
Zgodnie z zapowiedziami, firma Kodak zaprezentowała dziś swój kolejny smartfon, noszący nazwę Ektra.
Poprzedni model z logo Kodaka, IM5, przeszedł niemal bez echa. Nie imponował specyfikacją ani stylizacją, zaś cena nie była atrakcyjna. Kodak Ektra ma być znacznie lepszy. Rzeczywiście, telefon może się podobać. Jego obudowa, z wystającym tubusem obiektywu przypomina klasyczne aparaty fotograficzne. Wrażenie potęgują pokrowce, podobne do tych, w jakich niegdyś nosiliśmy aparaty małoobrazkowe. Skórzane wykończenie, połączone z metalem na obudowie telefonu daje poczucie luksusu.
W Kodak Ektra zamontowano 21-megapikselowy aparat z obiektywem o jasności f/2.0 i optyczną stabilizacją obrazu. Urządzenie ma autofokus oparty o detekcję fazy (PDAF), a także dwukolorową diodę LED i możliwość nagrywania filmów w 4K. Aparat ma bardzo szeroki wachlarz filtrów i efektów specjalnych, jak np. winietowanie czy symulacja efektu kliszy. Aparat dysponuje też trybem manualnym oraz dwustopniowym klawiszem migawki. Główny aparat uzupełnia przednia kamera 13 Mpx.
fot. Kodak
Smartfon jest produkowany przez firmę Bullit, znaną z produkcji wytrzymałych telefonów marki CAT. Sercem urządzenia jest dziesięciordzeniowy procesor Helio X-20, wspomagany przez 3 GB RAM-u i 32 GB pamięci wewnętrznej z dodatkowym gniazdem microSD. Telefon zasila bateria o pojemności 3000 mAh, zaś interfejs systemu Android 6.0 wyświetlany jest na 5-calowym ekranie FullHD w technologii IPS. Zarówno ekran, jak i obiektyw aparatu chroni szkło Corning Gorilla Glass.
fot. Kodak
Kodak Ektra zadebiutuje pod koniec roku w Wielkiej Brytanii, gdzie będzie kosztował 449 funtów, co daje ok. 2170 zł. To spora kwota, która może przesądzić o powodzeniu tego modelu. Zabrakło ksenonowego flesza czy optycznego zoomu, ale jest ciekawa stylizacja i kultowe logo. Czy to wystarczy, by odnieść sukces? Wątpię...
Na podstawie informacji Kodak
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!