
Po pierwszej, obfitującej w premiery dobie na CES, pora na oddech. Dziś coś nowego pokazał na razie jedynie Samsung. To Galaxy S Blaze 4G przeznaczony dla amerykańskiego oddziału T-Mobile.
Niestety, przy okazji premiery, producent nie podał zbyt wielu szczegółów dotyczących tego modelu, stąd jego karta w naszym katalogu nie jest jeszcze kompletna. Blaze 4G to rozwinięcie serii Galaxy S. W jego przyjemnie zaokrąglonej obudowie pracuje dwurdzeniowy procesor Snapdragon S3 o taktowaniu 1,5 GHz oraz moduł łączności HSPA+ obsługujący prędkości do 42 Mbps. Telefon podobnie jak inne "eSki" ma wyświetlacz Super AMOLED, ale na razie nie wiemy nawet, jaką ma przekątną, nie mówiąc już o rozdzielczości. To trochę dziwna premiera - pokazano telefon, poinformowano o procesorze - i na tym koniec. Na temat systemu - powiedziano jedynie, że to Android. W której wersji - możemy tylko pospekulować. Owszem, na stronie amerykańskiego T-Mobile pojawiła się zapowiedź - ale wcale nie poszerzy naszej wiedzy na temat nowego modelu. Nawet termin jego premiery określono mgliście "później w tym roku". Trochę szkoda, bo mielibyśmy o czym pisać, a wy - dyskutować. A tak - mamy niepełną specyfikację, zdjęcie i nadzieje, że może z czasem Blaze 4G zawita i do nas...
Na postawie informacji serwisu The Verge