
Smartfon Kodak Ektra nie jest u nas oficjalnie dostępny, niemniej ze względu na zainteresowanie, jakie może budzić marka, postanowiliśmy przyjrzeć mu się bliżej. Targi MWC były ku temu świetną okazją.
Niestety, potwierdziły się nasze wstępne przypuszczenia: Kodak Ektra to kolejny, średnioklasowy smartfon, mający wyróżnić się przede wszystkim marką. Na "żywo", telefon nie wzbudza już większych emocji. Ma obudowę opartą o metalową, niezbyt dbale obrobioną ramkę, pokrytą z tyłu imitacją skóry, a z przodu - wypukłym szkłem Gorilla Glass.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Możliwe, że smartfon broni się oprogramowaniem aparatu fotograficznego, ale tego nie mogliśmy sprawdzić w warunkach "polowych", czyli targowych. Jedynym, co zauważyliśmy, jest dość intuicyjny i prosty interfejs aparatu, nawiązujący do "cyfrówek" Kodaka. Niestety, reszta smartfonu odbiega od standardów klasy premium, co każe nam plasować urządzenie raczej w klasie średniej. A tu - konkurencja jest już spora i - szczerze mówiąc - nie jestem przekonany, by urządzenie to mogło "namieszać" na rynku.
Podczas MWC nie poznaliśmy europejskiej ceny Ektry, ale mierząc ją według zachodnich rynków, niełatwo być entuzjastą. Obawiam się, że otrzymamy kolejny, "zwyczajny" telefon, wspomagany sławą marki, kojarzonej z fotografią.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Mobile World Congress 2017 - wydarzenia i zapowiedzi
mat. wł.