
Odchodzący amerykański prezydent postanowił na pożegnanie jeszcze raz uderzyć w Huawei. Tym razem cofa licencje na współpracę z Chińczykami.
Jak dotąd, na mocy nieco złagodzonych sankcji nałożonych na Huawei, firma ta mogła współpracować z podmiotami wykorzystującymi amerykańskie technologie w oparciu o specjalne licencje. Niestety, sporą część wydanych już licencji cofnięto, a wydawanie kolejnych - wstrzymano. Nowe wnioski o współpracę mają być ponoć z miejsca odrzucane. Co prawda, od każdej decyzji można się odwoływać, ale dyskusja z Departamentem Handlu USA może - według procedur - potrwać nawet 3 miesiące.
Władze USA nie skomentowały powyższych doniesień, podawanych przez Reutersa. Nie jest pewne, jaki los spotka kolejne, jeszcze nie rozpatrywane wnioski o współpracę, ale należy podejrzewać, że i one - jako pożegnalny "prezent", zostaną również odrzucone. Trudno przewidzieć, jak będzie wyglądać amerykańska polityka względem Huawei po zmianie władzy w USA - ale nie należy oczekiwać szybkich i radykalnych zmian.
Na podstawie informacji Reuters