
We wtorkowy poranek w redakcyjnej skrzynce e-mail znalazłem informację prasową od firmy Barel - właściciela marki Kiano, pod którą wchodzi na nasz rynek nowy tablet. Już po lekturze pierwszego akapitu przecierałem oczy ze zdumienia...
Informacja prasowa, zatytułowana Tablet z licencją na profesjonalizm zaczyna się tak:
Kiano, polski producent Tabletów przedstawia swoje najnowsze urządzenie, które bez wątpienia będzie rewolucyjnym, zwłaszcza biorąc pod uwagę jakość i możliwości techniczne dwurdzeniowego Pro 10 DUAL w stosunku do atrakcyjnej ceny.
Zabrzmiało zachęcająco, pogrążyłem się zatem w lekturze, by odkryć, cóż rewolucyjnego przygotowała nam firma spod Krakowa. Przeczytałem raz, potem drugi... i nie doszukałem się żadnej rewolucji! Ot, mamy do czynienia z kolejną, pochodzącą z Chin, całkiem przyzwoitą (ale raczej nie rewolucyjną) konstrukcją. Dział prasowy firmy Kiano ekscytuje się obecnością dwurdzeniowego Procesora Rock Chip 3066, taktowanego z szybkością 1,6 GHz, wspieranego przez 1 GB RAM-u i układ graficzny Mali 400. Zgodzę się, że to sensowne zestawienie, w zupełności wystarczające do sprawnej pracy z systemem Android 4.0. Ale to pikuś! Przeczytajcie, jak opowiada o tym przywołana wcześniej "prasówka":
To bardzo szybkie urządzenie skierowane do użytkowników poszukujących wydajnego narzędzia do pracy, a także rozrywki. Z pewnością nie zawiodą się Ci, którzy oczekują od Tabletu zaawansowanych rozwiązań, a to wszystko dzięki zdolności obliczeniowej, która dzieli się pomiędzy dwa rdzenie. (...) Dwurdzeniowy Procesor Rock Chip 3066, taktujący z szybkością 1,6 GHz - jest odpowiedzialny za szybkie działanie Tabletu. Pamięć operacyjna RAM o pojemności 1GB pozwala na wykorzystanie zaawansowanych funkcji, dzięki temu użytkownik zyskuje na jakości odtwarzanych aplikacji i filmów w HD a także gier 3D.
Dalej znajdujemy jednak trochę konkretów. Tablet ma wyjście HDMI, zatem - jak czytamy - doskonale sprawdzi się więc jako przenośny odtwarzacz filmów w jakości full HD. Kiano chwali się też dobrym wynikiem tabletu w Antutu benchmark, gdzie otrzymał 7999 (lub 7995) punktów. Faktycznie, nieźle... Niestety, linijkę dalej dział marketingu Barela znów wzbija się na ustanowiony wcześniej poziom. Oto zacytowany bez zmian ustęp dotyczący wyświetlacza - czytajcie uważnie, bowiem brzmi bardzo ciekawie...
Pro 10 Dual posiada pojemnościowy ekran o rozdzielczości 9,7" IPS multitouch, 1024x768 4:3, co sprawia, że użytkowanie jest bardzo wygodne . Ponadto aż desięciopunktowy system dotyku, umożliwiający niezwykle precyzyjne sterowanie urządzeniem, a mali400 quad core dodatkowo pozwala na korzystanie z najbardziej zaawansowanych pod względem graficznym gier komputerowych oraz aplikacji.
Pomijając "ciekawą" składnię i literówkę, właściwie nie ma na co narzekać. Nie każdy przecież musi mieć opanowaną trudną sztukę korzystania z klawiszy "ctrl+C" ;)
Z kolejnego zdania dowiedziałem się, że tablet ponadto ma imponująca pamięć ROM , jest to aż 16GB. Zaiste, imponująca... Czy "aż" - można się spierać, aczkolwiek na tle bezpośrednich konkurentów Pro 10 DUAL nie musi się wstydzić - a przynajmniej nie w takim stopniu, w jakim powinna wstydzić się osoba przygotowująca cytowany komunikat prasowy. Kontynuując lekturę, dowiedziałem się jeszcze, że tablet ma również moduły Bluetooth oraz Wi-Fi i gniazdo kart microSD, obsługujące nośniki o pojemności do 32 GB. W kolejnym zdaniu zauważyłem obiecująco brzmiące hasło "Pro 10 DUAL spełnia również funkcję aparatu fotograficznego. Został bowiem wyposażony w dwa wysokiej klasy aparaty. Czy dwa megapiksele to rzeczywiście "wysoka klasa"? W porządku, powiedzmy, że wśród tabletów dwie takie kamery są znośnym elementem, ale czy naprawdę trzeba je aż tak wychwalać...?
Muszę przyznać, że wcale nie miałem ochoty pisać o tym urządzeniu, podobnie, jak niechętnie zabrałem się do komentowania niechlujnie przygotowanej informacji prasowej. Przełamałem się, gdy przeczytałem ostatni jej ustęp. Producent podaje tam cenę tabletu (899 zł.), kończąc tekst zdaniem (UWAGA): Z pewnością rynek tabletów zostanie przez to mocno poruszony..
Nie wiem, jak rynek, ale mnie lektura e-maila od firmy Barel poruszyła naprawdę potężnie. Po rozbawieniu, przyszła pora na refleksję. Zdaję sobie sprawę, że trochę ostro potraktowałem autora (lub autorkę) komunikatu. Może nawet nie powinienem - wszak nie ma ludzi nieomylnych, sam czasami także popełniam błędy... Ale na litość boską, są narzędzia sprawdzania pisowni, wierzę ponadto, że osoby zatrudniane w działach współpracujących z mediami potrafią sklecić kilka poprawnych stylistycznie zdań! Zakładam także, że przed wysłaniem e-maila do mediów, ktoś go czyta... A może się mylę? Może zbyt wiele wymagam? Chyba jednak nie - bowiem spójrzcie. Mamy całkiem porządny tablet z chińskim rodowodem i w miarę rozsądną ceną oraz specyfikacją. Po czym - czytamy zacytowany powyżej news - i czar gdzieś pryska. Trudno, by nasze zaufanie wzbudził producent, który nie jest w stanie wypuścić sensownie zredagowanego komunikatu! Owszem, dobry produkt może się obronić. Ale czy przeciętny także da radę?
Na koniec, abyście nie zarzucili mi stronniczości czy wręcz negatywnego nastawienia do rodzimych producentów importerów, muszę wspomnieć o jednym elemencie, którym Barel - w moim odczuciu - poprawił swój wizerunek. Mam na myśli porządną, pełną specyfikację, jaką podano na końcu komunikatu. Pozwólcie, że znów zacytuję:
- Ekran 9,7" IPS pojemnościowy multitouch, 1024x768 4:3
- Procesor RK3066 Cortex A9 DualCore 1,6 Ghz+mali400 quad core
- Pamięć operacyjna DDR3 1GB
- Pamięć wewnętrzna 16GB
- System operacyjny ANDROID 4.0
- Kamera / Aparat 2Mpx
- Wi-Fi 802.11 b/g/n
- 2 x MicroUSB
- Bateria 8000 mAh
- HDMI 1.3 1080p Full HD
- Obsługa 3G - zewnętrzny adapter
- Bluetooth
- Wejście MicroSD (obsługa kart do 32GB)
- Obsługa flash 11
- G-sensor 4-poiomowy
- Obsługa gier 3D
- Formaty video (1080p) WMV, MKW, MOV, AVI, RM/RMVB, MPEG-2/4
- Formaty audio MP3,WMA, 3GP, AAC, FLAC, WAV, OGG
- Wynik Benchmark Antutu: 7995
Za takie przedstawienie danych (choć nadal nie idealne, wciąż z literówkami) Barelowi należą się brawa. Konkurenci, jak choćby myPhone czy Trak, powinni brać przykład! Jednak można!
Powyższy news nie stanowi krytyki tylko jednego, konkretnego producenta. Można go odnieść do wszystkich polskich oddziałów prasowych, wszystkich producentów. Żaden, podkreślam: ŻADEN, nie jest w stanie dostarczyć mediom idealnej informacji. Albo otrzymujemy bełkot (jak w przytoczonych fragmentach), albo szczątkową specyfikację, albo marne zdjęcia. Przypadki, kiedy otrzymaliśmy pełny, profesjonalnie przygotowany press-kit, mogę policzyć na palcach. Proszę was - drodzy czytelnicy - bierzcie ten fakt pod uwagę, nim wytkniecie nam brak jakiejś istotnej informacji lub niepełne dane w katalogu...
Na postawie informacji producenta i własnych przemyśleń ;)


Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!