Sony Xperia 1 II
Recenzja

Opublikowane:

Piękne urządzenie za duże pieniądze

Opakowanie i akcesoria

Podobnie jak minimalistyczny design ma smartfon, tak samo minimalistyczne jest jego opakowanie. Biały karton ukrywa mało obfity zestaw akcesoriów. Składają się na niego ładowarka sieciowa 18 W, kabel do ładowania i transferu danych (USB-C do USB-C) oraz dokanałowe słuchawki.


Budowa i ekran

Pod względem budowy smartfony Sony Xperia są dość charakterystyczne - wysokie i minimalistyczne. I to ich olbrzymia zaleta, mam wrażenie, że prezentują się przez to bardziej prestiżowo i elegancko niż konkurencja. Po wzięciu telefonu do ręki od razu czuć, ze to najwyższa półka. Wywołuje to przede wszystkim chłód metalowej ramki i szklane panele. A 6,5-calowy ekran o proporcjach 21:9 sprawia, ze smartfon dostarcza i dużej przestrzeni roboczej, i wygodnie można go trzymać w dłoni. Trzeba tyko uważać na jedną cechę, łączącą wszystkie smartfony o szklanych panelach - śliskość. Sony Xperia 1 II jeździ po wszelkich nie do końca płaskich powierzchniach, jeśli nie będziecie uważać, może też wyślizgnąć się z reki. Na szczęście nie przytrafiło mi się to ani razu, ale nie wydaje mi się, by wtedy smartfon przetrwał takie coś bez uszczerbku. Trzeba dodać, że smartfon jest pyło- i wodoodporny, zgodnie ze standardem IP65/68 (na strugi wody i zanurzenie do 30 minut na maksymalnie 1,5 metra). I faktycznie, nie zaszkodziła mu ani letnia burza, ani "przypadkowe" zachlapania.

Ekran w Sony to prawdziwy majstersztyk. OLED-owy panel ma rozdzielczość 3840x1644 pikseli. Sony określa ją jako 4K, choć nie jest to tak do końca 4K. Niemniej jest to rozdzielczość wyższa niż w smartfonach konkurencji, która stawia raczej na QHD. Upakowanie pikseli na cal wynosi 643 ppi. Nie można narzekać na kontrast czy jasność, która zazwyczaj jest odpowiednia i na poziomie minimalnym, i na poziomie maksymalnym (co najwyżej w bezpośrednim słońcu miałam pewne problemy z dojrzeniem tego, co dzieje się na ekranie). Kolory wyglądają naturalnie i można je regulować w ustawieniach, podobnie jak balans bieli. Jeśli komuś zależy na kinowych proporcjach i jak najwyższej rozdzielczości ekranu, to Xperia 1 II będzie świetnym wyborem.

A do czego można się przyczepić? Na przykład nie oferuje tak popularnego obecnie wysokiego odświeżania ekranu - znajdziemy tu tylko standardowe 60 Hz. Producent co prawda dołożył opcję Redukcja zamazania w ruchu (Motion Blur Reduction), która ma sprawić, że ekran będzie wyglądać bardziej jak wyświetlacz 90 Hz, ale tak naprawdę to namiastka - w istocie Xperia 1 II nie obsługuje wysokich częstotliwości odświeżania i ustępuje pod tym względem flagowej konkurencji, np. modelom z serii Samsung Galaxy S20.

Podoba mi się fakt, że front smartfonu jest symetryczny, a zaokrąglenia naprawdę minimalne. Ramki wokół ekranu mają po 1,5 milimetra na bokach, a górna i dolna nieco grubsze, 5-milimetrowe. Ale można docenić fakt, że postawiono tu bardziej na zachowanie symetrii niż "zepsucie" jej wcięciami czy otworami w ekranie. Jednym takie rozwiązanie się podobna, innym nie - ja jestem zdecydowanie za. Na górnej ramce umieszczono obiektyw frontowego aparatu, czujniki oraz diodę powiadomień. Tak, jest tu dioda, ten mały i niezwykle użyteczny element, którego próżno szukać w większości współczesnych smartfonów. Co więcej, na granicy styku frontowego panelu z ramką widać szczeliny głośników. Dolna ma ponad 4 centymetry - to "ujście" głośnika zewnętrznego, natomiast górna ma 1,5 centymetra - to głośnik rozmów, współpracujący jako drugi głośnik zewnętrzny. Razem tworzą system stereo, który skierowany jest w stronę użytkownika. Dodam też, że w górnej szczelinie uwielbia zbierać się kurz. Całość pokrywa szkło Gorilla Glass 6.

Tylny panel jest gładki, czarny, szklany i wzmocniony warstwą szkła Gorilla Glass 6. Logo Sony i nazwa serii są bardzo dyskretne i nie rzucają się w oczy. Sporo ponad powierzchnię panelu (na ok. 1,4 mm) wystaje moduł fotograficzny, w obrębie którego umieszczono aparaty i sensor ToF. Nad modułem znalazło się miejsce dla diody doświetlającej i sensora podczerwieni. Panel ma zachowawczy, elegancki wygląd, a szklana tafla dodaje mu punktów do prestiżu, jednak wolałabym, żeby wykończenie było matowe - na błyszczącym z bardzo widać ślady palców i wszelkie zabrudzenia.

O wiele więcej niż na pleckach urządzenia dzieje się na jego krawędziach. Na prawej stronie telefonu znajduje się regulacja głośności, przycisk zasilania/blokady ekranu i przycisk aparatu Sony. Co więcej, przycisk zasilania działa również jako czytnik odcisków palców. W swoim działaniu jest szybki i dokładny. Nie brakuje mi skanera linii papilarnych umieszczonego pod ekranem - tutaj Sony pokazuje, że producent nie podąża ślepo ze współczesnymi trendami. Ale nie do końca jestem w stanie wybaczyć brak funkcji rozpoznawania twarzy, choćby w swojej najprostszej postaci, bazującej na frontowym aparacie. Zresztą w tak wysoko wycenionym flagowcu powinien znaleźć się co najmniej sensor podczerwieni, który zapewniłby większe bezpieczeństwo tego zabezpieczenia biometrycznego. Tymczasem nie dostajemy żadnej alternatywy.

Na lewej krawędzi urządzenia jedynym "zakłóceniem" jest tacka na kartę SIM (w rozmiarze nano) i microSD. Można ją wyciągnąć bez pomocy zewnętrznych narzędzi, a po zamontowaniu nowej karty smartfon się nie resetuje. Wreszcie Sony poprawiło tę kwestię - w starszych smartfonach producenta było to bardzo irytujące.

Na dolnej krawędzi znalazł się port USB-C oraz otwór mikrofonu, na górnej zaś uniwersalne gniazdo słuchawkowe oraz otwór dodatkowego mikrofonu. Ramka jest metalowa, dość kanciasta, boki są płaskie. a krawędzie delikatnie zaokrąglone, by smartfon wygodnie leżał w dłoni. Miejscami zauważymy paski antenowe, ale generalnie nie zwracają na siebie uwagi.


Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
100,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
Piotr B.

Opinia pozytywna

Już są RAWy. Przyszły z aktualizacją...
Dobra recenzja. Pozdrawiam, P.B.
.225.52.154 | 24.08.2020, 07:08
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies