
Wielu z was zadaje sobie zapewne pytanie - Jak będzie wyglądać Samsung Galaxy S24 oraz Samsung Galaxy S24+? Znamy odpowiedź!
Najkrócej ujmując, w wyglądzie dwóch podstawowych modeli z serii Samsung Galaxy S zajdą jedynie kosmetyczne zmiany. Na pierwszy rzut oka, nowe smartfony będą wyglądać tak samo, jak poprzednie - a różnice dostrzeżemy jedynie w szczegółach. Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą będzie spłaszczenie boków. Wciąż pozostaną lekko zaoblone, ale nie tak mocno, jak w aktualnej generacji Galaxy S. Aparaty fotograficzne zyskają szersze, błyszczące obwódki, swe położenie zmieni też dioda LED - będzie nieco niżej. Na boku obudowy pojawi się plastikowa osłona anteny Ultra-Wideband (UWB), budząca we mnie z marszu obawy względem sztywności obudowy.
fot. OnLeaks i Smartprix
Samsung Galaxy S24 ma mieć 6,1-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED (Full HD+ z odświeżaniem 120 Hz) i wymiary obudowy wynoszące 147x70,5x7,6 mm. Będzie zatem o 0,7 mm dłuższy i o 0,4 mm węższy od poprzednika, przy niezmienionej grubości. Na tej podstawie, można założyć, że w nowym modelu pojemność akumulatora wzrośnie nieznacznie, do 4000 mAh, ale nie liczyłbym na przyspieszenie ładowania - będzie 25 W. Sercem nowego modelu zostanie zapewne Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3, zaś obudowa pozostanie wodoszczelna na poziomie IP68. W dziedzinie fotografii liczymy przede wszystkim na ulepszenia w oprogramowaniu, bowiem w samym sprzęcie nie przewiduje się poważniejszych zmian. Na tyle znów zobaczymy główny aparat 50 Mpx, szerokokątny 12 Mpx i tele 3x z matrycą 10 Mpx, zaś na froncie - 12 Mpx. Model Samsung Galaxy S24+ będzie właściwie identyczny, tyle, że większy, z ekranem 6,7 cala (już QHD+) i większym akumulatorem - 4900 mAh, ładującym się z mocą 45 W. Model ten ma mierzyć 158,5x75,9x7,7 mm i ważyć 195 g. W całej serii Galaxy S24 ekrany mają osiągać jasność do 2200-2500 nitów. Premiery serii Galaxy S24 możemy spodziewać się dość szybko - już 18 stycznia 2024.
fot. OnLeaks i Smartprix