Wygląda na to, że "strategia przetrwania", jaką przyjął Huawei, zostanie z nami na dłużej. Możliwe, że wielu nabywców nie będzie narzekać.
Huawei nie może oferować smartfonów fabrycznie wyposażonych w pakiet usług Google, ale może modyfikować modele, które wcześniej zdobyły certyfikację i nadal ją będą mieć. W ten sposób, po zmianie nazwy czy jakiegoś drobiazgu, na rynek powróciło już kilka modeli Huawei, wyposażonych w Google wbrew amerykańskiej blokadzie. Były to jednak co najwyżej średniaki. W końcu przyszedł czas na flagowca.
Huawei P30 Pro nie jest już w tej chwili najnowocześniejszym modelem, ale wciąż można uznawać go za atrakcyjny - szczególnie, że ceny spadły. Zapewne z tego powodu Huawei postanowił go odświeżyć i wprowadzić ponownie na rynek, już jako Huawei P30 Pro New Edition. Niestety, na razie nie wiadomo, jakie modyfikacje przejdzie model w trakcie "odświeżania", ale możliwe, że znajdzie się w nim coś nowego. Możemy liczyć na atrakcyjną cenę i to, że producent nie zawiedzie w tej kwestii.
Na razie informacja o Huawei P30 Pro New Edition wypłynęła z niemieckiego oddziału firmy. Wiadomo, że model o takiej nazwie pojawi się za naszą zachodnią granicą w połowie maja. Możliwe, że w tym samym czasie zawita też do nas...
Na podstawie informacji Huaweicentral