Sony Ericsson Zylo

Opinie użytkowników

W tym samym czasie Zylo kupiłam sobie ja, moja siostra i koleżanka. Również w tym samym czasie zepsuł się mi, siostrze i koleżance. Do tego w ten sam sposób... chyba ta taśma, o której piszecie. Po ponad roku leżakowania w szufladzie niosę go dziś do naprawy. Może podziała jeszcze.

WItam. Nie polecam. Wszystko było ok przez pierwsze 3 miesiące, aż tu nagle padła taśma. Poszło na gwarancje. Otrzymałem z powrotem telefon. 3 tygodnie i znów taśma! Znów gwarancja, 2 tygodnie i trzeci raz taśma! Powiedzieli mi w końcu na gwarancji, że to moja wina. Naprawiłem w komisie za swoje, (koszt 45 zł). Miesiąc i znów taśma, Rzuciłem o ziemie, rozwaliłem i odszedłem jak gdyby nigdy nic. Morał - Niecałe 4 miesiące - 4 razy w naprawie. Odradzam

Nie polecam. mam go ok. 1,5 roku. W naprawie był 3 czy 4 razy (tasiemka/ekran), dodatkowo często po rozładowaniu nie chce się włączyć i ładować.

Ja nie wiem co wy robicie ze wam sie tak ten telefon psuje. Mi od dwoch lat tylko ekran siadł ;/ Ale tak to bardzo dobrze sie telefon sprawuje. Nie zacina sie. Dobrej jakosci otwarza muzyke. Glosny głosnik. Gry nie zamulaja. Dosc dobry aparat
Wytzymała bateria i obudowa :) Szybki internet. Polecam telefon!

Ten telefon jak dla mnie jest bardzo dobry. Nic się nie psuje. Łatwa obsługa. Same plusy:
- nie zacina się
- bateria trzyma długo
- dużo funkcji
- słownik( jak pisze się wiad)
- jest mały łatwo wsadzić do kieszeni
- można zobaczyćilość baterii
- ładuje się krótko
- jak na sony ericsson można dodać gry
- internet i wiele więcej;) POLECAM DUŻY pozytyw

Telefon choc fajny to jednak psuje sie co rusz. Oprogramowanie padalo juz kilkukrotnie, tasma wymieniona 3-krotnie. Gwarancja jest jeszcze objety (do sierpnia, roku biezacego), ale to ile razy byl serwisowany, to po prostu dramat. To pierwszy taki telefon, ktory sprawial mi tyle problemow. Oczywiscie, absolutnie nie polecam

Duży NEGATYW. to porażka . Telefon ma żona od prawie 2 lat i w tym czasie był już 3 razy w naprawie. Raz taśma , drugi wyświetlacz gasł po rozsunięciu ,a teraz dżojstik nie przełączał w lewą stronę . Ten telefon to duża plama na firmie SE.

To jakoś dziwnie się z telefonem obchodzicie...Ja noszę go w etui,przez 3 lata był tylko raz w naprawie (wymiana taśmy),no i teraz wysiadł aparat,ale przez to że kilkakrotnie wypadł mi z ręki...ogólne wrażenie jednak bardzo dobre,jeśli się przycina to należy przynajmniej raz w tygodniu wyłączyć telefon na godzinkę i potem znowu włączyć (nie tylko eryk),ponieważ obecne softy potrzebują od czasu do czasu się od nowa "poukładać"

kupa wielkiego złomu w ciągu roku miałem go 5 razy w naprawie min taśma 2razy,wyswietlacz raz sie wyłączył i nie chciał włączyc i 2razy gniazdo od ładowania nie polecam tego walonego złomu;/

Super telefonik chodzi jak szwajcarski zegarek.