Akumulator
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Poza wytrzymałością, największym (dosłownie!) atutem Hammera Energy 18x9 jest jego akumulator, mogący pochwalić się pojemnością aż 5000 mAh. Zaczynając od "cyferek" - odtwarzając film z YT z ciągle podświetlonym ekranem, Hammer działał nieprzerwanie przez niemal 13 godzin.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W benchmarku Work 2.0 - ponad 9 godzin. To chyba dobry wynik, nieprawdaż? W realnym, codziennym użytkowaniu, Hammer Energy 18x9 bez większego wysiłku może pracować dwie-trzy doby bez ładowania, przy czym nie wymaga to żadnych kompromisów z naszej strony. Jeśli będziemy oszczędniejsi - czas uda się wydłużyć.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W moim przypadku, rekordem było działanie przez 5 dni, przy czym - zaznaczam - w roli telefonu rezerwowego, ze średnio 2-3 połączeniami dziennie, ale ze stałą aktywnością w LTE, włączoną lokalizacją, Bluetoothem i Wi-Fi, w miejscu o słabym zasięgu sieci komórkowej. Inny przykład? Proszę bardzo: nawigacja samochodowa bez zewnętrznego zasilania, nieprzerwanie przez 5 godzin, pozostawiła niemal połowę zapasu energii.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Ładowanie zajmuje nieco dłużej, niż w przypadku klasycznego smartfonu - ale i tak jest dość szybkie, trwa ok. 3 godzin. Szkoda, że mamy utrudniony dobór przewodów, spowodowany zagłębieniem gniazda w obudowie. Innymi słowy: bateria jest świetna, taka powinna być w każdym tego typu smartfonie! A nietypowy kabel tylko nieznacznie burzy pozytywne odczucia...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Komunikacja
W roli narzędzia komunikacji Hammer Energy 18x9 sprawdzi się znakomicie. Poza wyjątkowo długim czasem pracy, jakże istotnym w tego typu urządzeniu, możemy liczyć na przyjazny interfejs do obsługi dwóch kart SIM (przypominam o hybrydowym slocie!) oraz dobrą jakość połączeń głosowych.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Zewnętrzny głośnik mógłby brzmieć lepiej, ale w Hammerze nad perfekcję dźwięku przedkładam jego moc, a ta jest na tyle dobra, by dało się prowadzić rozmowę nawet w gwarnym otoczeniu, a dźwięk dzwonka przebił się np. przez odgłosy startującej motolotni. Trzeba jedynie pamiętać, by po zamoczeniu telefonu dokładnie osuszyć szczeliny głośników czy mikrofonu, ale o tym później.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Oczywiście wszystkie moduły łączności (BT, Wi-Fi czy LTE) sprawują się bez zarzutu. Korzystałem z Hammera w miejscach o dość słabym zasięgu sieci - i spisywał się tam nie gorzej od flagowców, z którymi go porównywałem. GPS jest szybki i precyzyjny, można go z powodzeniem polecić nie tylko do nawigacji samochodowej, ale i pieszej.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Pozycja ustalana jest szybko i dokładnie, a potem - pewnie utrzymywana przez cały czas korzystania z modułu. Tak powinno być. Hammer Energy 18x9 ma jeszcze coś, co w segmencie smartfonów "za tysiaka" występuje dość rzadko, a w telefonach o wysokiej wytrzymałości - jeszcze rzadziej. Mowa o NFC. Tutaj - jest, można płacić! Brawo!
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!