Sony Xperia XZ

Specyfikacja techniczna

Telefon totalne dno. Po 1-2 latach zacinał się niemiłosiernie...
Jeżeli ktoś Wam mówi że 4k nagrywanie nagrzewa telefon do stopnia że musi go wyłączyć to proszę walnijcie się w czółko. Telefon w aktualnym roku nie jest wart jakiejkolwiek ceny. O wiele lepsze gsm możecie kupić za dopłatą, albo i nawet w takiej samej cenie.
Kolejny telefon z tej firmy, i ten sam ściek co wcześniej [przesiadka z XA która wysiadła i nie odpala]
Aktualnie leży w szafce, nawet nie chce na niego patrzeć.

Nie polecam. Przez pierwszy rok telefon działał tak jak powinien, niestety potem rozpoczęło się oddawanie go na gwarancji i naprawa przynajmniej raz na rok. Zepsuta matryca, czujnik zbliżenia do twarzy psuł się dwukrotnie. Płynność działania drastycznie spadała, telefon robił się gorący nawet przy mało wymagających aplikacjach. Mija już trzeci rok od zakupu, wszystko byłoby do zniesienia gdyby nie zaczął się sam resetować co kilka minut, jak wspominał również recenzent niżej. Wymiana baterii nie pomogła. Jako fanka marki jestem zawiedziona. To zdecydowanie mój pierwszy i ostatni telefon od Sony, inne sprzęty wychodzą im lepiej.

Śmigam na nim już czwarty miesiąc (poprzednie xperie: s, z3c, j, teraz xz).
Z moich obserwacji wynikają następujące wnioski.
XZ lepsze od poprzedników:
1.Brak zaślepki, którą trzeba przynajmniej raz dziennie otworzyć a po pół roku oderwaną albo bez uszczelki wyrzucić. Zamiast tego tacka na jednocześnie nanosim i microsd(jak już ktoś powiedział, raz wkładasz sim, kupujesz microsd 128gb albo 256 dobrej klasy i staje się to stałym elementem obudowy, być może zapewni to wodo i pyłoodporność na dłuższy czas).
2.Aluminium z tyłu obudowy a z przodu Goryl... jeżeli ktoś jest fanem serii xperia to wie, że coś się dzieje :D Ogólnie to poprzednio był z tyłu plastik a z przodu hartglass albo co gorsza z przodu i z tyłu hartglass. Nie bawiłem się niczym z serii x ale podobno wynaleziono tam już aluminiowe panele. Z3 Compact rozsypało mi się w kieszeni pod wpływem różnicy temperatur, na dworzu byli ze -18 a jak wszedłem do roboty to około 26. Po wyciagnięciu aparatu z kiermy i skórzanego oryginalnego pokrowca od S'ki hartglassa już nie było. Podhartowałbym bardziej to szkło o_O .z drugiej strony Xperia S wytrzymała każde zderzenie bez szwanku w już ze 5-cio letnim żywocie, Jotka też jest bliska ideału ale służyła tylko jako zastępczy przez parę miesięcy. XZ wykończeniowo jest o wiele lepsze od poprzedników. Chyba Pierwszy Goryl na xperii, wow. Wczoraj zakupiłem polerke wyświetlacza i hybrydowe szkło. Tył łapie rysy ale przód póki co jest nieskazitelny. Wyświetlacz też się nie odkleił :)
3.Czytnik linii papilarnych na włączniku. Jakoś tak odruchowo kciukiem się to wciska. I po robocie Ty i tylko Ty możesz odblokować telefon bez wzorów, kodów itp. Fajny dodatek. Mały plusik.
Czego nie ma XZ w porównaniu do poprzedników:
1.Baterii... Oj za często trzeba ładować. Podobnie jak S'ke a tam było 1700mAh. Minimum raz dziennie jak ledwo korzystam. Jak jest używany solidnie to pod ładowarką trzeba dziada trzymać i to minimum 1,5A. Bez porównania do J czy z3c. Nieadekwatne źródło zasilania do poboru energii.
2.Brak wersji compact z 720p i mniejszym ppi ale możecie być pewni, że w przedsprzedaży bym go łyknął. Ja rozumiem, że trzeba gonić trendy, że 4k itp. Ale są jeszcze ldudzie, którzy wybierają rozwiązania słuszne, a żodyn konkurent nie wypuszczał tak zbliżonej miniaturki parametrami do flagowca. No bo bez jaj, żeby na 5,5" 900ppi, co to może zrobić z baterią przekonają się co niektórzy już 8 maja jeśli mnie pamięć nie myli. Bo sam jestem ciekaw i czekam na opinie. Z drugiej strony na pewno będę chciał zobaczyć ps remote w akcji na ps4 pro i xz premium.

W porównaniu do konkurencji to chyba jeden ze słabszych akumulatorów w porównaniu do algorytmu zarządzającego. Galaxy S wypada tutaj lepiej. Z resztą nie mam porównania, osobiście nie testowałem.
Design oczywiście na+ chociaż pasek z tyłu na dole boję się, że może stać się piętą Achillesową. Oby nie. Przychylałbym się do jednolitej konstrukcji ale design is design.
PlayStation remote i podłączenie pada z ps4 do tel. Już zetki się tym mogły pochwalić i cieszę się, że wróciło to do łask.
Parametry techniczne adekwatne do możliwości urządzenia. Brak bezsensownych rdzeni, które dodatkowo by obciążały akumulator. Wydajność rzeczywista taka jak u konkurencji.
Kamera 4K i dlatego nie kupiłem nic z serii x bez fuzjii z. Po tym jak nagrałem fontannę na pergoli na z3c wiedziałem, że muszę kupić kartę minimum 128gb z szybkim zapisem bo warto. Oczywiście funkcja ma prawo bytu tylko za dnia. Aparat jest dobry, chociaż f2.0 to pewnie ta kwestia, która zostanie pewnie wzbogacona w kolejnych flagowcach. Nocą zdjęcia wychodzą raczej gorsze niż u konkurencji. Lampa jest cieniutka no i f2.0. Tragedii nie ma ale im słabsze światło tym więcej sony traci.

Wrażenia ogólne: Jeszcze mnie nie zdąrzył niczym zdenerwować :) Problem z brakiem wizji w NC+go był ogólny dla urządzeń, które się zaaktualizowały do andka 7.0 nougat, dopiero po aktualizacji systemu nie działało przez jakiś miesiąc na niczym z najnowszym androidem więc pewnie ITI zrobiło dobrą robotę jak we wszystkim od pamietnej fuzji. Jeśli miałbym go zamienić to tylko na XZ Compact, oczywiście, jesli z tyłu Alu a z przodu Goryl. Bateria trzyma beznadziejnie krótko ale to cena za 424ppi. Użytkuje się go bardzo intuicyjnie i wygodnie. Wydajność wszelkich zegarów bez najmniejszych zastrzeżeń. Wydajność układów antenowych znacząco lepsza niż u konkurencji. Solidność wykonania podzespołów elektronicznych jak i konstrukcji mechanicznej w tym egzemplarzu myślę, że jest bliska perfekcji.

Ostatecznie:
Wady: wytrzymałość baterii i brak możliwości wymiany, słaba lampa i rysujący się tylny panel.
Zalety: solidna konstrukcja(goryl+alu), póki co odporna na wstrząsy i upadki, wydajność sprzętowa, na prawdę wydajne anteny, kompatybilność z ps4, wodoodporny, wideo w 4k, slot na microsd do 256gb.

Sprzęt ogółem godny polecenia, posiada cechy wyróżniające go z tłumu.

Użytkuję telefon od jego premiery więc mamy prawie półtora roku używania. Uważam, że to wystarczający czas aby wystawić mu opinię. Zaznaczę, że mam sentyment do marki sony, miałem xperie z, z3 a teraz xz. Co mogę powiedzieć ? Jestem po prostu rozczarowany. Kupiłem go w przedsprzedaży ze słuchawkami za 3 tys bo i tak rozglądałem się za słuchawkami bluetooth, które notabene są bardzo dobre. Ratuje go więc trochę fakt, że faktycznie telefon kosztował 2,5 tys odliczając cenę słuchawek ale nawet jak na taką kwotę i fakt, że jest to przecież flagowiec to telefon jest po prostu słaby... Telefon ogólnie ma odczuwalne spadki wydajności, nie mówię, że przy każdym użytkowaniu ale na tyle często, że jest to po prostu irytujące i ciężko tak naprawdę wyczuć co jest powodem ponieważ gdy gram w jakieś gry to one działają bardzo dobrze, nie ma żadnych spowolnień. Natomiast przy normalnym użytkowaniu: youtube, przegladarka, facebook telefon potrafi spowolnić, nie są to całkowite freezy, że trzeba robić restart ale po prostu daje się to odczuć i psuje płynność użytkowania telefonu. Jest to o tyle dziwne, że taka z3 działała bardzo płynnie i bardzo rzadko zdarzały się spowolnienia w interfejsie androida. Nie wiem co jest przyczyną, czy to, że nowe androidy są coraz bardziej zasobożerne czy nakładka sony jest coraz gorsza. Warto zauważyć, że taka z3 miała 3 gb ramu a prawie 2 lata później xz ma nadal 3 gb ramu co uważam za lekką przesadę. Nie zwracam ogólnie uwagi na cyferki dopóki urządzenie po prostu działa płynnie tak jak się tego wymaga od flagowego produktu a tutaj jest z tym problem więc możliwe, że 3 gb ramu to za mało na nowe androidy ale to w niczym nie usprawiedliwia sony. Jeżeli chodzi o zdjęcia to jest co najwyżej poprawnie, reklamowali ten telefon po raz kolejny jako super telefon do "focenia" a wyszło jak zwykle... Nie wiem kiedy w końcu doczekamy się optycznej stabilizacji obrazu... Zdjęcia w dobrym oświetleniu wychodzą super ale umówmy się to potrafią telefony nawet za 1500 zł. Niestety w słabym oświetleniu jest źle, zdjęcia wychodzą poruszone, nie mówię, że za każdym razem ale trzeba się bardzo starać żeby coś z tego wyszło, a chyba nie o to chodzi żeby nosić ze sobą statyw do smartfona żeby o milimetr nie poruszyć ręką... Bateria jest ok, wystarczająca starcza na jeden dzień średnio intensywnego użytkowania. Design jest dla mnie ok, ja lubię design sony ale to kwestia gustu. Natomiast baty nalezą się sony za jakość wykonania. Jak można w telefonie za 3 tys dać po bokach plastikowe ramki ? Wiedziałem, że tak będzie ale łudziłem się, że może są już jakieś nowsze technologię i będzie ok. Nie było, po roku użytkowania oczywiście farba zaczęła schodzić w rogach gdzie telefon jest najbardziej podatny na tarcie przy wkładaniu do kieszeni odsłaniając paskudny czarny plastik... Chyba, że to taka strategia robić krok w tył żeby potem triumfalnie ogłosić krok w przód bo wydaje mi się, że XZ1 ma już z powrotem metalowe ramki z boku... Jakoś w Z3 potrafili dać metalowe ramki i telefon przez to był bardziej elegancki ale też wytrzymały i przyjemniejszy w dotyku. Z3 również miałem półtora roku i zero jakichkolwiek przetarć na ramkach a telefon był tańszy od XZ w dniu premiery... Po tym telefonie jestem zrażony do sony tym bardziej biorąc pod uwagę moje bardzo pozytywne wrażenia z użytkowania z3 i jestem pewien, że ten telefon pewnie dalej by dobrze działał teraz, jedyne co mi przeszkadzało to bateria i brak szybkiego ładowania. Ja telefonu nie polecam, nawet teraz jak się da dostać używkę za 800 zł. bo za 800 zł to już w 2018 możemy dostać zapewne nowy telefon jakiegoś chińskiego producenta, który będzie jeżeli chodzi o wydajność bił xz...

Sony ze swoim flagowcem Xperia XZ przelało czarę goryczy! Zakupiłem do firmy 16 sztuk modelu Z3 Compact. Telefon średnio udany, tłukący się zarówno z przodu jak i z tyłu, ale działający...
Flagowy model Xperia XZ reklamowany jest jako coś niezwykłego, jak ósmy cud świata, jako objawienie inżynierów Sony... Niesamowity aparat, super-szybki ośmiordzeniowy procesor, super wytrzymała bateria i inne tego typu dyrdymały.
Zakupiłem do firmy 6 sztuk tego badziewia. Rzeczywistość jest bezlitosna - psuje się w nich dotyk, odklejają się wyświetlacze, nawalają czujniki zbliżeniowe, system chodzi masakrycznie (Andriod 7.1.1), zacina się, zawiesza, wyrzuca błędy. W SMSach często nie można nawet odpowiedzieć, bo "za cholerę" nie chce wyświetlić się klawiatura ekranowa.
Bateria jest tragiczna. Ładujesz go co wieczór, bo inaczej jak w banku, że padnie w ciągu dnia. Do tego te turbo-procesory pożerają tyle prądu, który zamieniają na ciepło, kiedy telefon niczego nie robi, że aż trudno mi w to uwierzyć. Gdybym chciał kupić sobie grzałkę...to bym kupił właśnie grzałkę, a nie smartfona od renomowanego producenta za ponad 3000pln.
Generalnie nie jestem typem, który uzewnętrznia swoje frustracje w internetowych forach, ale tym razem Sony przegięło! I to mocno! Postanowiłem ostrzec resztę ludzi, żeby rozważyli, czy stać ich na kosztowny przycisk do papieru, bo do tego tylko nadaje się ten wspaniały smartfon.
Na koniec dodam jeszcze dwie informacje:

1. Ekran nie tłucze się już tak łatwo, jak w Z3 Compact i innych smartfonach serii Z. Za to bardzo łatwo się rysuje, a na te chore zaokrąglone krawędzie nie wynaleziono jeszcze porządnego szkła ochronnego. Z innych zalet ekranu Sony dodało od siebie umierający samoczynnie dotyk. Wspaniały prezent! Gratulacje Panowie!

2. Aparat, w promocję którego producent wyraźnie zainwestował małą fortunę, to jakieś nieporozumienie - zniekształca nie tylko kolory, ale również geometrię fotografowanych obiektów. Nie jestem ekspertem w dziedzinie fotografii, ale skoro już nawet twarze wychodzą na zdjęciach spłaszczone lub rozciągnięte, to coś jest na rzeczy. Dodatkowo szybkość, z jaką rzekomo Sony Xperia XZ miał robić zdjęcia pozostawia wiele do życzenia. Tradycyjnie, jak dla większości Androidów, smartfon musi najpierw załadować beznadziejną aplikację do robienia zdjęć, a potem przetrawić, że kliknięty został spust, aż wreszcie ze znacznym opóźnieniem, ten cud techniki, wyposażony w potężny, ośmiordzeniowy procesor wyda dźwięk "migawki", żeby poinformować użytkownika o tym, że właśnie zrobione zostało kolejne zdjęcie, na którym widać będzie coś, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Dodam na koniec, że Sony w dawnych czasach imponowało jakością fotografii. Na dowód tego załączam link do kilku zdjęć wykonanych przeze mnie modelem Sony Ericsson K750i. Dobrze, że zostało Sony, bez Ericsson, bo Pan Ericsson przewracałby się w grobie, widząc co robią Japończycy...
Przykro mi, nie zamieszczamy zewnętrznych linków. Własnymi zdjęciami można pochwalić się - jeśli oczywiście ma się ochotę - na karcie telefonu, w zakładce "Zdjęcia". W przypadku tego telefonu - tutaj: http://www.mgsm.pl/pl/katalog/sonyericsson/k750i/zdjecia/Sony-Ericsson-K750i.html
Pozdrawiam (jf)

Witam.
Używam telefonu Sony XPERIA XZ od października 2017. Nie mam pojęcia skąd u was ludzie takie problemy. Mój egzemplarz działa naprawdę dobrze po tym czasie. Mój telefon ma szeroki wachlarz zastosowań. Oczywiście dzwonię z niego i piszę, ale poza tym używam komunikatorów typu whatsapp i messagner, płace telefonem zbliżeniowo, robię przelewy, przeglądam internet, robię zdjęcia i nagrywam filmy, używam jako nawigacji samochodowej, odtwarzacza muzyki, mobilnego pakietu Office, korzystam z maila oraz mam całą masę innych aplikacji sieci handlowych, marketów itp. Nigdy, przenigdy nie miałem z tym smartfonem problemów. Wszystko co potrzebuje, robi bez problemu. Jasne że na rynku są już szybsze smartfony, ale ten działa bardzo dobrze i nie widzę potrzeby zmiany. Bateria spokojnie starcza na cały dzień. Zawsze na wieczór mam jeszcze około 40-50%. Zauważyłem natomiast że wiele osób nie umie używać telefonów z androidem niezależnie od marki. Czemu? Często widzę że po skorzystaniu z aplikacji dana osoba używa klawisz home, czyli ten "domek" po środku. To nie zamyka aplikacji! To ta jakby na Windowsie na komputerze klikać "zminimalizuj". Ponadto często ludzie nie dbają o higienę powiadomień i mają ich tak dużo nieodczytanych i nieusuniętych że się nie mieszczą na górnym pasku a listę można długo przewijać. Tak to jest jak się instaluje bez sensu co popadnie, nie wyłącza zbędnych powiadomień w ustawieniach danej aplikacji albo w ustawieniach androida, nie wyłącza się zbędnych synchronizacji itd. Aplikacje się wyłącza po użyciu, a nie minimalizuje klawiszem home. Takie aplikacje nadal działają w tle i używają procesora i wyczerpują baterię. Wtedy nic dziwnego że po uruchomieniu kolejnej aplikacji telefon zaczyna nie wyrabiać. Odpalcie na PC kilka programów, jakaś grę i przeglądarkę z kilkunastoma kartami i zobaczcie jak będzie działa. Wyjścia są dwa. Albo nauczcie się używać klawisza wielozadaniowości, czyli "kwadrat" z prawej strony i tam aplikacje się przeciąga w lewo lub w prawo za ekran aby je wyłączyć, lub jest klawisz "wyczyść wszystko". Wyłączcie zbędne powiadomienia o czasem je usuwajacie, odinstalujecie zbędny aplikacje których nie używacie wyłączcie zbędne synchronizacje. Albo kupicie sobie ipbona jak nie umiecie używać androida. IOS jest bardziej ograniczony względem androida i programiści go tak zrobili żeby nie wymagał od użytkownika myślenia. Nie hejtuje tego systemu bo też do używam, ale jest taki że trzeba przy nim myśleć. Jak to jest że mi nigdy XZ nie sprawił problemów? Raczej wątpię bym natrafił na jakiś super wyjątkowy egzemplarz. Smartfon naprawdę jest super. Poza tym, jak wy kupujecie smartfony? W ciemno? Jest tyle recenzji i opinii w internecie o każdym modelu że naprawdę można poczytać, sprawdzić i np. zobaczyć jakie zdjęcia robi, jak szybko działa itp. Wtedy kupujemy bardziej świadomi tego co nas zastanie po wyjęciu z pudełka. Wystarczy myśleć.

Telefon klasa sama dla siebie tak jak flagowe urządzenia za podobną cenę innych producentów. Przy zakupie smartfona za tą kwotę o wyborze decydują indywidualne gusta. U mnie padło na XZ. Z czystym sumieniem mogę go polecić. [...]
Dobra, konkrety. Każdy flagowiec Sony ma przekątną 5,2 cala lub większą, więc po co pisać, że telefon jest za duży. Dla kogo? Dla mojej dwuletniej córki owszem. Przeciętny aparat? W porównaniu do czego? Proszę konkrety. Ja dodam tylko, że wiernie odwzorowuje rzeczywiste kolory, a zdjęcia są ostre jak żyleta. Przyciski głośności umieszczone blisko spustu aparatu specjalnie ze względu świetną obsługę przybliżenia/oddalenia podczas robienia zdjęć. Zgodzę się, że lampa mogłaby być lepsza. Pominę kwestię szkieł ochronnych. [...] Przedni panel typowy dla Sony minimalizm i brak zbędnych przycisków. Dla mnie osobiście na plus. Choć uważam, że np. Z3 był po prostu ładniejszy - kwestia gustu. Tylny natomiast trzeba zabezpieczyć (jak wszystkie inne smartfony na rynku).
No i teraz gwóźdź programu! Głośniki i bateria. Za słabe dla tramwajowego dj'a. Jedno i drugie. Serio. Słychać tylko w połowie wagonu, a jak już bateria się zużyje, to nie wymienisz na drugą bo na złość klapkę przykleili. [...]
W ślad za wcześniejszymi komentarzami stwierdzam, że nie macie podstawowej wiedzy o tym urządzeniu i jego zalety wypisujecie jako wady. Np. USB typ-C to świetne rozwiązanie ze względu na możliwości podłączenia wielu urządzeń peryferyjnych. Kolejna rzecz to ta "straszna tacka na kartę sim". Nie wiem jak Państwo, ale ja osobiście nie przywiązuję do tego najmniejszej wagi ze względu na to, że kartę sim wkładam do urządzenia raz i raz ją wyjmuję. Takie rozwiązanie, a demonizowanie go na siłę jest zabawne i całkowicie ośmiesza autorytet poniższych opiniotwórców. Poniżej zamieszczam opinię użytkownika Maciex, z którą zgadzam się w stu procentach.

"Co dziwne albo i nie do dnia dzisiejszego telefon nie miał ani jednej zawieszki wszystko działa idealnie i szybko. Aparat faktycznie włącza się i jest gotowy do zdjęć z dowolnego poziomu w czasie poniżej sekundy a zdjęcia rewelacja!!! Jedyne co to gra trochę za cicho jak na 2 głośniki porównując chociażby z Z5. Gry chodzą płynnie bez przycinek, a co do baterii to trochę zagadka. Pierwsze 2 tygodnie działała słabo przy pełnym naładowaniu pokazywała czas pracy na ok 21 godzin... Po 2 tygodniach telefon się ogarnął i przy pełnym ładowaniu pokazywał ponad 40 godzin. Gdy włączy się tryb ultra stamina, smartfon zmienia się w długo działający telefon komórkowy, w zależności od rozmów i sms-ów trzyma nawet do tygodnia!!
Telefon wart swojej ceny tylko warto chronić tylną klapkę łatwo się rysuje!!"

Nic dodać, nić ująć
Pozdrawiam
Przypominam nieustannie, że opinia powinna dotyczyć urządzenia, a nie pozostałych jego użytkowników, którzy pozostawiają tu opinie. Bardzo proszę się tego trzymać. (jf)

Dla mnie XZ to przesiadka z Z2 z której byłem zadowolony więc to taka naturalna konsekwencja i zaufanie do marki. I dlatego nie będę się odnosił do telefonów konkurencyjnych ale bez wątpienia XZ to telefon ścisłej czołówki i to się czuje. Czekałem na XZ głównie ze względu na aparat fotograficzny oraz blokadę na odcisk palca. W Z2 aparat był nieco mułowaty mimo ogromnej ilości pixeli. W XZ aparat śmiga i jakość jest super choć jeszcze nie zdążyłem przetestować w trudnych warunkach. Trochę fotografuję i aparat w telefonie jest dla mnie ważny mimo posiadania przeze mnie dobrej klasy lustrzanki o zbliżonej ilości pixeli :) Oczywiście z lustrzanką się nie równa ale zawsze jest pod ręką. Generalnie aparat godny flagowca podobnie jak włączanie z odciskiem palca. Tak sobie to wyobrażałem i tak właśnie działa. BEZ ZARZUTU. Ustawiłem i tak naprawdę myk i się włącza. Aż w pewnym momencie zacząłem podejrzewać, że z tym odciskiem palca to ściema i próbowałem odblokować innym palcem. Nie udało się :) Ładowarka bardzo szybko ładuje choć brakuje mi ładowania bezprzewodowego, które miałem w Z2. Ale i tak głównie ładuję w samochodzie a tam bezprzewodowego ładowania nie używałem. Za to bonusem w stosunku do Z2 jest brak konieczności otwierania zaślepki (którą w końcu wyrwałem i miałem bez jej uchwytu ryzykując że ją zgubię) do ładowania przy zachowaniu wodoodporności. Wygląd jaki jest każdy widzi. Dla mnie bardzo elegancki i solidnie wykonany (choć Z2 jaby solidniej dzięki obustronnemu szkłu:) Wyświetlacz świetny. Brzegi lekko zaokrąglone ale kupiłem dobrej jakości odpowiednią folię i elegancko przylega. Szkła chyba robią nie do samej krawędzi i wtedy nie odstają i niespecjalnie to wpływa na estetykę. Ale kupując dobrze się upewnić bo ktoś tam w komentarzach narzekał, że ma z tym problem. Co do szybkości testów nie robiłem bo ważne dla mnie żeby subiektywnie komórka była wydajna i tak jest. Gier nie używam więc nie wiem ale sądzę, ze będzie co najmniej dobrze jeśli nie rewelacyjnie. Na pewno zaskoczyło mnie jak szybko usunął mi sms-y przerzucone ze starej komórki (wlaśnie to też było rewelacyjne że jedna fajna aplikacja i wszystkie dane i ustawienia w ciagu kilku minut na nowym). W Z2 usunięcie 900 sms-ów z jednej rozmowy trwało bardzo długo. A tu stało się to dosłownie w ciągu sekundy. Głośniki grają czysto choć nie bardzo donośnie ale jak sądzę to kompromis z wodoszczelnością. Dla mnie wystarczające. Słuchawki podobno rewelacja ale nie zdążyłem przetestować :) Aplikacje uruchamiają się szybko, nie wieszają mimo otwartych kilkunastu okienek. Więc jak na razie ocena BARDZO WYSOKA. Jak się coś zepsuje to dam znać :) (tfu tfu)

Nie da się tego wytłumaczyć jak ludzie mogą tak poważnie traktować smartfon, przecież to ma być rozrywka i fun. Zaraz ktoś powie, że za 3 tys. to akurat poważna sprawa, odpowiem że można kupić za 1 tys. i zrobić na nim to samo, tylko ciut wolniej i gorzej, a za 3 to już samo-dowartościowanie, no chyba ze ktoś straci życie jak nie przetransferuje danych o sekundę wcześniej niż na budżetowcu.
Choć przyznam, że sam kiedyś przeżyłem mega zawód, gdy pokazywałem znajomym zdjęcia wakacyjne z nowego flagowca, a oni nie prosili mnie ani o maksymalne powiększanie kadru ani szczegółową analizę szumów w cieniu, tylko na podstawie zwykłych slajdów stwierdzili, że super zdjęcia. Wnet zrozumiałem, że niepotrzebna była wielomiesięczna analiza aparatów, bo nikogo normalnego nie interesują techniczne szczegóły, tylko ot - zdjęcie jako takie.
Osłodzę teraz trochę żywot krytykom przykrość używania xperi xz, zapewniam, że xz dużo nie odbiega od rynkowych realiów. Obecnie używam go i nie widzę jakiejś różnicy w stosunku do rynkowych konkurentów. A może postawmy sprawę inaczej, czasem coś przytnie, przeładuje, ale który telefon tego nie robi? :) Pytanie retoryczne albo to ja jeszcze mało świata widziałem. Pomijam oczywiście refleksje przedstawiane w recenzjach smartfonów, bo już pracowałem na iphonach, samsungach czy innych super chińczykach, które ponoć nigdy nie przycinają, i tego nawet kiedyś oczekiwałem za pieniądze, które inwestowałem w te 15 centymetrowe pudełka, dopóki te właśnie telefony nie nauczyły mnie, że za błyskawiczne wykonywanie poleceń należy im się od czasu do czasu chwila słabości, czy lekkiego poświrowania.
Po jakiejś dawce doświadczeń z różnymi rynkowymi perełkami już mi to teraz nie przeszkadza i rozumiem, że telefon czasem się zwiesi czy coś, ale uwielbiam te nieracjonalnie i nie adekwatnie drogie pudełeczka, bo dają mega frajde i zabawę i nie traktuje przycięcia jak sprawy życia i śmierci, polecam każdemu czerpać z tego przyjemność i zabawę, bo po to to wyprodukowano, a nie po to żeby klient się stresował jak czytam poniżej, to ma być przyjemność i zabawa.

Co do opinii Jakuba - zareklamuj etui po założeniu którego plecki się rysują bo to skandal. Ja mam krussela za 49 zł i plecki są nówka nieśmigane.
Co więcej to lagi mi się nie zdarzyły przez 7 miesięcy, a po aktualizacji do and.8 stwierdzam że działa jeszcze płynniej, torpeda. Mam prywatnie LG g6 prestiżowy niebieski - musiałem, (xperia służbowo - z obu bardzo zadowolony) a działają tak samo szybko w praktycznie każdym zadaniu. Dodatkowo w and.8 w aplikacji fotograficznej wreszcie sony (jesteśmy świadkami cudu) przeniosło iso do pozostałych ustawień, wreszcie algorytmy nie wtrącają się do proponowanego wyboru pejzażu tylko wykonują polecenia, a w trybach fotografii pojawił się tryb "po zmierzchu z ręki", i jest całkiem ok, osobiście wolę sam wszystko ustawić. Ale muszę przyznać że powyżej przytoczony tryb - robi robotę:), zdjęcia są ok. Tryb jest dostępny w ustawieniu 8mpx - populizm w dzisiejszych czasach to mniej pixów = bardziej doświetlony obrazek, szczególnie gdy brak światła, choć przekornie dopiszę że w 20mpx jeśli ktoś ma stabilną rękę przy naświetlaniu 1/4 albo dłużej, to zdjęcia są podobne albo lepsze niż z lg g6 nawet niebieskiego;). Przy czym szerokość amplitudy kąta kadru jest podobna w ustawieniu 20 mpx 16:9 do szerokokątnego LG 135' (obejmują podobny kadr). Ale g6 ma słabszy sensor imx258 i światło AF f2'4 co widać w dzień i zdjęcia z xperi są lepsze, w nocy nadrabiają algorytmy LG i zdjęcia są na podobnym poziomie.
Argument z nagrzewaniem też mogę z najwyższą łatwością podważyć bo tel przegrzewa się jedynie przy użyciu 4k i to po 4 - 5 minutach, nawet w fifie 07 nie wychodzi po za normę.
Xperię xz szczerze polecam, tym bardziej że jej konkurenci cenowi to lg g6, honor 9, xiaomi mi6 i galaxy s7 - subiektywinie oceniam że wszyscy na podobnym poziomie użyteczności dla nas, jeden lepszy w zdjęciach inny ma mocniejszą baterię ale sumarycznie to smartfony z jednego wora:)