W Polsce zadebiutował dziś oficjalnie model Xiaomi Mi 9T Pro, czyli smartfon mający zawojować rynek za sprawą dobrego stosunku możliwości do ceny. Czy to się uda?
Xiaomi Mi 9T Pro będzie u nas dostępny w cenie 1999 złotych, w tylko jednej wersji z pamięcią wewnętrzną 128 GB - będzie to zatem ta lepsza wersja, jest jeszcze wariant 64 GB. Regularna sprzedaż ruszy 7 września, a 2 września w oficjalnym sklepie Xiaomi będzie szybka promocja, a do telefonu bedą dodawane gratis słuchawki bezprzewodowe Mi True Wireless Earbuds. Do wyboru są trzy kolory obudowy.
|
|
|||
|
Xiaomi Mi 9T Pro - PROsto z polskiej premiery wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Czemu Xiaomi Mi 9T Pro debiutuje tak późno? Producent tego nie komunikuje, ale podejrzewam, że chodziło o to, by najpierw sprzedać bazowego Xiaomi Mi 9, potem trochę Mi 9T, a na koniec dopiero zaserwować najciekawszy model Pro. To oczywiście tylko moja hipoteza, ale gdyby okazała się prawdziwa, to na miejscu tych, którzy nabyli wcześniej Xiaomi Mi 9T byłbym nieco rozczarowany podejściem producenta. Zgoda, słabszy model jest tańszy - ale czy różnica w cenie jest aż tak powalająca...?
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Zostawmy te dywagacje i przypomnijmy sobie, co oferuje premierowy model. Xiaomi Mi 9T Pro jest blisko spokrewniony ze wspomnianym Mi 9T, zaś oba te modele to klony zaprezentowanych kilka miesięcy temu pod marką Redmi modeli K20 i K20 Pro. W tym wypadku - Pro oznacza przede wszystkim mocniejszy procesor. Znajdziemy tu topowego Snapdragona 855 z grafitowym systemem chłodzenia, który do towarzystwa ma 6 GB RAM-u. Smartfon zasila akumulator 4000 mAh, identyczny, jak w Mi 9T, którego recenzję znajdziecie TUTAJ - ale z nieco szybszym ładowaniem, Quick Charge 4 28 W - zamiast 18 W.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wygląd Xiaomi Mi 9T Pro oraz jego wyświetlacz (6,39" AMOLED FHD+) właściwie nie różnią się od zastosowanych w Mi 9T, podobnie jak przedni, 20-megapikselowy (f/2.0) aparat fotograficzny, zamontowany w module wysuwanym z górnej ścianki. Tylny aparat jest potrójny, również niemal identyczny, jak w Mi 9T.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
"Niemal", bowiem główny moduł to 48-megapikselowa matryca Sony IMX586 z przysłoną f/1.75 - podczas, gdy Mi 9T ma IMX582. Pozostałe dwa moduły - 13 Mpx z szerokokątnym obiektywem o polu widzenia 124,8 stopnia i 8 Mpx z teleobiektywem (oba f/2.4) - zdążyliśmy już poznać za sprawą Mi 9T.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Smartfon ma funkcję Game Turbo 2.0, która zapewnia lepsze doznania w czasie grania poprzez optymalizację reakcji na dotyk, wyświetlania, jakości dźwięku, połączenia sieciowego i komunikowania się w czasie rzeczywistym. Szybkość reakcji na dotyk wzrasta do 180 Hz, a czas reakcji na kliknięcia i dotyk jest zredukowany do około 70 milisekund.
Jak zatem widzicie, kosztujący 1999 złotych Xiaomi Mi 9T Pro jest bardzo podobny do dostępnego już od paru tygodniu, kosztującego 1600/1700 złotych Mi 9T. Czy warto dołożyć te trzy stówki? Patrząc na specyfikację - chyba można, ale czy faktycznie tak jest, spróbuję odpowiedzieć wam za kilka tygodni w recenzji, którą znajdziecie TU.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Na koniec, proponuję spojrzenie na specyfikacje oraz porównania, a także na recenzję Xiaomi Mi 9T:
- Xiaomi Mi 9T Pro
- Xiaomi Mi 9T
- Mi 9T vs. Mi 9T Pro
- Mi 9T vs. Mi 9T Pro vs. Redmi K20 i K20 Pro
- Mi 9T Pro vs. Redmi K20 Pro
- Recenzja Mi 9T
- Wideo Mi 9T
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny

























