Sony Xperia 1 II

Opinie użytkowników

Mam tą zabaweczkę od kilku miesięcy kupiony jako używany, napisze tak telefon bardzo nietuzinkowy, przede wszystkim na tle iPhone czy chińczyków bardzo się rzuca w oczy swoim wyglądem,odrazu widać że jest to najwyższa półka, kupiłem go ze względu że robię dużo zdjęć, zdjęcia to po prostu petarda, robi lepsze niż mojej kobiety iPhone 13pro, bateria naprawdę bardzo dobrze trzyma, na samsungu s22 sot na lte to 3,5h, tutaj 6h, oczywiście na WiFi do 8h, polecam dla osób nietuzinkowych chcących sprzet nietuzinkowy, kolory przepiękne nie przekłamane jak w samsungach

Xq-at51 nie ma dual-sim, tylko jednak karta sim + karta sd.

Super telefon do puki jest na gwarancji i działa jak kończy się gwarancja to już lepiej wyżucić bo serwisy tylko na tym bazują by wyrwać kasę na naprawy pogwarancyjne

Jestem użytkownikiem 1 verII od stycznia. Poprzednich 5 słuchawek też było ze stajni Sony'ego (statnia xz3 premium), więc mogę mieć więc punkt odniesienia.
Słuchawka ładna, duża, nie za ciężka, ale do obsługi 1 ręką trzeba mieć palce pianisty albo ET, trzymając ją za dół do góry mogłem sięgnąć tylko drugą ręką. Śliska jak piskorz albo mydło w wannie. Od razu trzeba zamontować bumper lub etui spingena, bo urazowość telefonu gwałtownie wzrośnie. Wolałem odporności na upadki więcej nie sprawdzać po pierwszym "telemarku" wykonanym przez telefon z biurka. Wodoodporność? Łazienkę wytrzymuje leżąc na półce, wanny i basenu nie sprawdzałem.
Czułość na sieci (5G,LTE, wifi) umiarkowana. Router w drugim pokoju, a ja na balkonie bez zasięgu wifi (drugi telefon spokojnie łapie), szybkość na 5G tragedia (2Mb), LTE 40Mb i ani dudu więcej (sprawdzone w Łodzi. Warszawie i Bielsku).
Grzeje się niemiłosiernie przy bardziej wymagających aplikacjach. Przy fotografowaniu, nawigacji potrafi się odgrażać wyłączeniem. Podobnie przy ładowaniu bezprzewodowym. Jadąc z włączoną nawigacja na uchwycie w ładowaniem bezprzewodowym wyłącza ładowanie "bo jest mu za gorąco" o czym melduje komunikatem. Pozostaje tradycyjny kabelek, aby telefon dotrzymał nam towarzystwa do celu podróży.
Procesor szybki, ale telefon potrafi się "zamyślić" na chwilę, wywalając aplikację, którą trzeba ponownie uruchamiać.
Ostatnia aktualizacja systemu spowodowala że część aplikacji (płatnych) się wykrzaczyło. Liczne kontakty z producentami app niewiele pomogły. Nadal nie działają.
Aparat fotograficzny, dźwięk, ekran porównywalny z ostatnim premium który miałem (w xz3ce ekran jakby większy - inny stosunek szer/wys). Bez szału.
Ogólnie zanik go kupiłem oczytałem się na forach, ocenach, artykułach ochów i achów.
Przesiadając się z ostatniego soniaka myślałem że będzie to skok w nadprzestrzeń. Normalnie Warp3.
A tu realia , powiedziałbym tak na poziomie 150 na autostradzie.
Kombinuje jak wrócić do poprzedniej xz trójki premium.
Chyba że wersja 3 jedynki naprawdę będzie powalająca na oba kolana. W realu, nie na sponsorowanych stronach.
I tyle w temacie.

Telefon mam od ponad roku, więc można coś więcej powiedzieć. Zacznijmy od baterii, bo ta jest świetna. Używając funkcji ochrony baterii ładuję telefon do 90%, pomimo tego bateria spokojnie starcza na cały dzień i jeszcze zostaje ponad 25%. SOT wychodzi od tych 90% do 25% jakieś 5h w trybie mieszanym LTE/WiFi. W tym zawiera się około 2h rozmów, kilka SMS przeglądanie internetu i oglądanie YouTube. Co ciekawe po ostatniej aktualizacji przez noc i to podpiętym do LTE, a nie WiFi telefon traci 1-2% baterii. W przykładowym konkurencyjnym modelu Samsunga przez noc leci nawet ponad 10%, a i są skrajne przypadki gdzie ponad 20%, bo tak "świetnie" zoptymalizowali baterię. Kolejna sprawa to telefon świetnie leży w dłoni. Dużo lepiej od konkurencyjnych rozwiązań, które trzeba używać dwoma rękami. Tutaj ten problem odchodzi. O wydajności nie będę się wypowiadał. Wiadomo Snap 865, super wydajność, mało ciepła nawet przy wymagających grach. Ale jedno ten procesor ma świetne modem do sieci LTE/5G. W porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań miażdży prędkościami. Są wyższe o jakieś nawet 50 Mb/s w tej samej lokalizacji i na tej karcie sim. Co ciekawe był to jedyny telefon, w którym udało się przekroczyć w mojej okolicy 400 Mb/s na sieci LTE. Aparaty robią bardzo dobre zdjęcia. W przeciwieństwie do konkurencji wszystkie produkują takie same barwy itd. Widać to po zrobieniu zdjęcia tego samego miejsca. Zdjęcia oprócz szerokości kąta niczym się nie różnią jeśli chodzi o kolor. Z wad na pewno telefon trzeba z przodu okleić folią. Niestety o ile GG jest odporna na upadki tak na rysy w ogóle. Telefon noszę od samego początku w etui, a ma jedną rysę na ekranie. Tutaj Sony powinno stosować nakładane fabrycznie folie jak to było w poprzednich modelach. Telefon wart swojej ceny. W przeciwieństwie trzyma wartość czego nie można powiedzieć o innych. W ciągu roku cena w sklepach niespadła nawet o 1000 zł. Jeden z najlepszych o ile nie najlepszy flagowiec z 2020 roku. Żaden Samsung na pewno nie może się z nim równać. Jedynie Apple. Ale to wiadomo inny system i nie każdemu może odpowiadać.

Jest błąd w informacji "Inne nazwy telefonu" powinno być XQ-AT51, XQ-AT52. Źródło, instrukcja obsługi telefonu, ze strony producenta.
Nie, to raczej nie błąd, bo XQ-AT42 to również jest ten model. Niemniej dziękuję za zwrócenie uwagi, uzupełniłem dane o wersję XQ-AT52. (jf)

Telefon całkiem niezły, odróżniający od Androidowych odpowiedników z Chin typu oppo, realme huawei, etc. Jednak za kwotę ponad 5000 zł czy nawet obecnie w okolicach 4400 zł jest kompletnie nieopłacalny. Za tą kwotę mamy najnowszego S21 czy iPhona 12. Sony przeszacowuje ceny swoich flagowców, dlatego nie dziwię się, że słabo się sprzedają. Poza tym aparat i ekran jak na tą klasę urządzenia jest średni. Słaba jasność maksymalna, kolory jakby wyblakłe, na tym tle Iphony i Samsungi deklasują Sony. Zdjęcia nocne również odstają od konkurencji.

Za te pieniądze to badziewie i tyle w temacie, nawet nie ma się czym tu podniecać, aparaty przeciętne, przedni aparat wielkością matrycy 1/4 rozkłada na łopatki... tylko co????? Nawet chińczyki oferują droższe sensory. Szkoda sobie strzępić język.

Na plus:
- Wyświetlacz. Jego jakość, dostępna rozdzielczość. Uwaga: 4K dostępne jest tylko w pewnych aplikacjach jak YT itd, w menu jest to wide FHD. Jasność maksymalna daje radę.
- Wygląd. Smartfon jest zwarty, solidny, wodoodporny. Nie ma tu szałowych kolorów obudowy tylko klasyczne odcienie. Brak wycięć w wyświetlaczu, nie zachodzi też na boki.
- Aparaty. Mimo wszystko w pewnym stopniu można tym smartfonem zastąpić lustrzankę. Jest fizyczny, dwustopniowy spust migawki. Niezły fokus, choć czasami powolny. Początkowo nieco mnie zawodził ale znikło jakby z aktualizacją. Bardzo naturalne kolory. Ze statywem użyteczny nawet w nocy, oczywiście zależy od sytuacji.
-Szybkość działania.
- Brak przycisku dedykowanego dla asystentów. We flagowcu to zadziwiająca rzadkość i cieszy mnie, że tutaj mnie to nie denerwuje.
- Dość dobre głośniki stereo , grają do przodu. Nie ma mięsistych basów bo i po co?

Minusiki:
- Nie podoba mi się, że teleobiektyw to tylko crop z 20stomegapixelowej matrycy Samsunga. To nie to samo co peryskop.
- Brak możliwości ustawiania kolejności przycisków domowych. Niby prozaiczne ale po przesiadce potrafi męczyć tygodniami.
- Brak możliwości włączenia solidnego HDRu. Rzadko używam ale jednak wolałbym mieć wybór.
- Nie współpracuje z moim TV (LG). Chodzi o MiraCast.
- Słabe anteny WIFI ale jeszcze słabsze te od sieci komórkowych.
- Słabo z aktualizacjami. Wiadomo, że to nie Pixel ale jednak mam wrażenie opieszałości producenta, szczególnie, że jest co poprawiać.
- Tylko poprawna jakość muzyki po kablu. Kiedyś symbolem jakości muzyki Sony, dziś LG.
- Zaporowa cena. 5199 złotych. Ten smartfon mógł być za 4 tysiące. Nie trzeba było płacić recenzentom przedpremierowym za przekłamane recenzje. Wystarczyło wycenić smartfon realnie a sprzęt sam by się wybronił.

Teraz słowo o reszcie. Bateria nie zachwyca ale też słaba nie jest. Telefon podłączam raz na dzień. Nie dzwonię jak katarynka, piszę okazyjnie, wyświetlacz zawsze w jasności maksymalnej w dzień, stale WIFI lub LTE.

Czy kupiłbym go ponownie gdybym wiedział to co dziś? Gdyby nie nowa zabawka Asusa to pewnie tak.
Ale wtedy tego modelu jeszcze nie było.

Widzę, że wszyscy narzekają tutaj, że Sony wprowadziło kogoś w błąd, że miał być DualSim a był Single Sim. Nie Sony wprowadziło w błąd, a sklepy, które podawały taką informację. Na stronie Sony jak i jednego sklepu, który sprzedawał telefon w przedsprzedaży była informacja od razu, że telefon to wersja na jedną kartę SIM. Ale nie o tym tutaj.
Co do telefonu to jest to najlepszy Sony od sporego czasu jak i jeden z najlepszych telefonów 2020.
Telefon bardzo dobrze trzyma na jednym ładowaniu zależnie od użytkowania 1-2 dni pracy na jednym ładowaniu. SOT wynosi około 6-7h raz udało mi się dobić do ponad 8h ale wtedy był to cały dzień na WiFi i VoWiFi, więc zasięg nie wpływał na długość pracy na baterii. Miałem wcześniej konkurencyjny model od innego producenta, który miał problemy z prędkościami po LTE i zasięgiem tutaj oczywiście nic takiego nie występuje, a nawet udało mi się ustalić jeden z rekordów prędkości na LTE ponad 400 Mb/s. Więc jeśli chodzi o podstawowe funkcje jak zasięg i połączenia ten telefon wypada bardzo dobrze czego nie można powiedzieć o konkurencji, ktora do tej pory ma w każdym nawet kolejnym modelu problemy. Aparat robi bardzo dobre zdjęcia zresztą co widać w galerii tego telefonu. Jedną z wad jest na pewno wyłączenie przez Sony świetnej aplikacji do przeglądania zdjęć jaką był album. Dość ważna informacja dla osób, które kupują ten model, a chcą mieć VoWiFi, VoLTE i 5G działa w każdej sieci oprócz Plusa.
Ja na pewno polecam ten smartfon każdemu niż innej marki na S, która z generacji na generację co raz bardziej "knoci" swoje flagowce co widać niestety na forach gdzie nawet najwięksi fanatycy zwracają nowe modele i zostają przy starych.
Sony odrobiło lekcje i poprawiło wady poprzednika. Również kompatkowy model 5 II zapowiada się świetnie co nawet o dziwo pisze większość portali branżowych.