Po świetnych telefonach biznesowych Samsung najwyraźniej otwiera się na użytkowników o mniej zasobnych portfelach, czyli młodzież. Do niej adresowany jest bardzo przyzwoicie wyposażony model Corby, którego stylistyka urzeka, a funkcjonalność napawa niepoprawnym optymizmem. Ma wszystko, czego potrzebuje młody, rozwijający się człowiek.
Tani i świetnie wyposażony telefon dla użytkowników poszukujących multimedialnego komunikatora. Zaawansowane usługi internetowe, świetny odtwarzacz muzyczny. Piękna stylistyka. Brak mu tylko modułu Wi-Fi...
Stylistyka i wzornictwo nowego Samsunga zapiera dech w piersiach. Ten telefon jest naprawdę ładny i bardzo dobrze wykonany. Nie udaje, że jest czymś więcej niż – jak się okazało później – świetnie wyposażonym typem multimedialnego imprezowicza. W pudełku, oprócz samego telefonu, znalazłem ładowarkę, kabelek USB do komunikacji telefonu z komputerem PC oraz dwa dodatkowe panele obudowy w różnych kolorach. Nie korzystałem z nich, gdyż czarna, połyskująca obudowa wydała mi się najładniejsza.
Producent dołączył też do zestawu bardzo dobrej jakości słuchawki typu in-ear – akcesorium brzmiące bardzo przyzwoicie i skutecznie wytłumiające dźwięki dochodzące z zewnątrz. Gdyby słuchawki jednak komuś nie odpowiadały, dzięki temu że producent zastosował przejściówkę do gniazda mini-jack 3,5 mm, bardziej wybredny użytkownik będzie mógł podłączyć do telefonu swój ulubiony zestaw audio. W zestawie nie znalazłem karty pamięci, a szkoda, bo do telefonu multimedialnego przydałby się z pewnością i byłby to ładny gest ze strony producenta.
Samsung Corby po włączeniu zasypuje użytkownika widżetami. Telefon wyposażony jest w przyzwoity 2,8-calowy ekran QVGA oraz interfejs użytkownika Touchwiz w wersji 2.0 i system potwierdzania dotyku krótką wibracją, dzięki czemu obsługa telefonu jest przyjemnie prosta. Ponieważ testowałem wcześniej Samsunga Avilę, mogę śmiało powiedzieć, że model Corby jest przyjaźniejszy dla użytkownika. Ekran wydaje się szerszy, a w efekcie zarządzanie widżetami telefonu jest wygodniejsze.
Urządzenie obsługuje także różne portale społecznościowe (YouTube, Flickr, Picasa i Photobucket), a także Wykop.pl. Co ciekawe, informacje o nieodebranych połączeniach lub wiadomościach SMS, których nie odczytał użytkownik, także pojawiają się na ekranie w formie widżetu. Telefon obsługuje trzy ekrany. By zmienić którykolwiek z nich, wystarczy kciukiem przeciągnąć po wyświetlaczu. Umożliwia to podzielenie zawartości telefonu na trzy dowolnie definiowane grupy wyświetlaczy, które możemy swobodnie zapchać widżetami. Użytkownicy portali społecznościowych mogą wgrywać zdjęcia i filmy wykonane telefonem dzięki specjalnej funkcji udostępniania obrazów. Do przeglądania stron internetowych służy przeglądarka NetFront Browser – bardzo stabilna platforma, która wykorzystując standard EDGE, dosyć dynamicznie i płynnie radzi sobie z otwieraniem stron internetowych. Obsługuje JavaScript i Adobe Flash Lite, dzięki czemu większość stron WWW można stosunkowo wygodnie przeglądać. Telefon nie zawiesił mi się ani razu na przeglądarce, za to dwa razy „zamyślił” się po odpaleniu różnych widżetów – chyba Flickr i Facebook.
W modelu Corby bardzo podobał mi się wielofunkcyjny rejestr połączeń. Rozmowy przychodzące lub wychodzące wyświetlają się na kartach. Na każdej z nich znajdują się przyciski w postaci ikonek: „zadzwoń”, „wyślij SMS” oraz „wyślij e-mail”. Co ciekawe, rejestr wyświetla nie tylko ostatnie połączenia, ale także odebrane wiadomości SMS i e-mail. Mamy więc w jednym miejscu pełną platformę komunikacyjną i nie ma konieczności przedzierania się przez widżety czy menu w poszukiwaniu zakładki z SMS-ami. Co ważne – z pozycji rejestru możliwe jest blokowanie połączeń przychodzących od wybranych numerów.
Skoro o SMS-ach i pisaniu mowa – przyznam, że wiadomości redaguje się bardzo wygodnie, pomimo że klawiatura alfanumeryczna tego modelu jest wirtualna. Telefon przechowa 500 wiadomości SMS, niezależnie od tego, czy są to pozycje odebrane czy wysłane.
Moduł radia FM niewiele różni się od tego, jaki zastosowano w modelu Avila. Radio pracuje stabilnie. Nie gubi fal i ma tylko jeden mankament. Zauważyłem, że przyczynia się do znaczącej redukcji energii. Radio ma swój własny widżet na ekranie głównym i może pracować nie tylko na słuchawkach, ale także w trybie głośnikowym. Odtwarzacz MP3 w tym telefonie odtwarza pliki MP3, AAC i WMA, pozwala tworzyć playlisty. Podobnie jak radio – wyświetla widżet na ekranie. Co ważne – player ma funkcję rozpoznawania utworów. Miło zdziwiłem się, gdy na ekranie zobaczyłem opisy plików MP3 zespołu Pearl Jam, pochodzące z legalnej płyty, której zawartość zindeksowana została w systemie bazy Gracenote. By nie zginąć w zalewie multimediów, zbiory pomaga porządkować menedżer plików. Kilka słów o tym, co najważniejsze – jakości brzmienia. Jest świetna. Wszystkie „syczki”, czyli wysokie tony, brzmią bardzo jasno i przejrzyście. Bas, niestety, jest trochę za płytki. Przydałoby się więcej głębi... Telefon pozwala także na filmowanie i fotografowanie. Jakość tworzonych zdjęć i filmów, z racji dwóch megapikseli na matrycy, pozostawia wiele do życzenia. Ale jako fotozabawka może być.
Podczas testu zauważyłem, że jedynie radio przyczynia się do widocznego zużycia baterii. Reszta funkcji – widżety i spory wyświetlacz – nie obciąża ogniwa w równie radykalny sposób. Z telefonu korzystałem dosyć aktywnie. Wytrzymał cztery doby bez ładowania. Jak na multimedialną zabawkę jest to dobry wynik. Podejrzewam, że przyczynia się do tego brak modułu Wi-Fi, który – jak wiemy – ma wyjątkowy apetyt na prąd. Litowo-jonowy akumulator o pojemności 960 mAh według producenta powinien wystarczyć nawet na 500 godzin czuwania. Tego, wybaczcie, nie sprawdziłem...
Samsung Corby to bez wątpienia udany telefon dla młodzieży. Kosztuje niewiele ponad 500 zł. Cena bardzo korzystnie przekłada się na możliwości i funkcjonalność tego aparatu. Znam o wiele droższe i mniej rozwinięte telefony niż Corby. Do pełni szczęścia brakowało mi jedynie modułu Wi-Fi, który radykalnie ceny egzemplarza chybaby nie podniósł, a użytkownik miałby większą frajdę z tytułu używania tego telefonu.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!