Yota Devices YotaPhone Next
Recenzja

Opublikowane:

Dwuekranowy faworyt Putina

Interfejs i aplikacje

Czysty system Android (w wersji 4.4.3) to niewątpliwa zaleta, plusem jest też niewielka ilość dodatkowych, preinstalowanych aplikacji. Soft przeznaczony do pracy z ekranem e-ink zostanie opisany w dalszej części tekstu, zaś usług i aplikacji od Google nie trzeba chyba szczegółowo przedstawiać, zwłaszcza, że w każdym smartfonie na Androidzie jest zazwyczaj taki sam ich zestaw. System i aplikacje są spolszczone, choć sporadycznie można trafić na miejsca, gdzie pozostały braki w tłumaczeniu.

Można zwrócić co najwyżej uwagę na wielojęzyczne słowniki ABBYY Lingvo czy aplikację LitRes, mało przydatną z punktu widzenia polskiego użytkownika (wbudowana księgarnia książek rosyjskich LitRes). Do przeglądu i edycji dokumentów preinstalowano OfficeSuite 8.

E-papierowa część to zupełnie inna bajka. Może on przejąć rolę głównego ekranu i wyświetlać typowy interfejs systemu Android (YotaMirror, tj. tryb lustrzany). Wszystko działa wtedy wolniej i wyświetlane jest w szarościach. Niemniej da się tu zrobić wszystko to, co na ekranie kolorowym: grać, oglądać filmy, przeglądać zdjęcia w galerii, robić zdjęcia, korzystać z nawigacji itp. Choć w szarościach i przy wolnym odświeżaniu ekranu nie będzie to zbyt komfortowe.

Zupełnie inaczej wygląda obsługa dodatkowego wyświetlacza poprzez dedykowane aplikacje i widgety. Używamy do tego aplikacji YotaHub (do konfiguracji wyświetlanych ekranów oraz znajdujących się na nich ikon i widgetów) oraz aplikacji przygotowanych do wygodnego konsumowania treści na e-papierowym ekranie (YotaRSS i YotaReader).

YotaHub pozwala na wybór i skonfigurowanie tego, co będzie widoczne na e-papierowym wyświetlaczu - korzystając z AMOLE-owego ekranu. Do wyboru są dwa tryby: YotaCover (coś w rodzaju ekranu blokady) i YotaPanel (swoiste ekrany główne).

Pierwszy tryb pracy czarno-białego wyświetlacza to YotaCover. Ekran ten może mieć wybraną przez użytkownika tapetę, na którą naniesione są ikony powiadomień. Dzięki temu bez odblokowywania telefonu możemy sprawdzić, czy nie ma nieodebranych połączeń lub wiadomości - i zapoznać się z ich treścią. Jest to świetne rozwiązane, choć nie bez wad. Czasami ikona wiadomości wskazywała na nieodebrane treści, mimo że już zdążyłam się z nimi zapoznać i na nie odpowiedzieć. Inny wygląd tego ekranu polega na wyświetlaniu zdjęć z różnych źródeł, które zmieniane będą co kilka-kilkanaście minut (czas określa użytkownik). Źródła te mogą pochodzić z pamięci wewnętrznej telefonu (np. galerie zdjęć przygotowane przez Yota Devices, podzielone na liczne kategorie) lub z internetu (galerie z Facebooka lub Instagramu).

Drugi tryb pracy e-papierowego ekranu to YotaPanel - zestaw ekranów z widgetami. Użytkownik ma możliwość konfiguracji poszczególnych ekranów, może wybrać wygląd siatki, na której zostaną naniesione widgety i ikony aplikacji, albo któryś z prekonfigurowanych ekranów, na których umieszczono informacje pogodowe, aktualna godzina, rozkład dnia,stan baterii, ikony powiadomień dla połączeń, SMS-ów, poczty, alarmy itp.

Jednym z możliwych do wyboru ekranów jest czytnik e-booków. Uruchomiony zostaje wtedy YotaReader, który może działać zarówno na kolorowym, jak i czarno-białym ekranie. Pozwala na zmianę rozmiaru tekstu i wyświetlanie go na białym lub czarnym tle (w kolorowej wersji do wyboru jest jeszcze sepia). Niestety sam widget czytnika pozwala wyłącznie na czytanie w pionowej orientacji tekstu, pozioma dostępna jest w pełnej aplikacji (którą możemy przenieść na ekran e-papieru dzięki funkcji Yota Mirror). Druga z aplikacji, dostosowana do odbioru treści na czarno-białym ekranie to YotaRSS. Pozwoli na zapoznanie się z najświeższymi wiadomościami z wybranych kanałów, wpierw trzeba będzie zalogować się do Feedly.

R E K L A M A

Obsługa dwóch ekranów

Przechodzenie między ekranami następuje poprzez ikony wywołane dłuższym przytrzymaniem klawisza Home. Na ekranie AMOLED wywoła on trzy ikony (1. zdjęcie w poniższej galerii): pierwsza przerzuca zawartość aktywnego ekranu na e-papierowy, druga wywołuje okno wyszukiwarki Google, trzecia pozwala wykonać zrzut ekranu (narzędzie YotaSnap). Z kolei na ekranie bazującym na e-ink możemy zobaczyć symbol kłódki (zablokowany ekran, zdjęcie 2.). Po jego odblokowaniu (przyciskiem blokady lub długim, powolnym przeciągnięciem od dołu ekranu) ukazuje się zestaw przycisków: wstecz, home i przejście do panelu głównego (zdjęcie 3.). Po dłuższym przytrzymaniu home pojawia się zestaw 3 ikon - jeśli jesteśmy w trybie YotaCover lub YotaPanel możemy pierwszą ikoną z lewej wywołać interfejs Androida (przekreślony kwadrat, zdjęcie 4.), zaś jeśli już go używamy na e-papierowym ekranie, wtedy ikoną z iksem możemy Androida zamknąć i wrócić do paneli z widgetami (zdjęcie 5.).

Ponadto do blokowania i odblokowywania obydwu ekranów możemy używać klawisza blokady na prawej krawędzi smartfonu, zaś zamiast używania dość powolnego narzędzia YotaSnap możemy robić zrzuty ekranu przy użyciu fizycznych przycisków (zwiększanie głośności+włącznik tworzą zrzut ekranu e-ink, zaś zmniejszanie głośności+włącznik - ekranu AMOLED.

Są też aplikacje, które same wymuszają zmianę wyświetlacza. Gdy na e-papierowym wyświetlaczu odbieramy połączenie głosowe jesteśmy informowani, by odwrócić ekran albo przejść w tryb głośnomówiący. Do e-papierowego ekranu przypisane są też gry. Co prawda można je uruchomić z poziomu kolorowego ekranu AMOLED, ale rozgrywka i tak zostanie przeniesiona na czarno-biały ekran. Preinstalowane zostały tu cztery tytuły: Szachy, Warcaby, Sudoku i 2048.

A jak w praktyce wygląda obsługa dwóch ekranów, na których wyświetlane są zupełnie różne informacje? Przyzwyczajenie przychodzi z czasem, bowiem nie jest to tak intuicyjne, jak być powinno. Początkowo nawet frustrujące, ale po kilku godzinach można nabrać wprawy.

Mat. własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 9 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
44,4% 
icon down
 22,2% 
icon unknown opinion
 33,3% 
Default user logo
Leszek88

Opinia pozytywna

Pamiętam jak kilka lat temu kupując telefon, otwierając pudełko czułem się jak dziecko pod choinką. Karta pamięci, słuchawki i inne akcesoria a obecnie?
.opera-mini.net | 15.03.2015, 08:03
R E K L A M A
Default user logo
Bolek

Opinia negatywna

Promowanie rosyjskich produktów w obecnej sytuacji? Brawo!
Przyjmujemy oficjalne noty protestacyjne w tej sprawie. Sądzę, że zdawkowy komentarz, który przepadnie niezauważony to zbyt mało, by nazwać się zaangażowanym patriotą. Prosimy jednakże o potwierdzenie na piśmie od odnośnych urządów, że para w Twoich Użytkowniku kaloryferów nie pochodzi z rosyjskiego węgla, a gaz - dzięki któremu gotujesz kaszkę na mleku - z ruskich zasobów naturalnych. Tylko w takim wypadku poważnie podejdziemy do protestu, bo my w ogóle poważnie podchodzimy do SPRAW. W innym wypadku, musimy Cię prosić o udanie się ze swoimi uwagami w miejsce, gdzie kogoś zainteresują. (jf)
.dynamic.gprs.plus.pl | 11.02.2015, 18:02
Default user logo
ert

Opinia neutralna

@Stalker
Tak się składa, że jestem marketingowcem. Oczywiście zgadzam się, że opakowanie jest ważne i często decyduje o wyborze podobnych masowych produktów (spożywcze, kosmetyki, etc.), ale żeby telefonu...? Jeśli ludzie kupują telefony ze względu na ładne pudełko to można pakować jakiś elektrozłom do pięknych mahoniowych pudełek, ze złotymi brzegami i satynową wyściółką.
Ważne jest czy na opakowaniu umieszczone są rzetelne informacje o telefonie i czy jest w miarę estetyczne, ale chodziło mi o opis pani Joli jakie pudełko ma fakturę, jakie jest przyjemne w dotyku, jaka gąbka wyściela wnętrze i jak ekskluzywnie ktoś czuje się posiadając takie pudełko ;-)
No cóż był kiedyś kult opakowań zachodnich, ale to już chyba za nami.
Kobiety inaczej patrzą na świat. Zapewne można mnie nazwać seksistą, ale mi to nie przeszkadza. IMVHO albo się to (inne spojrzenie na świat) akceptuje bezboleśnie albo boleśnie. Mężczyźni za to miewają doskonałą umiejętność wybiórczego odbioru rzeczywistości. Pracuję nad tym od tylu lat, że doszedłem już niemal do perfekcji. - Stąd faceta narzekającego na nadmiar w kobiecym wydaniu trudno mi traktować poważnie ;) Na wszelki wypadek: żart. A pudełko naprawdę jest fajne. Na polskiej premierze również faceci-dziennikarze się roztkliwiali i bawili jak dzieci w rozkładanie i składanie klocków. (jf)
.mnc.pl | 02.02.2015, 15:02
R E K L A M A
Default user logo
Jola S.

Opinia neutralna

Dziękuję za opinie o teście. Książka w tle to "Cyberiada" Lema. A 2 akapity na temat opakowania? W skali całego testu to jakieś 5% treści - na tyle miejsca to opakowanie, moim zdaniem, zasłużyło ;) JS
.tvsky.pl | 31.01.2015, 00:01
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

@ert Zupełnie się nie zgadzam. Z punktu widzenia marketingowego opakowanie jest równie ważne jak towar, a niektórych przypadkach nawet ważniejsze. Wszystko zależy od okoliczności. Może nie dzisiaj, ale dawno, dawno temu, kiedy taki luksus jak Coca Cola przywoziło się zza granicy albo kupowało drogą wymiany towarowo pieniężnej w Pewxie - za dolary albo Bony PKO SA (!), opakowania w postaci puszek zdobiły niejedną meblościankę mieszkań PRL. Czy też szklaneczki po musztardzie niejednokrotnie służyły jako zastawa stołowa dla kulturalnego spożywania wina owocowego. Tak więc w Polakach do dzisiaj pokutuje uraz do opakowań niechlujnych i jednorazowego użytku, zapewne po doświadczeniach z zakupem śledzia z beczki zawiniętego w Trybunę Ludu. No i ciesz się Kolego że nie natrafiłeś na marketingowca z prawdziwego zdarzenia, bo ten by zrobił prawdziwy wykład ze znaczenia opakowania w lokowaniu produktu.
Ja natomiast w dalszym ciągu zachodzę w głowę co czyta autorka skądinąd świetnej recenzji, a inspirują mnie do dociekań takie sformułowania książki na której prezentowany jest telefon: ?nie zadowolił mnie żaden, a ów ryk strachu, jakim padając w studnię żegnają świat, trwa coraz krócej, widocznie góra szczątków narasta od dna przepaści ??. Strach się bać :)
.174.65.80 | 30.01.2015, 23:01
Default user logo
ert

Opinia negatywna

Pani Jolu
recenzja bardzo rzetelna - o ile zastanawiałem się nad tym telefonem, to zdecydowanie zrezygnowałem. Może za połowę obecnej ceny...
E-booki na ekranie 4,7 " w pionowej orientacji. Toż to męczarnia dla oczu. Niezmiernie bawi mnie rozwodzenie się przez 2 akapity na temat pudełka - nagminne też wśród innych recenzentów. Ilu z użytkowników podziwia na co dzień opakowania? Kończą zwykle w piwnicy lub na śmietniku.
Dwa słowa: dla każdego ważne są inne szczegóły. Pudełko nadal bywa dla potencjalnego użytkownika zarówno barierą, jak i źródłem informacji o telefonie.
.mnc.pl | 30.01.2015, 15:01
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

Świetna recenzja, merytoryczna i wyczerpująca temat. BTW co Pani czyta, Pani Jolu ?
.dynamic.gprs.plus.pl | 29.01.2015, 16:01
R E K L A M A
Jacek

Opinia neutralna

Zdaje mi się, że Jola prawidłowo użyła obu określeń. Reakcja jest raczej efektem ubocznym odczuć czytającego. A herbaty - szkoda.
.mobile.net.pl | 29.01.2015, 13:01
Default user logo
2swags

Opinia pozytywna

> urządzenie oryginalne, prestiżowe

Oplułem się herbatą
.dynamic.mm.pl | 29.01.2015, 12:01


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies