
Pojawiają się coraz bardziej niepokojące wieści na temat Samsung Galaxy Note 10. Są plotki mówiące, że może stracić na urodzie... Ale to dopiero początek dramatu.
Może nie będzie tak źle, jak w przypadku tegorocznej generacji iPhone, ale aparat fotograficzny tegorocznego notatnika może przybrać mało atrakcyjny kształt. Gdyby tego było mało, pojawiła się pogłoska, że Note10 może nie mieć wyjścia minijack, wyróżniającego dotąd telefony Samsunga na tle sporej części konkurencyjnych flagowców. I już wiemy, po co powstały słuchawki Galaxy Buds... Pewnie teraz będą w zestawie. To, w połączeniu z możliwym powiększeniem akumulatora w zwolnionej przez minijacka kubaturze, w pewnym stopniu zrekompensowałoby fanom kabelków brak klasycznego gniazdka. Niestety, druga z plotek wskazuje jeszcze jeden powód eliminacji jacka.
Chodzi o łatwiejsze i pełniejsze zapewnienie wodoszczelności. Usunięcie minijacka jest jednym krokiem w tym kierunku, zaś kolejnym ma być... usunięcie mechanicznych przycisków i zastąpienie ich sensorami dotykowymi. W tym wypadku nie miałbym już nic przeciwko - pod warunkiem, że sensory będą działać jak należy. Wygląda na to, że tegoroczny Note może być przełomowy, mocno różniący się od poprzedników - ale i ryzykowny. Tyle, że kto nie ryzykuje, nie wygrywa...
Leakster IceUniverse "gasi pożar" związany z przyciskami. Miało ich nie być, ale według wiedzy leakstera - będą, dokładnie tak, jak w dotychczasowych generacjach. Niestety, w kwestii minijacka leakster już tak optymistyczny nie jest...
Note10 pursues stability and maturity. In the first version, Note10 did not have physical buttons. It was very radical but it did not pass Samsung's rigorous testing, so the final version of Note10 still retains physical buttons.
— Ice universe (@UniverseIce) 31 maja 2019
Na podstawie Androidpolice i @UniverseIce