Zapowiadają się pracowite dni. Właśnie otrzymałem do przetestowania najnowszą Nokię Lumia 520. Nim przedstawię wam jej obszerniejszą recenzję, zrelacjonuję odpakowywanie i podzielę się z wami wrażeniami z pierwszych minut użytkowania.
Lumia 520 jest najtańszą propozycją Nokii, typowym smartfonem na początek przygody z Windows Phone. Polski oddział Nokii zaznaczył, że mój testowy egzemplarz pochodzi z partii przedprodukcyjnej, zatem zaznaczam, że według otrzymanych przeze mnie informacji, może ulec zmianie wygląd opakowania. Sam telefon, gdy trafi do sklepów, nie powinien się różnić od mojego. Śmiem jednak twierdzić, że i opakowanie nie musi ulec modyfikacji, utrzymane jest bowiem w typowym dla Nokii stylu.
|
|
|||
|
Odpakowujemy Lumię 520 wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
 |
 |
 |
|
|
Nokia Lumia 520 fot: mGSM |
|||
Sztywny kartonik, poza telefonem i baterią, mieści również instrukcję (w moim przypadku anglojęzyczną), dość krótki kabel USB (choć widywałem u Nokii jeszcze krótsze!) oraz ładowarkę z wtykiem microUSB. Są też proste słuchawki stereo z mikrofonem i wtykiem minijack, ale pozbawione klawisza do odbierania i kończenia rozmów. Symbol zestawu to WH-108.
 |
 |
 |
|
|
Nokia Lumia 520 fot: mGSM |
|||
Nokia Lumia 520 nawiązuje stylem do pozostałych modeli z tej serii i - moim zdaniem - prezentuje się świetnie. Ciemny przód przypominający stylem Windowsowe kafelki ma kształt prostokąta z minimalnie tylko zaokrąglonymi narożami. Front z 4-calowym ekranem 480x800 pikseli i trzema sensorowymi klawiszami okala wąska ramka, tworzona przez barwną pokrywę tylną, obejmującą boki telefonu i mającą łagodnie wyprofilowany kształt. Owa pokrywa występuje w kolorze błękitnym, czerwonym, białym, żółtym i czarnym. Plastik ma matową fakturę i jest barwiony w całej swej masie, zatem ewentualne zarysowania nie będą widoczne, a chwyt jest pewny, telefon nie wyślizgnie się z ręki.
 |
 |
 |
|
|
Nokia Lumia 520 fot: mGSM |
|||
Boki Lumii 520 są gładkie - u góry jest tylko wyjście słuchawkowe, u dołu port microUSB, zaś na prawą stronę powędrowały przyciski głośności, włącznika i aparatu. Za ten ostatni - oklaski proszę! Tył przecina obiektyw aparatu (bez lampy LED), logo Nokii i otworek głośnika. Pierwsze wrażenia - pozytywne. Telefon jest starannie wykonany, nie trzeszczy, tworzywo - w porządku. Zobaczymy, jak sprawdzi się w praktyce...
 |
 |
 |
|
|
Nokia Lumia 520 fot: mGSM |
|||
Inf. własna
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!