Sony Xperia Z3 Dual SIM

Opinie użytkowników

Telefon działa tylko w mieście i to dużym.Poza miastem choć pokazuje zasięg to faktycznie go nie ma.Jeżeli jest połączenie to rozmówca po drugiej stronie nic nie słyszy.Mazury,góry a nawet jura krakowsko-częstochowska to miejsca z których się nie połączysz.W pomieszczeniach gdzie jest włączony ruter jest dokładnie to samo.Internet raz działa raz nie mimo,że pokazuje zasięg.Poza miastem nie liczcie na nawigację,nie ma zasięgu,traci już na przedmieściach.Aparat mimo duzej ilości pixeli robi przeciętne zdjęcia ,filmy jeszcze gorsze ,praktycznie nie me kino bo mikrofon bardzo słaby.Właściwie ten telefon nie posiada żadnych zalet.Potrafi tracić zasięg w duzych budynkach w centrum Warszawy.Zakup tego modelu to nie tylko regularna udręka ale jeszcze obśmiewanie przez znajomych.Dzisiaj wiem ,że nie kupiłbym go nawet gdyby kosztował 100zł.Ponieważ wiele osób ma te same doświadczenia uważam ,że ta Z3 wypuszczona została z wadą konstrukcyjną.Omijajcie ten telefon szerokim łukiem.

[...] Telefon oddawany 7 razy na gwarancji. Ciągle coś się psuje, tragiczny zasięg, mam dosyć tego telefonu. Non stop w serwisie. Odradzam kupno.

Telefon wypasiony. W grudniu będzie miał 3 lata i działa bez zarzutu.Zero napraw, bateria jeszcze trzyma mi do 2 dni. Górny ekran zaczął się odklejać więc go sam skleiłem używając specjalnego czarnego kleju WURTH do szkła i problem rozwiązany.

W uzupełnieniu swojej opinii dodam, że mój sony przegrzewał lub wyłączał się przy kręceniu filmów, robieniu zdjęć. Miałam problem z zasięgiem najczęściej w górach. Nagminnie powtarzała się całkowita utrata zasięgu jednej z sieci (mam dwa numery z różnych sieci). Często gęsto dostępne były jedynie numery alarmowe z jednej sieci, druga działała bez zastrzeżeń. Podejrzewam przekręt pracowników Sony w Silesia Center. Pan przyniósł telefon w pudełku, ale już rozpakowany i niezafoliowanym. Najprawdopodobniej telefon ten był już raz sprzedany, ktoś go zwrócił, pojechał do serwisu, ten nigdzie na prośbę sklepu nie odnotował naprawy i poszła "nówka" do ponownej sprzedaży. I jestem na 100% pewna, że tak było, bo gdzieś mi się obiło o uszy, że istnieje taka możliwość przekrętów. Niestety nasze prawo chroniące interesy klientów jest dziurawe jak sito. Celowo? Na pewno. Drugi raz nie dam się tak nabrać. Poza tym serwis nie dołożył należytej staranności, żeby przedmiot działał długo i bezawaryjnie, bo co to za fuszera, żeby ekran odkleił się ponownie? I te śmieszne standardy, procedury. Mogli przykleić na moje życzenie i miałabym nadal możliwość użytkowania. A tak to co? Wyrzucone 100 zeta (50 na opłaty manipulacyjne sklepu Sony i 50 za sklejanie w punkcie nieautoryzowanym, który okazał się solidniejszy od serwisu autoryzowanego sony). Z pierwszym telefonem Sony (taki srebrny z klawiaturą) nie było żadnych problemów. Działał 20 lat, miał 3 właścicieli i pewnie gdyby go włączyć byłby z niego pożytek do dnia dzisiejszego. Jeśli te opinie czytają producenci, sprzedawcy i serwisy autoryzowani Sony, powinni się wstydzić, że ich sprzęt działa 29 miesięcy, a oni traktują klienta jak dojną krowę. Raz ta dojna krowa dała się walić w rogi, teraz poszuka sobie czegoś z czego będzie zadowolona i gdzie będzie traktowana jak normalny klient.

Niestety mój wymarzony Sony Xperia z3 dual sim funkcjonował od zakupu tylko 29 miesięcy. W trakcie gwarancji zaczął odklejać się przedni ekran i tym samym przebarwiał się wyświetlacz. Serwis naprawił, przebarwienie zostało. Dali rok gwarancji na dokonaną usługę. Niestety ekran przedni odkleił się ponownie na 1/3 długości już po upływie gwarancji. Przebarwienie wyświetlacza powiększyło się, odklejała się też tylna szybka.Telefon przegrzewał się. Serwis wycenił koszt naprawy na 1660 zeta. Nie chcieli przykleić ekranu przedniego i tylnej szyby. Stwierdzili, że nie będzie spełniał norm i trzeba wymienić panel przedni, tylny i płytę główną. Nie dali się przekonać. Jestem zawiedziona, bo sądziłam, że marka Sony nie produkuje szajsu. Już jest po ptokach(mimo, że ktoś mi go porządnie skleił), bo telefon upadł, szlag trafił dotyk i tak skończyła się moja druga przygoda z Sony. Więcej się nie zdecyduję na romans z tą marką. Takie poważne usterki to po 30 latach użytkowania.

Telefon miałam 2 lata
- 3 razy był naprawiany, za każdym razem koszt naprawy wynosił ok. 350 zł.
- Zbity ekran dotyk automatycznie przestawał działać.
- Bateria nie trzymała długo; wpierw 2 dni potem pół nawet przy użytkowaniu.
- cały szklany trzeba się obchodzić jak z kieliszkiem.
- nagrywanie 4K bardzo go grzało

Za to miał również wiele zalet :
- 3gb ramu z wysokim zegarem procesora dawało mu to, że się w ogóle nie zacinał.
- podłączenie do konsoli super, choć przy dłuższym działaniu się grzał.
- aparat super zdjęcia robił, choć mój długo się wyostrzał.
- dźwięk z telefonu dobry, z słuchawek też ok. Przez głośnik BT super.
- wygodny w ręce nie duży nie mały dla mnie w sam raz.

Byłabym użytkownikiem do dziś, lecz 4. naprawy nie udźwignę, gdyż bardziej opłacało by się kupić nowy. Jedno pęknięcie szkła ekranu zabija od razu cały dotyk :(

Do zakupu xperii z3 przekonywała mnie wodoodporność (używam jako nawigacji na rowerze i motocyklu) dobry aparat i ladowanie magnetyczne. Używałem Xperia z3 dual przez pół roku. Czy czas był w gumowym etui z naklejonym szkłem. W tym czasie dosyć delikatnego używania telefon zaczął tracić zasięg i zamieszać się kiedy ktoś dzwonił. Kiedy odeslalem go do serwisu otrzymałem informację że żeby usunąć zgłoszone usterki muszę najpierw zapłacić prawie 900 zł za wymianę wyświetlacza... serwis stwierdził że telefon jest wygięty. Nigdy więcej nie kupię już Sony. Ps. Aparat faktycznie jest niezły, wodoszczelność to fikcja, tak samo jak ladowanie magnetyczne.

Korzystam z tego modelu od dwóch lat. Nie mam zastrzeżeń do zasięgu, grzania się itp. Bateria super, 2-3 dni bez problemu. Z moich doświadczeń wieloletnich i porównań ze znajomymi (iphony, samsungi, huawei) - najlepszy smartfon od wielu lat.

Witajcie.
Czytam wasze opinie i stwierdzam, że chyba są 2 wersje, te z problemami z zasięgiem i te bez, a może zależy to od specyfiki, ja bardzo często poruszam się pomiędzy terenami wiejskimi a miejskimi, w jednych i drugich obydwie karty potrafią stracić zasięg.
Co gorsza, wzmacniacze sygnału GSM w paśmie 900/1800 mam od Siebie jakieś 10m - 2 ściany dalej, z anteną kierunkową wycelowaną w swoje biuro - a Z3 ma dalej 1 kreskę zasięgu ...
Osobiście - polecam Z2 - używam jako prywatnego, o Z3 się nie wypowiem, ale Z3 Dual - niestety nie mogę polecić... Pozdrawiam
Mateusz

Posiadam ten telefon od prawie dwóch lat i co mogę powiedzieć? Bateria taka sobie, przy intensywnym użytkowaniu 1 dzień to dobry wynik. Aplikacje chodzą bez zacięć, aparat foto faktycznie super, chociaż się bardzo grzeje telefon przy intensywnym robieniu zdjęć. Często korzystam z nawigacji, też ok, poza tym, że się grzeje telefon to samo można zauważyć, gdy jest uruchomiona jakaś gra. Mój akurat telefon nie sprawia problemów z zasięgiem, nie zauważyłem też by go tracił. Podsumowując, byłoby nieźle, tylko że trafił niestety do serwisu, ponieważ zgasła połowa wyświetlacza i to tak bez większego powodu, tzn nie upadł nigdzie, ani nie był w tym momencie przegrzany, po prostu równiutka połowa zrobiła się ciemna. Gdy oddawałem do serwisu pan przyjmujący wykrył jeszcze jedną wadę, a mianowicie odklejony wyświetlacz od obudowy, czyli brak szczelności. Na razie czekam na werdykt i ewentualną naprawę. Zobaczymy co zrobi serwis, choć myślę, że jak na telefon za ponad 2,5 tyś. nie powinno mieć to miejsca.