet do 5 dni. Pamiętajcie proszę, że dużo zależy od indywidualnego korzystania ze smartfona, ale Huawei Mate 20 Pro ze swoją baterią o pojemności 4200 mAh może naprawdę imponować długim czasem pracy po jednym naładowaniu.
Nawet jeśli bateria nagle się rozładuje, smartfon wyposażono w ładowarkę zapewniająca błyskawiczne ładowanie. Nie wiem jak odbije się to w dłuższej perspektywie na żywotności baterii, ale szybko obracające się na liczniku ekranu ładowania cyferki mają hipnotyzującą moc. Ładowarka ma 40 W i w pół godziny na wskaźniku naładowania rzeczywiście jest w stanie pojawić się 70%.
Huawei Mate 20 Pro jest również pierwszym smartfonem Huawei z ładowaniem bezprzewodowym. 15-watową ładowarkę bezprzewodową trzeba dokupić osobno, ale bez problemu można za to skorzystać z Huawei Mate 20 Pro jako ładowarki bezprzewodowej. Nie ma w tej chwili wśród konkurencji innego smartfona, którym można by było naładować bezprzewodowo inne urządzenie: smartwatcha, słuchawki, innego smartfona.
Materiał własny

Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!