Opakowanie i akcesoria
Nie wiem, jak będzie wyglądać zestaw sprzedażowy, gdyż do redakcji trafił egzemplarz z napisem NOT FOR SALE. W tym finalnym nabywca może znaleźć inne akcesoria. Niemniej w tym, który trafił w moje ręce, znalazła się modułowa ładowarka sieciowa (1,5 A) oraz kabel microUSB-USB.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Bateria
Sony z okazji premier wielu ostatnich smartfonów jak mantrę powtarza, że mają one zapewnić do 2 dni pracy. W przypadku Xperii XA i 2300 mAh baterii, zamontowanej we wnętrzu tego modelu, uważam tę obietnicę za przesadzoną. Czas pracy smartfonu w trybie oszczędnym wyniósł 1,5 dnia. Ale zazwyczaj nie udawało mi się z niego wycisnąć więcej niż 12 godzin - przy intensywniejszej pracy, obejmującej i sporadyczną konsumpcję multimediów, i trochę grania, cykanie zdjęć oraz korzystanie z sieci społecznościowych. To dość słaby wynik, trzymanie blisko ładowarki lub powerbanka uważam za niezbędne. Zresztą kiepsko prezentuje się też SoT (Screen On Time) - przy 50% jasności ekranu, odtwarzaniu filmów z YT przez przeglądarkę, transfer przez Wi-Fi - wyniósł on zaledwie 4 godziny z kilkoma minutami. Dodam tylko, że wszystkie podawane czasy osiągane były bez stosowania trybów oszczędzania energii STAMINA. Dobrze, że czas ładowania jest relatywnie krótki. Przy pomocy ładowarki z zestawu wyniósł on coś pomiędzy 1,5-2 godziny.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Podsumowanie
To przyzwoity model, znacznie lepiej wyceniony niż flagowiec Xperia X. Ale czy zdobędzie serca nabywców? Osobiście brakuje mi tu czegoś, co by wyróżniło ten smartfon spośród innych (czasem lepiej wyposażonych i oferujących dodatkowe funkcje), konkurencyjnych smartfonów zaliczanych do średniej półki cenowej. Pierwszy z brzegu przykład? Choćby Huawei P9 Lite, Nexus 5X czy okazyjnie jakiś Chińczyk, np. Xiaomi Mi 5. A jeśli bardzo chcemy Sony, to lepszym wyborem byłby model M5, którego można kupić już za niecałe 1200 zł. Na razie Sony Xperia XA kosztuje 1299 złotych, ale zakładam, ze za jakiś czas cena pójdzie w dół. Model ten może też być fajnym wyborem, jeśli pojawi się u operatorów. Poczekamy, zobaczymy.
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!