
Motorola we współpracy z amerykańską siecią Verizon zaprezentowała oficjalnie smartfon Droid Turbo. Telefon imponuje specyfikacją, ale niestety - przynajmniej na początku - będzie dostępny wyłącznie w USA.
Potwierdziły się wcześniejsze pogłoski: mamy do czynienia z prawdziwym monstrum, bazującym na układzie Snapdragon 805 z zegarem 2,7 GHz, wspieranym przez 3 GB RAM-u. Telefon ma równie imponujący ekran o współczynniku gęstości 565 ppi, wynikającym z zastosowania 5,2-calowej matrycy o rozdzielczości QHD, czyli 1440 x 2560 pikseli. Ekran chroni szkło Gorilla Glass 3. Telefon będzie oferowany w wersji z pamięcią 32 lub 64 GB, ale bez możliwości dalszej rozbudowy. W ramach pocieszenia nabywcy zyskają 21-megapikselowy aparat fotograficzny z obiektywem F/2.0 i dwiema diodami LED rozmieszczonymi symetrycznie po jego bokach.
fot. Verizon
Aparat pozwoli na zapis filmów 4K - zatem przednia kamera 2,1 megapiksela na jego tle wygląda raczej skromnie... Nie można tego natomiast powiedzieć o baterii, szczycącej się pojemnością 3900 mAh i ładowaniem w trybie Turbo - w kwadrans. Wisienką na torcie jest stylizacja telefonu. Obudowa będzie oferowana w kilku kolorach, a do tego w dwóch wariantach: z nylonu o wojskowym rodowodzie albo z włókna szklanego natryśniętego metalem. Odmiany będą się różnić grubością: pierwsza mierzy 8,3 mm, zaś druga - 7,8 mm. Pozostałe wymiary - 73,3x143,5 mm - będą identyczne. Ceny - zależnie od wybranej wersji - wyniosą od 200 do 250 dolarów, zaś z kontraktem w Verizonie - od 25 lub 27 dolarów miesięcznie przez dwa lata.
fot. Verizon
Na podstawie informacji Producenta
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!