Essential Products PH-1 długo się zbierał po swoim niefortunnym debiucie. Po pięciu latach i wielu próbach współtwórca Androida prezentuje kolejne urządzenie, tym razem we współpracy ze specami od NFT i kryptowalut.
Tym razem trafienie smartfona na półki jest o wiele bardziej prawdopodobne, bo mamy już konkretne specyfikacje i ofertę przedsprzedaży. Saga to smartfon, o którym można było usłyszeć wcześniej pod nazwą OSOM OV1. Stworzona przez byłych pracowników Essential Products firma OSOM postawiła sobie nieco mniej wygórowany cel niż wcześniej, zamiast flagowca planując zrobić dobry telefon ze średniej półki.
Tak właśnie wygląda Saga - mamy tu procesor Snapdragon 8+ Gen 1 z dużą ilością pamięci (12 GB RAM LPDDR5, 512 GB UFS), 6,67" ekran AMOLED o rozdzielczości 1080p i 120 Hz odświeżaniem, 4110 mAh baterię z bezprzewodowym ładowaniem i porządnymi aparatami. Z przodu na trójkątnej wyspie jest 50 Mpx główny aparat z optyczną stabilizacją i przesłoną ƒ/1.8 i 12 Mpx szerokokątny z ƒ/2.2, a z przodu 16 Mpx z ƒ/2.4 do selfie.
Nie zabrakło Dual SIM, łączności 5G i NFC oraz systemu Android 13, a także atrakcyjnego średniakowego elementu, jakim jest karta microSD. Na boku znajdziemy kolorowe przyciski głośności i blokady, a z tyłu bardzo klasyczny czytnik linii papilarnych. Całość ma ceramiczny tył, ramkę z nierdzewnej stali i tytanowe akcenty, a do tego oferuje szczelność klasy IP68.
fot. Solana Mobile
Oprócz tego producent zapowiedział na Twitterze ciekawostkę - kabel USB od ładowarki ma dostać przełącznik, który pozwoli zdecydować, czy pozwalamy na transfer danych, czy tylko na ładowanie. Kabel ma być również sprzedawany oddzielnie i będzie jednym z zapowiadanych elementów zapowiadających zwiększoną prywatność.
Prywatność jest właśnie powodem współpracy producenta z firmą Solana Mobile. Saga zapewnia prywatność w futurystycznym stylu, z pomocą krypotwalut i NFT. Dla twórców aplikacji udostępniono bibliotekę Solana Mobile Stack, która pomoże w dokonywaniu bezpiecznych cyfrowych transakcji i łatwym łączeniu się z blockchainem.
Przywiązanie do cyfrowych walut widać nawet w sposobie przedsprzedaży - końcowa cena ma wynosić 1000 $ (obecnie około 4850 zł), a chętni pionierzy mogą zapisać się na listę oczekujących, wpłacając depozyt w wysokości 100 USDC - nie zwyczajnych dolarów, a niezależną cyfrową walutę przywiązaną do kursu dolara. Nowy smartfon ma pojawić się w 2023 roku. Wizjonerskie podejście w stylu skupionego na wirtualnej rzeczywistości HTC Desire 22 Pro jednych ucieszy, a innych odstraszy... nie jest to może aż taki dziwaczny wynalazek jak podłużny Essential GEM, ale również może okazać się raczej niszowym produktem. Mimo to podziwiam odwagę - przynajmniej ciekawiej o tym pisać, niż o kolejnym smartfonowym klonie z minimalnie zmienionymi specyfikacjami.
