
Premiera pod koniec lata, ale powoli kompletujemy specyfikacje nowych, składanych smartfonów Samsunga. Dziś - kolejne nowe wieści, tym razem o kolorach obudów.
Dotychczasowe modele składanych smartfonów Samsunga pojawiały się w kilku różnych wariantach kolorystycznych - choć to klapkowy Galaxy Z Flip o "modowym" zacięciu był oferowany w szerszej palecie barw. W tym roku ma być podobnie, choć oczywiście gama dostępnych kolorów ulegnie modyfikacji. W przypadku Folda sprawa będzie prosta: do wyboru mają być wersje w kolorze czarnym, szarym oraz beżowym. Jak widać, jest to model dedykowany raczej użytkownikom biznesowym - stąd też będzie oferowany w stonowanych, klasycznych kolorach. W przypadku modowego Flipa będzie jednak inaczej. Z palety zniknie nudna czerń, którą miłośnicy klasycznych kolorów będą mogli zastąpić szarością. Pojawią się też wersje w jasnych odcieniach błękitu i fioletu, zaś dla odważniejszych przewidziano kolor złoty.
Wcześniej dowiedzieliśmy się, że nowa iteracja Flipa, czyli najpopularniejszego składanego smartfonu ubiegłego roku, ma doczekać się odrobinę większego akumulatora, jak również większego zewnętrznego wyświetlacza. Smartfon może zatem wyraźnie zmienić swój wygląd i stać się praktyczniejszym.
Zmiany czekają również i Folda. Ma otrzymać ulepszony aparat fotograficzny, godny flagowego smartfona, a także nową powłokę elastycznego wyświetlacza oraz rysik w fabrycznym zestawie. Niestety, nadal może nie mieć wnęki do przechowywania rysika wewnątrz obudowy. Możliwe, że Galaxy Z Fold4 doczeka się podekranowego czytnika linii papilarnych, ale nie powinniśmy raczej liczyć na wyraźny wzrost pojemności akumulatora. W zamian - może otrzymamy szybsze ładowanie (45 W to minimum oczekiwań), w obu modelach nie zabraknie też z pewnością ładowania indukcyjnego. Oba składaki powinny też mieć topowe "wnętrzności", obejmujące procesory Snapdragon 8 Gen 1 (lub jego wersję Plus) oraz pamięci UFS 3.1 i LPDDR5 w pojemnościach od 8+256 GB wzwyż.