
Motorola zaprezentowała dziś, jakie możliwości niesie zastosowanie ultraszerokokątnej kamery podczas nagrywania wideo. To rozwiązanie, które wielu osobom przypadnie do gustu i, co najważniejsze, zastosowane jest w bardzo dobrze wycenionym smartfonie - Motoroli One Action.
Motorola One Action to pierwsze na rynku smartfonów urządzenie z ultraszerokokątną kamerą akcji (o kącie widzenia 117 stopni), która umożliwia nagrywanie wideo w orientacji poziomej, gdy telefon jest trzymany pionowo. Wyposażony w potrójny system aparatów smartfon dostarcza wysoką jakość filmów i zdjęć oraz wsparcie funkcji oferowanych przez sztuczną inteligencję (AI). Efekty pracy można przeglądać na 6,3-calowym ekranie CinemaVision o proporcjach 21:9.
Motorola jest atrakcyjnym urządzeniem. Dostępne są dwie wersje: czarna i biała. Ta druga jest zdecydowanie ładniejsza. Duże wrażenie robi ekran i poręczność smartfonu - to przez wydłużone proporcje, które sprawiają, że komórka lepiej leży w dłoni. Do tego tradycyjnie Android One i niemal czysty system z drobnymi, ale przydatnymi dodatkami od producenta.
Na szczegółową recenzję przyjdzie czas, teraz warto pokazać, jak Motorola One Action sprawdza się podczas rejestrowania wideo. Ono film nagrany telefonem trzymanym w pionowej orientacji:
A tu jeszcze jeden:
Niewątpliwie trzymanie telefonu w pionie jest dla użytkownika wygodniejsze niż w poziomie. Choć do tej pory nie sprawdzało się w rejestrowaniu nagrań wideo. Motorola naprawdę zgrabnie to rozwiązała, wystarczy dotknąć jednej ikony i rozpoczyna się nagrywanie z użyciem szerokokątnej kamery. Co więcej, nagrania mają bardzo dobrą jakość. Działa tu stabilizacja, można odpalić tryb hyperlapse i zwolnione tempo, a maksymalną rozdzielczością nagrywania jest FHD.
A tak prezentuje się nagranie FHD zarejestrowane tradycyjnie, podczas trzymania smartfonu w poziomej orientacji:
Na koniec możecie zobaczyć jeszcze nagranie w 4K - tutaj niestety nie działa stabilizacja, co wyraźnie widać. Zdecydowanie nagrywający powinien mieć stabilniejszą rękę, statyw albo gimbala, bo inaczej nagrania nie będą do końca zadowalające...
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!