
Huawei, wzorem paru innych producentów, postanowił wprowadzić zamieszanie w nazewnictwie swych telefonów. Najpierw nadał nowemu modelowi nazwę sprzed 2 lat, a teraz... podobno nadaje mu kolejną - ubiegłoroczną.
Kolejna nazwa tego samego modelu
Oczywiście nowa nazwa - podobnie, jak i poprzednia - będzie funkcjonować wyłącznie na wybranych rynkach. A zatem, ten sam telefon będziemy mogli spotkać jako Huawei P9 Lite 2017, Huawei P8 Lite 2017, Honor 8 Lite oraz - jak twierdzi znany leakster Evan Blass - jako Huawei Nova Light.
Po co to wszystko?
Przepowiednie @evleaks zazwyczaj się sprawdzają, zatem nie zdziwcie się, jeśli za jakiś czas usłyszycie o premierze Huaweia Nova Light, zerkniecie na dane i doznacie deja vu. Nie mam pojęcia, czemu służy różnicowanie nazw tego samego telefonu zależnie od runku, na jaki trafia. Zakładam jednak, że tęgie głowy z działów marketingu wiedzą, co robią i nie czynią tego bezcelowo. Chciałbym wierzyć, że nie chodzi tu o "zamaskowanie" faktu, iż do niektórych krajów dany telefon trafia w słabszej wersji, a to, że klienci mogą pogubić się w gąszczu ofert jest tylko przypadkowym skutkiem ubocznym.
Chciałbym wierzyć - ale niełatwo mi to przychodzi. A wam? Nie zdziwię się, jeśli okaże się, że powodów znajdzie się jeszcze więcej, a Huawei P8 Lite 2017 powróci wkrótce pod jeszcze inną nazwą.
So, Huawei's P8 lite (2017) -- sequel to a 2015 model & debuted b/w 2016's P9 & 2017's P10 -- will retail in some markets as the Nova lite. pic.twitter.com/HuEDSQgDHB
— Evan Blass (@evleaks) 7 lutego 2017
Na podstawie informacji @evleaks