
Pora na parę plotek ze świata Samsunga. Znany leakster twierdzi, że tegoroczne, składane modele Samsunga będą wodoszczelne. Inne źródło wskazuje, że smartfony serii Galaxy S22 mogą wreszcie mieć naprawdę szybkie ładowanie.
Posiadacze składanych smartfonów mogli dotąd jedynie marzyć o choćby podstawowym zabezpieczeniu urządzeń przed zdradliwym działaniem cieczy. Wynikało to oczywiście nie ze skąpstwa producentów, a po prostu ze specyfiki budowy składanych telefonów. Miały ono mnóstwo szczelin i ruchomych elementów, co sprawiało, że zapewnienie szczelności obudowy było ogromnym wyzwaniem. W tym roku - najwyraźniej - Samsungowi udało się pokonać te wyzwania i sprawić, że telefony nie będą wrażliwe na działanie cieczy. Jak donosi popularny leakster Max Weinbach, Samsung Galaxy Z Flip3 oraz Galaxy Z Fold3 otrzymają certyfikaty IPx8. Oznacza to, że oba modele będą mogły wytrzymać zanurzenie w słodkiej wodzie na metrową głębokość przez pół godziny. Czy rzeczywiście tak będzie - przekonamy się w dniu premiery obu modeli, 11 sierpnia.
Inny leakster, FrontTron, donosi, że Samsung prowadzi testy układów szybkiego ładowania smartfonowych baterii. Mają one pracować z mocą 65 W - nie najwyższą, ale zapewniającą już naprawdę krótki czas ładowania akumulatorów. Testy prowadzone są w prototypowych modelach Rainbow R, G, B. Rainbow to kodowa nazwa Galaxy S22, zaś R, G i B to oznaczenia modelu bazowego, Plus oraz Ultra. Oznacza to, że flagowce Samsunga nareszcie mogą otrzymać naprawdę szybkie ładowanie, godne segmentu, jaki reprezentują. Warto zauważyć, że modele obecnej generacji ładują się z mocą 25 W...
Na podstawie informacji @MaxWinebach i @FrontTron